Dwa dni temu przejeżdżając ul. Stawki zauważyłem zniknięcie ostatnich baraków magazynowych. Niestety. Krzysiek też potwierdził. Pozostał tylko pusty plac. No cóż, prędzej, czy później należało się tego spodziewać. Znowu trochę śladów historii nieodwracalnie zniknęło. A jeszcze w kwietniu oglądaliśmy je z bliska: