Forum Stowarzyszenia
administrator
Wczoraj natknęliśmy się na coś takiego:
Książka telefoniczna podaje:
Hamerliński i Fulde, biuro techn.-handl. i skład artyk. sanitarnych, Jerozolimska 11
Czy z tego wynika, że nie byli producentem a jedynie umieszczano ich markę na wyrobie? W takim razie, albo sprzedawali głównie poza Warszawę (nie jest to bez sensu?), albo ich klapki strasznie jakoś nie miały szczęścia dotrwać do dziś - albo jedno i drugie
Offline
administrator
Też o tym myślałem - ale dowodów póki co brak, nie zdążyłem pogrzebać.
Tak szybciutko, znalazłem tylko na stronie lubelskiej szkoły im. Stanisława Syroczyńskiego, wzmiankę o treści:
Na początku lat trzydziestych szkoła zmieniła nazwę na Szkołę Rzemieślniczo-Przemysłową im. Stanisława Syroczyńskiego. Szkoła miała bardzo dobrą opinię nie tylko u przemysłowców lubelskich. Odbiorcami wyrobów szkolnych były warszawskie zakłady Lilpoppa, „Hamerliński i Fulde”, „Lewandowski”, Richter” i wiele innych.
Offline