W czasopiśmie Mieszkaniec z 11/04/2013 znalazłem następującą informację:
Artykuł pt.: "Bunkier nie zabytek" - cytuję:
"Ponownie zagrożone są losy kilku zabytkowych obiektów na Pradze Południe. Chodzi m.in. o poniemiecki bunkier i stację rozdzielającą energię przy ul. Mińskiej 46. O stacji trafo z 1929 r. pisaliśmy w „Mieszkańcu” kilkakrotnie. Ten, pierwszy w prawobrzeżnej Warszawie obiekt zachował się w idealnym niemal stanie. Tak było do czasu, gdy nieruchomość nabyła białostocka firma Rogowski Development. Od 2008 roku stacja trafo ulega degradacji. Teraz deweloper planuje w tym miejscu postawić kolejny budynek mieszkalny. Zniszczeniu ulegnie więc zarówno zabytkowa rozdzielnia, jak i zachowany (także w idealnym stanie) bunkier z czasów II wojny światowej. – Ale jak to? Przecież te obiekty były wpisane do rejestru zabytków? – dziwi się Jacek Kowalewski, przewodnik turystyczny, szef koła PTTK Miłośników Warszawy i Mazowsza, który przed Mińską 46 przyprowadzał wycieczki miłośników zabytków Warszawy. To prawda. Bunkier i stacja trafo były wpisane do rejestru zabytków. Jednak od tej decyzji odwoływał się Rogowski Development i w konsekwencji została uchylona. Rafał Nadolny, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, zdecydował, że zachować warto jedynie elewację stacji trafo. Zapytaliśmy konserwatora jakim cudem wojenny bunkier nie zasługuje według niego na ochronę? Czekamy na odpowiedź. W biurze Stołecznego Konserwatora Zabytków potwierdzają, że obydwa opisywane obiekty ujęte są w gminnej ewidencji zabytków. W to, że stacja trafo i bunkier „wypadły” z mazowieckiego rejestru zabytków nie może uwierzyć Ewa Komendowska, prezes Stowarzyszenia Creo, które było jednym z wnioskodawców ochrony tych obiektów. – To skandal! – mówi wzburzona. – Nikt nas o tym nie powiadomił, a powinien. To łamanie prawa! O zachowanie bunkra i stacji apeluje rada lokalnego samorządu, a Ewelina Buczyńska, rzeczniczka południowo-praskiego Ratusza zapowiada, że burmistrz będzie w tej sprawie rozmawiał z deweloperem."
Tu przynajmniej imiennie wiadomo komu to zawdzięczamy...
Życzę developerowi i mazowieckiemu konserwatorowi, żeby w tym nowym budynku mieli swoje nowe mieszkanka, żeby w każdym było tyle pokoi ile dni w roku, żeby w każdym było wspaniałe łóżko i żeby jasna cholera trzaskała ich przez całą noc z jednego na drugie.
Link do strony wydawnictwa: www.mieszkaniec.pl
|