księżyc_nad_gieesem - 3.02.2008 00:15:29

... czyli o Gagarinach (część pierwsza)
Dzisiejszy post dedykuje panu Henrykowi o czym będzie w drugiej części.
Na dzisiejszą wycieczkę wybrałem się z Jarkiem Zielińskim. Prawdę powiedziawszy, byłem pełen obaw jeżeli chodzi o naszą ekskursję, bo nasza ostatnia zakończyła się wizytą na komisariacie polizji i zarzutami o terroryzm.
Plan był prosty jak budowa szyny kolejowej, zaczynamy w Zamościu a dokładnie w Płoskich i objeżdżamy wszystkie stacje i przystanki wzdłuż linii aż do Hrubieszowa włącznie. Plan został opracowany bardzo starannie, mapy wydrukowane a marszruta wyznaczona. Wystarczyło wsiąść do samochodu i pojechać.
Jak powszechnie wiadomo wykonanie planu (szczególnie planu wyjazdu krajoznawczego) jest odwrotnie proporcjonalne do szczegółowości planu. Czyli wycieczka pod tytułem „jedziemy na Zamojszczyznę coś fajnego zobaczyć” udaje się zawsze w przeciwieństwie do bardziej szczegółowych, jak nasz, planów.
Gdy zawitaliśmy do Zamościa oczom naszym ukazał się taki widok.
http://img150.imageshack.us/img150/1112/01gagarin862gj7.jpg
Tu muszę wyjaśnić, że Jarek Zieliński jest miłośnikiem kolei, w szczególności Gagarinów, chociaż zdanie „Jarek Zieliński jest miłośnikiem Gagarinów, w ogólności kolei” byłoby bliższe prawdy. Jedno spojrzenie na Jarka wystarczyło, żeby wiedzieć, ze dzisiejszy dzień upłynie na ściganiu Gagarinów po pięknej Ziemi Zamojskiej.
Jarek zaudał się, pogadać z mechanikiem a ja tymczasem ustrzeliłem Odkurzacza stojącego w peronach z pociągiem do Wrocławia.
http://img352.imageshack.us/img352/5114/02odkurzacz147vl2.jpg
Na więcej rzeczy nie starczyło mi czasu, bo Jarek krzyczał, że Gagarin za chwilę jedzie do Zawady i dalej do Izbicy po jakieś wagony. Zapakowaliśmy się do włoskiej myśli technicznej i popędziliśmy do Zawady. W Zawadzie serce Jarka urosło do wielkości przemysłowej bo stał tam drugi Gagarin z pustymi węglarkami do Rejowca, zwanego popularnie wahadłem.
http://img520.imageshack.us/img520/3527/03gagarin2023su6.jpg[/url]
Po chwili do Zawady wtoczył się luzak z Zamościa.
http://img120.imageshack.us/img120/8462/04gagarin862ci5.jpg
Stanęły koło siebie ładnie,
http://img122.imageshack.us/img122/1360/05gagarinydwaop0.jpg
Luzak trochę pojeżdził w te i nazad co w języku fachowym nazywa się ponoć manewrowaniem i poleciał do Izbicy po swoje wagony.
http://img81.imageshack.us/img81/5102/06gagarin862qm6.jpg
My zaś udaliśmy się do Ruskich Piasków celem złapania tam Gagarina z wahadłem. Ponieważ Gagarin nie nadjeżdżał, postanowiliśmy porozglądać się trochę po stacji. Budynek dworca jest w niezłym stanie, architektonicznie przypomina trochę dworzec w Lipie.
http://img81.imageshack.us/img81/4360/07ruskiepiaski1ei7.jpg
http://img112.imageshack.us/img112/8112/08ruskiepiaski2va7.jpg
Krótka bocznica do przepompowni gazu powstała jakoś niedawno, bo jak byłem ostatni raz w Ruskich Piaskach to jej tam nie było.
http://images31.fotosik.pl/129/f5e70735a15f89d9.jpg
Niestety zamiast szukać dobrego miejsca do zdjęcia Gagarina z wahadłem łaziliśmy po stacji i dopiero potężne Rp1 uświadomiło nam właściwy cel wizyty w Ruskich Piaskach. Było za późno na szukanie czegokolwiek i wjeżdżające wahadło złapaliśmy na przejeździe.
http://images32.fotosik.pl/129/b8f7218f4b933aca.jpg
Jak widać wahadło było baaardzo długie, stanęło na stacji i czekało na wracającego z Izbicy luzaka, w tym wypadku już w wagonami.
http://images27.fotosik.pl/151/223c1f3a82e4e9d1.jpg
Ja znalazłem jeszcze jakieś pozostałości po żurawiu wodnym
http://images25.fotosik.pl/150/175cd50a8b1db9ef.jpg
i zaudałem się na północną głowicę stacji celem zdjęcia wracającego z Izbicy luzaka. Ustrzeliwuję jeszcze nieczynną nastawnię
http://images27.fotosik.pl/151/b59b175f64456640.jpg
i jeszcze raz wahadło, bo co sobie będę żałował.
http://images32.fotosik.pl/129/a7789e471a964ecf.jpg
Tu muszę wyjaśnić, że po raz pierwszy w życiu, zapragnąłem wykonać zdjęcie inne niż wszystkie do tej pory, to znaczy do tej pory fotografowałem w celach dokumentacyjnych i mnie to zasadniczo wystarczało. Ale nie wiedzieć czemu naszło mnie żeby zrobić zdjęcie ładne. I chyba ładne do końca mi nie wyszło. Jako okoliczność łagodzącą mogę podać, że stałem w lekkim bagienku i raczej myślałem o przemakających butach niż o przemykających pociągach. Tak czy siak się pochwalę.
http://images31.fotosik.pl/129/66e496c8c5bdc8fc.jpg
http://images33.fotosik.pl/129/14f56b5861d42820.jpg
Specjalnie dla Krzyśka uwieczniłem trochę nitów.
http://images26.fotosik.pl/151/0686a52bad768959.jpg
Tymczasem luzak który stał się zdawką manewrował na stacji celem zabrania cysterny.
http://images28.fotosik.pl/152/dd6ebad06386ba2e.jpg
http://images26.fotosik.pl/151/e174e8a82fbf2810.jpg
Po krótkich manewrach stanął w południowej głowicy stacji gotowy do odjazdu.
http://images32.fotosik.pl/129/60dfe55689ca3d19.jpg
Nie czekając na odjazd zapakowaliśmy się do włoskiej myśli technicznej i popędziliśmy łapać zdawkę na szlaku.
http://images33.fotosik.pl/129/e0f090a8ebc75e1c.jpg
Udało nam się ustrzelić ją pod wiaduktem w Zawadzie.
http://images33.fotosik.pl/129/7b093b2c343cd966.jpg
Następnie popędziliśmy szybko do Płoskiego
http://images34.fotosik.pl/129/85a4be583d79b050.jpg
i można powiedzieć, że od tego miejsca zaczęliśmy realizację naszego misternego planu, bo gdzieś w tej kępie drzew znajdował się kiedyś przystanek Płoskie.
O obiektywnych trudnościach czyli dalszej części naszej ekskursji będzie jutro (mam nadzieję) bo dziś padam na twarz, mówiąc obrazowo.

Pozdrawiam serdecznie i obrazowo.

ksiezyc_nad_gieesem...

Betonové dvoukomorové jímky jsou mapa fotowoltaiki worldhotels Jork Ubytování Svatý Bartoloměj