Forum Stowarzyszenia
Moderator
Na Kino Polska leci wiekopomny serial p.t. "Siedemnaście mgnień wiosny", będący sowiecką odpowiedzią na naszą "Stawkę". Stirlitz myśli i ma materiały do przemyślenia. Oglądać można ze trzy pierwsze odcinki, potem można się zanudzić na śmierć śledząc przygody Maksyma Maksymowicza Isajewa ksywka "Justas". W grającym Stirlitza Wiaczesławie Tichonowie kochały się pracownice działów księgowości i kadr. O wiele wg mnie są kawały o Stirlitzu.
P.S. Hitlera gra enerdowski aktor Fritz Dietz znany z "Wyzwolenia" i "Żołnierzy wolności" gdzie był etatowym fuehrerem.
Offline
administrator
Oglądamy, oczywiście. Człowiek kulturalny musi znać klasykę.
Stirlitz podszedł do okna i wysmarkał się w firankę. Nie był to żaden tajny sygnał, po prostu chciał się przez chwilę poczuć pułkownikiem Isajewem.
Offline
Moderator
Stirlitz spacerował po lesie. Nagle ujrzał na drzewie parę świecących oczu. "Sowa" pomyślał. "Sam jesteś sowa, pomyślał Bormann"
Offline
administrator
Szedł nocą Stirlitz po ulicach Berlina. Nagle z lewej... z prawej... z tyłu... z przodu rozległy się ogłuszające wybuchy.
"Dolby surround" - pomyslał Stirlitz.
Offline
Użytkownik
Pewnego razu Stirlitz uciekał przed pościgiem po dachach Berlina. Poślizgnął się i byłby spadł, ale cudem zawisnął na rynnie. Na drugi dzień cudo spuchło i mocno bolało.
Offline
administrator
Stirlitz wybrał się nad jezioro i ujrzał ludzi siedzących nad brzegiem
- Wędkarze - pomyślał Stirlitz
- Pułkownik Isajew - pomyśleli wędkarze
Offline
Moderator Kombinator
Stirlitz idzie korytarzem. Patrzy: z naprzeciwka ktoś nadchodzi.
"To Muller" - pomyślał Stirlitz.
"Tak, to ja" - pomyślał Muller.
Offline
administrator
Stirlitz się zamyślił. Tak mu się to spodobało, że zamyślił się jeszcze raz.
Offline
Moderator Kombinator
Nie znałem wcześniej, ale tak mi się spodobało, że wklejam z internetu:
Stirlitz był pijany. Siedział przy stole w radzieckim mundurze, w szpiczastej budionnówce i ciepłych walonkach. Na stole stała butelka wódki, leżał kawał słoniny i kiszone ogórki. Stirlitz śpiewał rosyjskie pieśni. Naprzeciwko, z opuszczoną głową, siedział Müller i w zamyśleniu spoglądał na Stirlitza. Tego dnia Stirlitz był tak bliski dekonspiracji, jak jeszcze nigdy przedtem...
Offline
Moderator
Wersja puszczana teraz na Kino Polska jest w wersji pierwotnego dubbingu (Stirlitza podstawia Piotr Pawłowski). Ja mam wersję oryginalną, kacapską z napisami. Wchodzi np. Goering na odprawę generałów i rzecze: "Dobryj wieczier gospodiny gienierały". To jest obciach. Jak u Hłaski z "Liedi Gamiłton" w "Pięknych dwudziestoletnich".
Offline
administrator
Tak, rosyjski w pewnych okolicznościach brzmi uroczo. I tego by już wystarczyło.
Gates i Stirlitz patrzą, jak faszyści palą książki:
- Cenzura - pomyślał Stirlitz
- Walka z piractwem - pomyślał Gates
Offline