W ostatni weekend zrobiłam sobie dwa spacerki po Śródmieściu i znalazłam zadziwiającej urody odboje bramne (i, co ciekawe, nie tylko bramne). Ponieważ są żeliwne, to chyba tu ich miejsce. Na początek prześliczne krasnale z Odlewni Janów:
Krasnale z Hożej:
Zachowały się wszystkie cztery krasnale-odboje
Na dwóch z nich widnieje doskonale widoczna nazwa odlewni i rok produkcji - 1881 (7?)
Na pobliskiej Wilczej w podwórzu zauważyłam coś, czego nie widziałam nigdy przedtem - odboje wpuszczone w narożniki murka otaczającego wewnętrzny ogródek na dawnym podwórzu kamienicy. Odlewy firmy Eberhard Wolski Sa do często spotykanych nie należą, a tam tkwią sobie spokojnie aż cztery :)
Znak firmy jest doskonale widoczny
|