Forum Stowarzyszenia
administrator
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 … oteke.html
Prześliczne. O dziwo, niektóre komentarze - co się rzadko zdarza - całkiem do rzeczy. A, że tytuł nie po polsku, cóż...
są w naszym mieście instytucje kultury wymagające od osób chcących skorzystać z ich zasobów warszawskiego zameldowania
Szanowna Pani jest tym oburzona. Może niech się nareszcie zamelduje, skoro akurat tu postanowiła zarabiać. Przynajmniej odda miastu-żywicielowi parę złotych (z czego i tak jej krajanie zabiorą z powrotem z 80% w postaci tzw "zbójeckiego").
Ja bym wypożyczał książki wszystkim, bez względu na zameldowanie. Dla zamiejscowych kaucja 2000 zł i hulaj dusza. 200 zł za dzień opóźnienia. Za dużo? Świat jest ponoć ogromny.
Skądinąd: Ratusz ostrożnie szacuje, że w Warszawie mieszka ok. 300 tys. ludzi bez meldunku. (http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 … ozesz.html ) - a miejscowych jest może z 60 % tej liczby... Aborygeni, łączcie się.
Offline