Forum Stowarzyszenia
administrator
Nie byłem - i być może nie muszę żałować: http://cjg.gazeta.pl/CJG_Warszawa/1,104 … czepi.html
Offline
Moderator
Też nie byłem. Wolę małe knajpki przydrożne. W Russowie zapodali taką szarlotkę z lodami, ze się kapelusz obraca. Insze żarło też niczego sobie.
P.S. Wziąłem fakturę:)
Offline
administrator
Jadłeś w kapeluszu? Stylowo.
Offline