Forum Stowarzyszenia
Moderator
Myślę, że taki wątek by się przydał. w końcu nie tylko Smętna wsiąkła. Zanim coś sam sklecę (myślę o tym od dawna, ale jak wiadomo myślenie ma kolosalna przyszłość czyli nic z niego nie wynika w teraźniejszości) polecam opis ulicy Kłopot niejakiego Hrabi Piotra http://fenomenwarszawy.blogspot.com/.
Offline
Użytkownik
Z tego co widac na ortofotomapie, przebieg ulicy Klopot zmienil sie znacznie od tego, ktory mamy na mapkach przez Ciebie zamieszczonych. Ulica przesunela sie znacznie na wschod i stala sie zygzakowata. Pokorna tez jest juz szczatkowa.
A pomysl z tematem "Zaginione uliczki", uwazam, jest bardzo dobry. Ciekawe to na to szef.
Offline
administrator
Szef... (po włosku bodajże Capo, w naszej tradycji historycznej się o takim mówiło i pisało raczej przez "k" ) uznaje pomysł za świetny, choć protestuje przeciwko lokalizacji tego pożytecznego wątku - i zaraz go przeniesie, niech i niezalogowani mają trochę uciechy
(i już po chwili...)
Przeniosłem tu, po mękach bolesnego zastanawiania się, co uczynić. Pierwszą myślą był dział Później, niż kiedyś, obawiałem się jednak, że mogą się tu pojawić jakieś wcześniejsze historie i w takim swoim działaniu będę nieprecyzyjny i sprzeniewierzający się własnym pomysłom. Tak więc, wątek znalazł się tu - w końcu taka zaginiona uliczka to też nieraz zakątek, zakamarek... czy wręcz detal (już tylko w naszej pamięci) Przy okazji, przypomnimy sobie nieco ostatnio zapomniany dział naszego forum - taka wewnętrzna promocja
A Hrabiego Piotra znam nawet odrobinę - to mój kursowy kolega, człowiek sympatyczny i o dużej wiedzy
(no, w końcu czasem mogę się pochwalić znajomościami...)
Offline