Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszaw±



Forum Stowarzyszenia

Ogłoszenie

Aktualno¶ci - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka Aktualno¶ci - www.facebook.com/sopw.kolejka.marecka


Sonda

Czy pomnik powinien pwróciæ?

Total: 0

#21 16.01.2012 14:57:37

chrisfox

administrator

SkÄ…d: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11933
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Mechanik Jarz±bek napisał:

nale¿y te¿ zmieniæ kilka nazw ulic.

Tak jest, w ramach derusyfikacji nale¿y zlikwidowaæ ulice Kleszczowa, Willowa, Prochowa i Miêdzyparkowa. I wyrwaæ spod by³ego Kierbedzia ruskie filary.


Rozczyn dzie³ Marksa wlany w bydl±t czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwn± miksturê

Offline

 

#22 16.01.2012 16:43:01

Mechanik Jarz±bek

Moderator

Zarejestrowany: 9.03.2007
Posty: 1536

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Dlaczego tylko derusyfikacji - a degermanizacji to nie? Wszak trzeba siê wyrwaæ z tego kondominium. Pozmieniaæ: Vogla, Romera, Hallera, Schillera, Fersta, Herbsta no i oczywi¶cie Mariensztat.
A w ramach demilitaryzacji pozmieniaæ nazwy po³owy ulic w Rembertowie i okolicy £azienek.
Tylko co uczyniæ w ramach dekretynizacji?

Offline

 

#23 16.01.2012 16:45:45

weldon

Użytkownik

Skąd: £omianki
Zarejestrowany: 4.03.2011
Posty: 1184
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

W ramach degermanizacji powinni¶my zlikwidowaæ nazwiska i maturê

W sumie, w czasach nicków, to z tymi nazwiskami nie by³by za du¿y k³opot

Offline

 

#24 16.01.2012 16:50:38

Mechanik Jarz±bek

Moderator

Zarejestrowany: 9.03.2007
Posty: 1536

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

weldon napisał:

W ramach degermanizacji powinni¶my zlikwidowaæ nazwiska i maturê

I choinkê i ....... du¿± czê¶æ "polskich" s³ów......

Offline

 

#25 16.01.2012 18:20:09

michel

Moderator

SkÄ…d: Warszawa
Zarejestrowany: 17.03.2007
Posty: 634

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

weldon napisał:

W ramach degermanizacji powinni¶my zlikwidowaæ nazwiska...

A co maj± nasze nazwiska germañskiego?

Offline

 

#26 16.01.2012 19:10:04

weldon

Użytkownik

Skąd: £omianki
Zarejestrowany: 4.03.2011
Posty: 1184
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

>>Za w pe³ni ¶cis³y, urzêdowy nakaz u¿ywania sta³ej, niezmiennej formy nazwiska na ziemiach polskich uwa¿a siê pruskie przepisy z 1875 roku<<

A jeszcze, dalej cytuj±c Wiki:

>>Proces germanizacji dotkn±³ tak¿e nazwiska. Przyk³adowo tylko w Gdañsku w okresie od 1874 do 1944 roku urzêdowo zmieniono 24 810 nazwisk polskich. Praktyka ta polega³a m.in. na wyra¿aniu nazwisk polskich za pomoc± niemieckich odpowiedników (t³umaczenie), zapisywaniu fonetyki polskiej zgodnie z zasadami pisowni niemieckiej oraz zmianie elementu nazwiska, np. przyrostka. Dlatego nie ka¿de obco brzmi±ce nazwisko jest jednoznacznym dowodem, ¿e dana rodzina ma cudzoziemskie korzenie.<<

Wypada³oby jako¶ zaprotestowaæ przeciwko takim niecnym postêpkom zaborców

Pozdrawiam

Offline

 

#27 16.01.2012 21:48:09

chrisfox

administrator

SkÄ…d: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11933
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Nasze nazwiska? (mo¿e niekoniecznie wszystkie) - ETA Hoffmann...


Rozczyn dzie³ Marksa wlany w bydl±t czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwn± miksturê

Offline

 

#28 16.01.2012 22:13:19

michel

Moderator

SkÄ…d: Warszawa
Zarejestrowany: 17.03.2007
Posty: 634

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Ale z Hoffmanem ju¿ siê rozprawili¶my- nie ma ¿adnego ¶ladu jego pobytu w Warszawie- ani tablicy, ani ulicy ( pewno dlatego, ¿e by³a za okupacji).

Offline

 

#29 16.01.2012 22:32:48

chrisfox

administrator

SkÄ…d: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11933
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Nie ma ju¿ tablicy przy Freta (w³a¶ciwie, powinno byæ: Frecie ) 5?


Rozczyn dzie³ Marksa wlany w bydl±t czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwn± miksturê

Offline

 

#30 19.01.2012 14:31:51

chrisfox

administrator

SkÄ…d: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11933
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

I - jak widaæ - na nowomiejskiej tablicy ku czci Hoffmanna temat praskiego pomnika utkn±³

Podgrzejê nieco atmosferê (a nu¿ siê uda). Póki co, zdecydowana wiêkszo¶æ jest za powrotem - w tym 8 g³osów wskazuje Targow±, 2 muzeum komunizmu, jeden bli¿ej nieokre¶lon± lokalizacjê w zieleni Jeden respondent postawi³ sprawê jasno (jak siê jeszcze dwadzie¶cia parê lat temu w tym kraju mówi³o: pryncypialnie) - nie, przenigdy. Wszystkim serdecznie dziêkujê za udzia³ w sondzie, ale mo¿e by tak kto¶ jeszcze...

Rzecz zabawna. Dwa dni temu, zmuszony by³em odwiedziæ kwiaciarniê. Nie lubiê tego ¶wiñstwa. Wydawanie kosmicznych pieniêdzy na umieraj±ce ro¶liny, by móc obserwowaæ ich agoniê, to jaka¶ sadomasonekrofilia - jest dla mnie bezsensem o wiele wiêkszym, ni¿ kupowanie narkotyków - ale có¿, musia³em. W ¶rodku trafi³ mi siê przedstawiciel gin±cej mniejszo¶ci etnicznej - warszawiak (jeszcze gdzieniegdzie tacy ¿yj±). Oczywi¶cie, wyj¶æ mi by³o stamt±d ciê¿ko, ale ja nie o tym. Wiecie, od czego zaczêli¶my rozmowê? Od pomnika - i wcale to nie ja ten temat wyci±gn±³em. Mój rozmówca uj±³ rzecz krótko: ci, którzy chc± go usun±æ, to nie miejscowi. No i có¿ Wy na to?


Rozczyn dzie³ Marksa wlany w bydl±t czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwn± miksturê

Offline

 

#31 19.01.2012 16:36:25

weldon

Użytkownik

Skąd: £omianki
Zarejestrowany: 4.03.2011
Posty: 1184
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Bywa siê ¶wiêtszym od papie¿a ...

Tak radykalnie to mo¿e bym sprawy nie stawia³, ¿e nie miejscowi.
Jakby tak pogrzebaæ, to wiêkszo¶æ "miejscowych" siedzi w Szczecinie, Gdañsku, Wroc³awiu ...
(Podobno, po wojnie, we Wroc³awiu zamieszkali przede wszystkim Wielkopolanie - 16%, warszawiacy 14-15,
a tacy popularni lwowiacy stanowili oko³o 9-10 procent populacji - z pamiêci mówiê ).

Natomiast ciekawym bardziej mo¿e byæ motywacja, jak± kieruj± siê ci, którzy chc± usun±æ pomnik,
bo, moim zdaniem, s± one zdecydowanie polityczne.

Ju¿ wspomina³em - czas na takie przedsiêwziêcia min±³ - dzi¶ to kopanie trupa, ale niektórym siê nadal wydaje, ¿e ¶pi± na styropianie.

Pozdrawiam

Offline

 

#32 19.01.2012 20:26:20

chrisfox

administrator

SkÄ…d: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11933
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Oj, polityki (bie¿±cej), nie wolno - http://www.kolejkamarecka.pun.pl/misc.php?action=rules - wiêc o tym nie napiszê.

Mogê siê za to wypowiedzieæ o miejscowych. Akurat niedawno kopa³em w tym trochê, dla ca³kiem zbo¿nych celów, wiêc siê teraz mogê wypowiedzieæ jako znany ksenofob - aczkolwiek rzeczowo. Dawno temu (w latach dziewiêædziesi±tych?) mówiono mi o wynikach badañ nad ówczesn± ludno¶ci± Warszawy. Wówczas, jakimikolwiek miejscowymi korzeniami mog³o siê wykazaæ co¶ ko³o 17% mieszkañców. Od tego czasu... (jak w znanym socjalistycznym dowcipie o staniu nad przepa¶ci±) uczynili¶my ogromny krok naprzód. Wed³ug danych GUS, tylko w latach 2002-2010, na pobyt sta³y przyby³o do Warszawy 180255 osób. Oczywi¶cie, by³ te¿ jaki¶ odp³yw - na poziomie poni¿ej 130 tysiêcy - przy czym nie wiadomo mi, czy wymeldowywali siê z miasta ci, którzy dopiero co doñ przybyli, czy starsi mieszkañcy. Dodaj±c do tego liczbê niemeldowanych przybyszy (co¶ czyta³em o trzystu tysi±cach?)... Nie¼le. Rzecz charakterystyczna, znaczna czê¶æ owych imigrantów (o ile dobrze pamiêtam, dobrze ponad 70%) przyby³a z daleka, spoza województwa mazowieckiego. S± to wiêc ludzie, którym ju¿ nie tylko to miasto, ale i region, s± ca³kiem obce. Nikt nie twierdzi, ¿e to ludo¿ercy - ale zwi±zani z tym terenem specjalnie nie s± i nic dziwnego, ¿e czasem trudno nam siê porozumiewaæ.

(A ci, którzy mieszkaj± nade mn±, raczej wychowywali siê na utwardzonej warstwie gliny, zwanej popularnie polep± - spotykani na klatce wydaj± siê ca³kiem mili, jednak ich ludowe biesiady i gromadne wycie z przyby³ymi krewnymi do pó¼nej nocy, jako¶ mi niespecjalnie pasuj± do miejscowej tradycji. Przy tym, wcale nie uwa¿am ich za margines, albo z³ych ludzi - oni po prostu nie s± w stanie zapamiêtaæ, ¿e najbli¿szy s±siad nie mieszka pó³ kilometra dalej. Czym skorupka za m³odu...)


Rozczyn dzie³ Marksa wlany w bydl±t czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwn± miksturê

Offline

 

#33 20.01.2012 10:13:12

weldon

Użytkownik

Skąd: £omianki
Zarejestrowany: 4.03.2011
Posty: 1184
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Trudno, mieszkaj±c w £omiankach, nie zauwa¿yæ weekendowego exodusu warszawiaków do domów

Dla mnie to taki sobie wyk³adnik, to miejsce zameldowania, czy czas pobytu:
znam (choæby ze wzglêdów rodzinnych, ale nie tylko) gdañszczan, wroc³awian, poznaniaków,
interesuj±cych siê histori± i bie¿±cymi sprawami Warszawy, znam urodzonych tu, co najmniej, warszawiaków,
którzy znajomo¶æ Warszawy ograniczaj± do drogi dom-najbli¿sze centrum handlowe

Ale to zupe³nie inny temat rozmów ...

Na przyk³ad, w¶ród tych wymienionych mieszkañców Gdañska, Elbl±ga, Braniewa, Wroc³awia, Szczecina,
spotykam siê te¿ z takimi, którzy obwiniaj± nas o ... zburzenie "ich" miast w celu odbudowy Warszawy

No wiesz, "Ca³y naród ...", "ceg³y z Wroc³awia ..."

To fajnie, ¿e i tam nast±pi³a ju¿ wymiana pokoleñ na takie, które te miasta identyfikuje jako w³asne,
aczkolwiek zawsze mam problem, jak, delikatnie, wyt³umaczyæ im pewne ró¿nice w tym, co spotka³o Warszawê,
a co spotka³o ich miasta.

To, oprócz oczywi¶cie czysto biznesowych pobudek, te¿ t³umaczy dlaczego tak ³atwo osoby przybywaj±ce do nas
z zewn±trz pozbywaj± siê ró¿nych obiektów, bez pytania o ich pochodzenie czy wpisanie siê w krajobraz Warszawy.

Skoro u nas rozebrano "nasze" zabytkowe domy, to co my siê bêdziemy tu hmhmhm...?
A niech Warszawka ma ...

Offline

 

#34 20.01.2012 11:05:29

Mechanik Jarz±bek

Moderator

Zarejestrowany: 9.03.2007
Posty: 1536

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

weldon napisał:

Trudno, mieszkaj±c w £omiankach, nie zauwa¿yæ weekendowego exodusu warszawiaków do domów

Bardziej przygnêbiaj±cym widokiem jest .... ich powrót.

Offline

 

#35 20.01.2012 11:21:26

chrisfox

administrator

SkÄ…d: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11933
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Janku, przywracasz mi wiarê...

W to, ¿e nawet w tym nieszczêsnym mie¶cie, mo¿na siê czasem u¶miaæ


A o przybyszach - i ich problemach z identyfikacj± - co nieco musia³em niedawno pomy¶leæ (a nawet to zapisaæ, okropno¶æ). Mo¿e siê czym¶ z tego w tym miejscu podzielê, nieco pó¼niej.


Rozczyn dzie³ Marksa wlany w bydl±t czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwn± miksturê

Offline

 

#36 20.01.2012 12:02:35

weldon

Użytkownik

Skąd: £omianki
Zarejestrowany: 4.03.2011
Posty: 1184
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Mechanik Jarz±bek napisał:

weldon napisał:

Trudno, mieszkaj±c w £omiankach, nie zauwa¿yæ weekendowego exodusu warszawiaków do domów

Bardziej przygnêbiaj±cym widokiem jest .... ich powrót.

To zale¿y od punktu widzenia

W moim przypadku pi±tkowy dojazd do domu z metra na M³ocinach jest o wiele bardziej daj±cy siê odczuæ,
ni¿ poniedzia³kowy do tego¿ Metra powrót

W ka¿dym razie, jak widaæ, jestem przyk³adem na to, ¿e mieszkaj±c w ma³ym miasteczku ( ?)
poza Warszaw±, mo¿na siê tym miastem pasjonowaæ i jego problemami przejmowaæ

Offline

 

#37 20.01.2012 13:59:11

chrisfox

administrator

SkÄ…d: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11933
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Nie mam pewno¶ci, czy siê tak do koñca rozumiemy

Strasznie fajn± rzecz± s± zainteresowania - w ogóle (powszechne u nas zainteresowanie pewnym specyficznym zwi±zkiem wêgla, wodoru i tlenu, ¶wiadomie tu pomijam). I fajnie jest, je¶li kto¶, nie mieszkaj±c np. w Wiedniu, tym miastem siê pasjonuje. Nieco gorzej, kiedy gdzie¶ siê mieszka (dobrowolnie) a obchodzi cz³owieka jedynie: gdzie praca, gdzie hipermarket i gdzie multipleks. Niech tam, czepiam siê - mo¿e to i dobre, jednak mnie siê zanadto nie podoba. A ju¿ rzecz± fataln± jest, kiedy siê gdzie¶ dobrowolnie mieszka i traktuje owo miejsce jak jaki¶ obóz pracy - a wszystko wokó³, jak bardzo brzydko pachn±ce kawa³ki materii organicznej, zwane te¿ niekiedy popularnie...


Teraz zapowiadane fragmenty (nieautoryzowane kopiowanie bez podania ¼ród³a grozi niewyobra¿alnymi konsekwencjami - zw³aszcza po ¶mierci).

Warszawa wspó³czesna jest miastem, w którym znacz±ca czê¶æ mieszkanców czuje siê obco. Przyczyny tego stanu siêgaj± po³owy lat czterdziestych XX wieku. Druga wojna ¶wiatowa kosztowa³a ¿ycie 800 tysiêcy spo¶ród 1,3 miliona mieszkañców. Wielu spo¶ród ocala³ych, po roku 1945 do Warszawy ju¿ nie powróci³o, tak z powodu ogromnych zniszczeñ substancji mieszkalnej, jak i polityki w³adz, które ¶wiadomie ogranicza³y mo¿liwo¶ci ponownego osiedlania siê przedwojennych mieszkañców, d±¿±c do zmiany struktury demograficznej niepokornego miasta. Znacz±cy dla sk³adu ludno¶ci by³ te¿ odp³yw mieszkañców, wi±¿±cy siê z migracjami na Ziemie Odzyskane – przyk³adowo, od lipca do grudnia 1948 r., w tym kierunku opu¶ci³o Warszawê 134 tys. osób, podczas gdy Pañstwowy Urz±d Repatriacyjny zarejestrowa³ przybycie 287,5 tys. osób (M. Drozdowski, A. Zahorski, Historia Warszawy, Warszawa 2004, s. 401). Postêpuj±ca odbudowa miasta, a tak¿e intensywny rozwój przemys³u, spowodowa³y gwa³towny nap³yw ludno¶ci, g³ównie pochodzenia wiejskiego, bez kwalifikacji, o obliczu kulturowym ca³kowicie obcym wzorcom dotychczas w Warszawie zakorzenionym. Obowi±zuj±ce od 1953 r. przepisy, ograniczaj±ce niekontrolowany nap³yw ludno¶ci w znacznym stopniu zahamowa³y ten proces, jednak przemiany ustrojowe i gospodarcze po roku 1989 spowodowa³y ponown±, trwaj±c± nieprzerwanie do dzi¶ migracjê o wielkiej, trudnej dzi¶ do oszacowania skali. (...)

Mamy do czynienia z absurdaln± sytuacj±, gdy ludno¶æ wielkiego, ciê¿ko przez historiê do¶wiadczonego i w zwi±zku z tym pozbawionego niemal ca³ej autentycznej substancji miasta, tworz± osoby w znakomitej wiêkszo¶ci z tym miejscem w ogóle nie zwi±zane. Wiêcej, zaryzykowaæ mo¿na stwierdzenie, ¿e istotn± czê¶æ tej grupy, stanowi± ludzie widz±cy swój pobyt w Warszawie jako przymusowe, jedynie z przyczyn ekonomicznych, osiedlenie w miejscu – zgodnie z ogólnopolskimi stereotypami - obcym i nieprzyjaznym, w¶ród zapatrzonych w sw± rzekom± wy¿szo¶æ ksenofobów. W tej sytuacji, nie mo¿e dziwiæ fakt niskiego poziomu zainteresowania ludno¶ci miasta miejscem, w którym przysz³o jej ¿yæ. Potwierdzaj± to sonda¿e i rozpowszechniane – tak¿e przez samych mieszkañców – negatywne stereotypy ukazuj±ce Warszawê jako miasto brzydkie, nieprzyjazne, pozbawione jakichkolwiek sympatycznych cech czy ciekawych miejsc. Przyczyn takiego stanu, mo¿na doszukiwaæ siê tak¿e w tym, ¿e nap³ywowa ludno¶æ po prostu nie zna miasta. Niewystarczaj±ca znajomo¶æ topografii rozleg³ego terenu metropolii, nawet okolic nieodleg³ych od miejsca zamieszkania, musi potêgowaæ uczucie obco¶ci. Wspó³cze¶ni warszawianie s³abo znaj± nazwy ulic a wiele wa¿nych z ró¿nych przyczyn dla miasta miejsc, z niczym im siê nie kojarzy. Trudno oczekiwaæ, aby przy takim stanie ¶wiadomo¶ci ich stosunek do tego miejsca by³ inny.

Nie mo¿na w takich warunkach dziwiæ siê szerokiemu spektrum negatywnych nastêpstw, obserwowanych w¶ród mieszkañców miasta. Wyobcowanie ze ¶rodowiska rodzi niechêæ do integracji s±siedzkiej, dba³o¶ci o otoczenie, powoduje brak zainteresowania miastem, pog³êbiaj±cy jeszcze jego nieznajomo¶æ, sprzyja postawom prowadz±cym do aktów agresji i wandalizmu. Z w³asnego otoczenia, znam szokuj±ce przyk³ady zachowania ludzi nie nale¿±cych bynajmniej do ¶rodowisk tzw. marginesu spo³ecznego, przedstawicieli klasy ¶redniej, którzy mieszkaj±c w Warszawie od lat, notorycznie wyrzucaj± ¶mieci przez okno, do ogródków mieszkaj±cych na parterze s±siadów. Nie s±dzê, ¿eby ich tak wychowano. W±tpliwe, ¿eby zachowywali siê tak w rodzinnej miejscowo¶ci. Czyni± tak, gdy¿ po prostu nie czuj± siê tu u siebie. Nie ma watpliwo¶ci, ¿e trudno¶ci w zachêceniu mieszkañców Warszawy do p³acenia w tym mie¶cie podatków, tak¿e zwi±zane s± z obecnym w¶ród wielu uczuciem obco¶ci i niechêci do tego miejsca.

Miasto jest dla wielu jego mieszkañców s³abo znane, obce, ¼le siê oni w nim czuj± i nie identyfikuj± siê z nim.


Rozczyn dzie³ Marksa wlany w bydl±t czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwn± miksturê

Offline

 

#38 20.01.2012 19:16:54

weldon

Użytkownik

Skąd: £omianki
Zarejestrowany: 4.03.2011
Posty: 1184
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

Przejmuj±cy, aczkolwiek prawdziwy tekst.

Mieszka³em kiedy¶ w blokach przy £ukowskiej.
Wysokie by³y i te wszystkie wyrzucone rzeczy mocno siê rozbryzgiwa³y po okolicy

Chyba siê zrozumieli¶my.

Pytanie, czy takie zachowania charakteryzuj± tylko Warszawê, czy te¿ inne, podobne jej miasta?
W sumie, pod wzglêdem mieszkañców, podobnie siê ma Gdañsk, Wroc³aw, Szczecin.

W koñcu w ka¿dym z tych miast, ba, bardziej ni¿ w Warszawie, mieszka ludno¶æ nap³ywowa,
tak samo miasta te obrastaj± w blokowiska tych, co "za chlebem" i dla których te miasta s± tylko sposobem na zarobienie pieniêdzy.

Tam, w koñcu, o wiele trudniej o szukanie korzeni, a mimo wszystko, maj± odwagê powiedzieæ, ¿e jaki¶ Niepolak
jest/by³, zas³u¿onym mieszkañcem miasta, a o zniszczeniach jakich do¶wiadczy³o miasto w czasie wojny,
mówi± "nam zniszczono".

Patrz±c na zainteresowanie, jakie wystêpuje przy wielu dziwnych rzeczach, jakie siê u nas dziej±,
te kamery internetowe na stadionie, te, które trzeba by³o zainstalowaæ na budowie metra,
rozchodzenie siê wydawnictw, du¿a liczebno¶æ i zainteresowanie takimi atrakcjami jak akcje MWP,
jak wystawy w DSH, chyba ¶wiadcz± o tym, ze nie jest tak ¼le, nawet, je¿eli w tych akcja okaza³oby siê, bior± udzia³ wci±¿ ci sami ludzie.

A ¿e wielu - to te¿ wspomina³em, ¿e znam takich - mieszkañców Warszawy ogranicza swoje zainteresowania do tego marketu/kina/pracy/pobliskiej piwiarni to nic nie znaczy.
Ja, w sumie, te¿ siê nie interesuje wszystkim - na przyk³ad, nie wiem, jakimi¶ sportowymi atrakcjami, jakie siê dziej± u nas, co nie oznacza (chyba), ze jest mi obojêtne to, czy Warszawa ma stadiony, ma dru¿yny, ma co¶ do zaoferowania m³odzie¿y.

Có¿ ... rozros³a siê aglomeracja

Offline

 

#39 30.01.2012 20:30:26

chrisfox

administrator

SkÄ…d: z getta
Zarejestrowany: 8.03.2007
Posty: 11933
WWW

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

No i sonda utknê³a

Na razie trzyna¶cie g³osów - jak nic jacy¶ komuni¶ci g³osowali (ja te¿) - prawie wszyscy chc± powrotu tego ruskiego paskudztwa na Targow±. Co¶ w tym jest...


Rozczyn dzie³ Marksa wlany w bydl±t czaszki
Wytwarza z mózgiem przedziwn± miksturê

Offline

 

#40 31.01.2012 06:50:42

Yorik

Moderator

SkÄ…d: z Nienacka
Zarejestrowany: 11.03.2007
Posty: 2530

Re: Najs³ynniejszy praski pomnik - zachowaæ, czy wyrzuciæ?

I nawet nie musia³e¶ wysy³aæ harcerzy w celu zabezpieczenia (s³usznej, czytaj: stuprocentowej) g³osowalno¶ci


ZDARZA SIÊ

Offline

 

                                 Czasy takie, ¿e na fb te¿ trzeba trochê istnieæ - zajrzyjcie do nas i tam. A tu jeste¶my ju¿ od dobrych dziesiêciu lat :)                                

adres IP


Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.036 seconds, 11 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.ehotelsreviews.com/apartments-andrej-4 https://www.ehotelsreviews.com/ âž¾ https://www.berlin-hotel.pl/passau/de/-eaugc/cs/