Forum Stowarzyszenia
Moderator
W sprawie ostrzegaczy dziwi mnie szczupłość danych.Tak jakby
chciano o całej sprawie zapomnieć. Nawet na oficjalnej stronie
Ericssona w Polsce brak jakichkolwiek informacji
Offline
Moderator
W uzupełnieniu, słupek z Paryskiej 3, dwie odsłony:
Z przodu:
i z boku:
Offline
Moderator
Wierzbowa napisał:
W sprawie ostrzegaczy dziwi mnie szczupłość danych.Tak jakby
chciano o całej sprawie zapomnieć. Nawet na oficjalnej stronie
Ericssona w Polsce brak jakichkolwiek informacji
Straż podlego pod MSW., więc zapewne wszystko co niej dotyczy było tajne/poufne (spalić przsd czytaniem). Mogli też zastrzec to u Ericsona.
Offline
Moderator
To smutne co napisałeś, ale może, niestety być prawdziwe. Chociaż, jeśli przyjmiemy, że system ostrzegaczy, uzyskał swój ostateczny kształt w 1960 roku, to łatwo obliczyć, że minęło już 58 lat od tego czasu.
Czy technologie z przed tylu lat mogłyby być jeszcze, dzisiaj jakąś tajemnicą?
Ps. A w takiej Uppsali. Idzie sobie człowiek do muzeum i:
(autor zdjęcia : Tony Zellinger strona: http://www.bygdeband.se/?post_type=attachment&p=2530580)
może sobie pociągnąć za rączkę i zaobserwować efekty..lampa nad drzwiami..
Offline
administrator
Śliczne
Tak się teraz zastanowiłem: ciekawe, gdzie te alarmy docierały - do jakiegoś centrum (na Polną?) czy lokalnie, do oddziałów Straży? Sprawa jest tak tajna, że się pewnie nie dowiemy
Offline
Użytkownik
Z tego co pamiętam, to łącza prowadziły do lokalnych jednostek straży. Poza tym był dość nieprecyzyjny. W jednostce rozbrzmiewał dzwonek i lampka z nazwą punktu lokalizacji ostrzegacza. Dokładną lokalizację pożaru, strażacy uzyskiwali dopiero w okolicy od ludzi na ulicy (w tamtych czasach wieść gminna była szybka i skuteczna)
Bywało, że ten który "stłukł szybkę" inteligentnie czekał przy ostrzegaczu, aby skierować strażaków w miejsce pożaru. To tyle co zapamiętałem z rozmowy ze strażakiem pd koniec lat 80-ych.
Myślę, że brak informacji wynika z tego, że system od dawna przestał funkcjonować i nikt nie miał potrzeby archiwizować czy opisywać materiałów na jego temat. Czasem tak bywa.
Szczególnie ciekawy wydaje się system Florian na bazie polskich komputerów. Niestety kwerenda w necie niewiele dała.
O tym systemie był artykuł w Magazynie (dodatku do GW) gdzieś w połowie lat 90-cych. Zresztą pisałem o tym już kiedyś na Kolejce.
W archiwum GW pewnie można by odnaleźć ten artykuł (jeśli zdigitalizowali te papierowe magazyny)
Jeśli ktoś z Was ma dostęp do archiwum to można sprawdzić. Ja nie mam i póki co nie zamierzam.
Chętnie bym przeczytał ten artykuł, sprawdzając postęp swojej demencji.
Offline
Moderator
System został zapomniany bo działał relatywnie dość krótko.
Kraje skandynawskie miały za to, dość długą tradycję, w eksploatacji
i rozwoju systemów ulicznej sygnalizacji pożarowej.
Nie, słyszałem natomiast by w Warszawie przed wojną istniał taki system. Natomiast skandynawowie czy Amerykanie, używali , tych systemów już od początku XX wieku.
W całej tej sprawie, dziwi milczenie firmy Ericsson. Chociaż ze szczegółami opisuje historię swojej firmy w Warszawie, na stronie
internetowej, to o ostrzegaczach ani dudu. Czyżby był to dla nich tak nieważny epizod?
PS. Generalnie,historia ostrzegaczy jest częścią historii naszego miasta. Historii zapomnianej. Skoro tak, warto ją przypomnieć.
Offline
Użytkownik
Tak sobie śledzę ten wątek i... w sumie to mam trochę znajomych w Straży (w tym w SGSP), to może w końcu zdecyduję się ich o to popytać
Offline
administrator
Tak, może by to nie było takie głupie
Offline
Użytkownik
Powęszę Ale oczywiście nic nie obiecuję. Bo raz - mogą niewiele wiedzieć. I dwa - może po prostu faktycznie nie być materiałów na ten temat.
Offline
Moderator
Mogę tylko przyklasnąć twojej cennej inicjatywie Liptonie.
Może dzięki temu kanałowi informacji czegoś nowego
się dowiemy w materii ostrzegaczy.
Ps. Tymczasem nowe miejsce : Gocławska 10 róg Drewnickiej.
Offline
Moderator
Nowe miejsce na Ochocie.Ciekawa sprawa, budynek jest przypisany do ulicy Radomskiej nr 22.
Drugi bok budynku, tam gdzie był ostrzegacz, jest od strony Białobrzeskiej, a trzeci od ulicy Kopińskiej
Offline
Moderator
W sąsiednim wątku, o transformatorach kioskowych. parę dni temu, umieściłem zdjęcie z początku lat 70-dziesiątych, z bazy NAC, z serii wykonanej przez Grażynę Rutowską, przy skrzyżowaniu Sękocińskiej ze Szczęśliwicką .Namierzyłem tam nowy transformator.
Ale okazało się, że na tym zdjęciu jest nie tylko transformator. Poniżej powiększenie fragmentu
tego zdjęcia:
To widziany z boku, kompletny ostrzegacz na słupku.To pierwsze takie zdjęcie.
W uzupełnieniu, fragment innego zdjęcia z ostrzegaczem, z innego ujęcia, tej samej autorki.
Ostrzegacz był na terenie, zajętym obecnie przez budynek al. Jerozolimskie 155. Pomiędzy blokiem Sękocińska 20 a narożnikiem płn. wsch. skrzyżowania ze Szczęśliwicką.
Offline
Moderator
Na początek miejsca znane.
Nowy Świat 51:
Znane.Ale zdjęcie wspaniałe(NAC 40-w-144-1 Grażyny Rutowskiej).
Potem troche inne ujęcie tematu:
Widać elementy konstrukcyjne ramienia lampy.(NAC 40-w-29-12 Grażyny Rutowskiej).
Wreszczie dzisiejszy stan:
Dalej ostrzegacz z Krakowskiego Przedmieścia 7:
(NAC 40-7-24-1 Grażyny Rutowskiej)
A tutaj bardzo rzadki, fotograficznie okaz:
Krakowskie Przedmieście 35 (NAC 40-w-7-24-1 Grażyna Rutowska)
Dalej dwie zagadki:
Pierwsza pochodzi z teledysku do piosenki Haliny Frąckowiak "Cwaniara" z Yutuba:
https://www.youtube.com/watch?v=ypkCYJ1 … pkCYJ1k0KE
Teledysk jest kompilacją różnych ujęć:
1)od 0,00 - 0,38 - to ewidentnie Klub "Lira" na Bródnie(Jednak nie,bo to Suwalska 11 - skorygował Kolega " Łukasz" w 2023 roku.)
2) Jest wstawka 2.09 do 2.11 w której jest uwidoczniony budynek Wysockiego 9 na Bródnie(dawniej ul. Białołęcka)
Dziś:
i w 1968 roku:
i
Tramwaj nr 3 jedzie Białołęcką(obecnie ten odcinek przypisany jest do Wysockiego) w kierunku Gocławka
Natomiast sekwencja filmu od 0.38 do końca, została moim zdaniem nakręcona praktycznie w jednym miejscu.
Ostrzegacz pojawia się 0.51 do 0.52 w tej sekwencji.
Pytanie oczywiście brzmi: na jakiej ulicy zostało to nakręcone ?
Są tam też wstawki jakby z jakiegoś bazaru. Pomyślałem o Targowej, ale jedyne miejsce, podobne do tego
z filmu, Ząbkowska róg Targowej średnio pasuje. Co prawda jest tam ślepa ściana, ale ulica z teledysku
jest raczej wąska. Ostrzegacz był po prawej stronie wejścia do baru mlecznego, a narożnik budynku jest
ścięty. Tymczasem na filmie tak nie jest. Puszczałem sobie tą sekwencję w zwolninym tempie.. i nic nie
wymyśliłem. Może szanowni forumowicze coś pomogą?
Druga zagadka może się nie taką nie wydać na pierwszy rzut oka :
Oto ostrzegacz z ulicy Zwoleńskiej w Wawrze:
Okaz bardzo cenny, pochodzący z terenów dość odległych od
centrum Warszawy. Na terenach tych, jak do tej pory nie zetknąłem
się z żadnymi śladami systemu ostrzegaczy, które by przetrwały do
współczesności. Dlatego to zdjęcie uważam za rewelację.
Całe zdjęcie(NAC 40-5-45 autorka Grażyna Rutowska) wyglada tak:
Pytanie brzmi gdzie stał ten budynek( na jakim skrzyżowaniu Zwoleńskiej) i jaki miał numer?
(Bo współcześnie go nie ma - w/g street wiev).
Moim zdaniem w grę, wchodziły dwa skrzyżowania Zwoleńskiej. Z traktem Lubelskim i
ulicą Patriotów. Wybrałem to drugie. Dlaczego?. Na zdjęciu widać znak drogowy.
Stoi pod takim kątem, że nie widać jaki to znak. Ale w dolnej częsci słupka jest
zamontowana prostokątna tablica. Takie tablice umieszcza się zawyczaj przed przejazdami
kolejowymi. Problem jest taki, że na najwcześniejszym dostępnym fotoplanie z 1982, na rogu
Zwoleńskiej i Patriotów, nie ma żadnej zabudowy. Mało tego pomiędzy tym skrzyżowaniem
Zwoleńskiej a następnym z Mrówczą też nie ma żadnej zabudowy, tylko rosną jakieś krzaki.
Próbowałem ugryźć temat z innej strony. Jest tam zakład usługowy:
SPÓŁDZIELNIA PRACY
ZAKŁADY WYTWÓRCZE SZKIEŁ
PYROFLEX
im. Feliksa Dzierżyńskiego
Punkt Usługowy nr 23
Zatarłem rączki, bo istnieje spis tych punktów - "Pyroflexa".
Ale niestety zakład nr 23 to ulica... Suwalska na Bródnie.
Jest jeszcze strzałka z napisem "Poczta" ale niestety, obecny urząd pocztowy na
Zwoleńskiej 127 - powstał już w 21 wieku, Gdzie był w w 1968 roku?
Może ktoś z forumowiczów mieszka(ał) w tamtym rejonie i coś może na ten temat powiedzieć?
Budynek powstał w 1926 roku( napis na naczółku) ale kiedy go zburzono, jaki miał numer i gdzie stał?
Offline
Moderator
Cuda czasem się zdarzają:
(ta intrygująca śruba z tyłu.Do czego służyła?)
Słupek na pasie zieleni pomiędzy jezdniami ulicy Wysockiego.
Jakim cudem przetrwał w tym miejscu? Tramwaje na Pelcowiznę
przestały kursować od października 1971 roku. Istniał wtedy jeszcze
stary układ komunikacyjny. Ale na fotoplanie z 1976, Wysockiego(daw. Białołęcka)
już ma dwa pasy ruchu. Czyli średnio licząc przetrwał tu 43 lata. Jak?
Zapewne stał pierwotnie,na rogu Białołęckiej i Julianowskiej. Ta ostatnia dochodzi
dziś tylko do Ogińskiego, ale w latach 60-dziesiątych zapewne istniał
jeszcze stary układ ulic(widoczny na fotoplanie z 1945 roku)
Dziś słupek stoi na przeciwko zamarłego bazarku.
Teraz coś z filmu "Gangsterzy i Filantropi" z Yutuba;
Sekwencja pokazuje jak bohater(Wiesław Michnikowski) wyjeżdża
tramwajem z Rakowieckiej w Puławską a za oknem widać narożnik'
tych ulic i ostrzegacz. Zdjęcie jest podłej jakości ale na razie nie mam
nic lepszego.
Poniżej też z filmu; Kapelusz Pana Anatola" 1957 (z Yutuba).
Szpitalna róg Chmielnej
i to miejsce dzisiaj
Ciekawy fakt. Następny ostrzegacz był na domu Wedla, a jest to zaledwie 100 metrów
dalej. Dlaczego w jednym miejscu ostrzegacze były umieszczane tak gęsto?
A w innych( na Puławskiej np. od 300 do 400 metrów) odległości były zdecydowanie większe?
Czym się kierowano?
Offline
Moderator
A propos ostrzegacza z ul. Zwoleńskiej. Poczta była na Żegańskiej 2c.
Ostatnio edytowany przez michel (7.11.2018 12:45:05)
Offline
Moderator
Dzięki . Ta lokalizacja poczty, na wschód od domniemanego miejsca - Patriotów/Zwoleńska- dobrze pasuje do tego co widać
na fotografii. Zapewne na początku lat siedemdziesiątych ulica
Patriotów była modernizowana i ten dom pewnie wtedy zburzono.
Offline
administrator
Zaraz jutro biegnę na Wysockiego, dzięki
Offline
Moderator
Człowiek wertuje dziesiatki różnych fotek, przegląda różne street View, przejeżdża obok czegoś... i nie widzi.
Dopiero później się łapie.."jak mogłem tego nie zauważyć?"
Czasem wynika to z założenia czegoś a-prori. Służewiec przemysłowy czyli - Mordor był przeze mnie ignorowany
w kwesti ostrzegaczy. Bo sobie wbiłem, do głowy ,że był budowany głównie, w latach 60-dziesiątych.
Ale byłem w błędzie. Pierwsze budynki zaczęły powstawać już od 1952 roku!
A poniżej ostrzegacz - Postępu 13 róg Marynarskiej:
zdjęcie z portalu FOTOPOLSKA
Offline
Moderator
Tak z nowym rokiem:
(z portalu :FOTOPOLSKA.EU)
Ostrzegacz bez lampy przy bramie FSO, Jagiellońska 88.. chyba końcówka lat sześćdziesiątych.. reklamują już fiata 125 ale na parkingu dominują "Syrenki"
PS. Na początku roku 2019 mamy zlokalizowanych 185 miejsc po ostrzegaczach...jeszcze jest dużo do zrobienia..
Offline