Forum Stowarzyszenia
administrator
Właśnie przeczytałem, że gorsza architektura wypiera lepszą: http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 … epsza.html
Do Banku Polskiego mam stosunek dość szczególny. Dziadek pracował w tym miejscu do samego końca, ostatni raz był tam 1 sierpnia 1944 (i nie mówił ponoć, że chodzi do roboty, tylko do Banku). Pewnie, że być może, gdyby zbudowano kolejną atrapę (a jeszcze umieszczono w niej coś bardziej schizofrenicznie-nacjonalistyczno-martyrologicznego, byłbym bardziej uszczęśliwiony. Owszem, szkoda, że nie udało się stworzyć na Bielańskiej MPW. Niemniej, prywatnie uważam, że to, co powstało, nie jest aż tak złe. Chyba lepiej, niż gdyby postawiono w tym miejscu kolejny złocisty/błękitny czy inszy brudnobrązowy (pamiętacie dawne Forum?) drapacz warszawskiego nieba.
Offline
Moderator
Pecunia non olet. Ale mnie w tym przypadku tak.
Offline
administrator
Miasto ma swoje prawa, nawet ja to muszę uznawać.
Offline
chrisfox napisał:
... prywatnie uważam, że to, co powstało, nie jest aż tak złe.
No pewnie. W końcu zawsze można sobie pomyśleć że dziś byśmy mieszkali w Łodzi, a jednak mieszkamy nad Wisłą
Akurat kilka dni temu robiłem wpis na bloga o tym miejscu i zdania, wyraźnie, nie były podzielone, a ja się z nimi zgadzam:
- zaraz obok mamy plac Bankowy, który nie wygląda jak plac Bankowy, mamy Błekitny Wieżowiec, który nie wygląda jak Wielka Synagoga, będziemy mieli biurowiec, który nijak nie odpowieda wpisowi na reduta.pl:
Zakupiony w 1993 przez obecnych właścicieli poddawany jest gruntownej renowacji z pieczołowitą starannością o zachowanie stylu z przełomu ubiegłego stulecia.
Ja się co prawda na tym nie znam, ale jeżeli to jest styl z przełomu ubiegłego stulecia to Pekin wygląda jak Wawel
Offline
Użytkownik
Ale winiety by mogły być. Bez bramek - ot, po prostu, strażacy wiejscy badając zaparkowane pojazdy mogliby spojrzeć na winietkę. Jeden dzień szaleńczej jazdy po stolicy - 100 złotych. Drogo? Aj, za tyle atrakcji, nie przesadzajmy... Można też zaktywizować społeczeństwo: widzisz samochód bez aktualnej winiety, robisz mu zdjęcie komórką, wysyłasz mailem, dostajesz 30% nałożonej kary. Ludzie kochane, to miasto by rozkwitło, w mgnieniu oka. Na ulicach luźno i wszyscy szczęśliwi, sami uśmiechnięci ludzie.
Ładny tekst, prawda? Trochę bez sensu w tym wątku, ale ładny (bo mój). Nieco więcej o takich działaniach można napotkać tu: http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewto … 948#p31948
To niebieskie pisałem ja, Wasz oddany sprzątacz
Offline