Forum Stowarzyszenia
administrator
1906 – Urodził się Adolf Eichmann.
1928 – Powstały Państwowe Zakłady Inżynierii.
1985 - Zmarł Leopold Tyrmand.
Offline
Moderator
Eichmann, pomimo gorliwości przy organizowaniu wysyłania milionów na tamten świat, wielkiej kariery w SS nie zrobił. Można powiedzieć, że go runiczni zwierzchnicy nie docenili. "Docenili" go dopiero Żydzi dużo później i to w przykry dla niego sposób
Co do Tyrmanda, świetnie opisywał gnicie w bolszewizmie (i samego bolszewizmu), wyjątkowo ostrym językiem i celną kpiną. Szczególnie utkwił mi w pamięci komentarz na temat Ochaba (cytuję z pamięci): "wygląd i nazwisko wskazują na związki z handlem wieprzowiną". Po prostu piękne.
Ostatnio edytowany przez Yorik (19.03.2012 03:23:56)
Offline
administrator
No właśnie. Wszyscy się raczej zachwycają Złym, który mnie (całkiem prywatnie to piszę, proszę o wyrozumiałość ) jakoś strasznie nie uwiódł. Natomiast Dziennik...
Offline
Moderator
1968- sławetne wystąpienie Gomółki na spotkaniu z aktywem partyjnym w Sali Kongresowej.
Offline
Moderator
michel napisał:
1968- sławetne wystąpienie Gomółki na spotkaniu z aktywem partyjnym w Sali Kongresowej.
Wybacz, ale sprostuję. Gomółka to kompozytor. Gomułka zaś to właśnie ten prymityw urodzony w Korczynie pod Krosnem , który naczytał się w więzieniach dzieł "klasyków" marksizmu i został bolszewikiem nie lepszym niż jego kolesie, którzy go uwięzili (zresztą w luksusowych warunkach).
Ostatnio edytowany przez Yorik (21.03.2012 22:46:55)
Offline
Moderator
Oczywiście, że Gomułka.
Offline
Moderator
michel napisał:
Oczywiście, że Gomułka.
Nie ma sprawy.
Jednakże dość długo wśród tłuszczy popularne było powiedzenie: "za Gomułki były bułki". Nie wiedzieli, ze dla tow. "Wiesława" lud pracujący mógł żywić się zimniokami z kwaśnym mlikiem i chlebem z geesu ze smalcem lub marmoladą, a rzeczy lepsiejsze jadać od święta. Legenda "dobrego Gomułki" dalej pokutuje. Szlag mnie trafia gdy widzę jego sarkofag nieopodal powstańczych mogił na Powązkach. Za tow Jaruzela z faktu zgonu "Wiesława" zrobiono państwowy szloch. Nie ma się czemu dziwić. Towarzysz generał armii wiele mu zawdzięczał.
Offline
administrator
No proszę. A ja znam inną wersję wierszyka - za Gomułki puste półki. Tamtej nie słyszałem.
Za to wciąż jeszcze słyszę ten przepiękny głos z telewizora...
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Za to wciąż jeszcze słyszę ten przepiękny głos z telewizora...
"Człowiek o moralności alfonsa"
Offline