Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

Dobrze. JesteÂśmy umĂłwieni. Musimy tylko jeszcze nauczyĂŚ siĂŞ konspiracji

He he he, Jarek - wiesz, Âże w naszym narodzie prĂŞdzej insurekcja niÂż kompromis...

chrisfox napisał:

(nie dodajĂŞ tego, aby jÂątrzyĂŚ)

Ja teÂż... ale jakoÂś nie mogÂłem siĂŞ powstrzymaĂŚ: http://www.twoja-praga.pl/info/informacje/2742.html

A ja siĂŞ zachowam nie po swojemu i nic nie dodam

JuÂż siĂŞ pogubiÂłem: bĂŞdzie w koĂącu ten pomnik, czy go nie bĂŞdzie?

PĂłki co, od miesiĂŞcy trwajÂą prace przy zasypywaniu dziury, dziĂŞki ktĂłrym co i rusz nie da siĂŞ przejechaĂŚ w poprzek tego interesu. TrwajÂą i trwajÂą (kasa zapewne pÂłynie wartkim strumieniem), efektĂłw nie widaĂŚ.

Ambasada... Nie za du¿o to oni przypadkiem tego terenu w dobrym punkcie zajmuj¹, jak na znaczenie swojego kraiku? Nie wiem dok³adnie, jak to jest, ale mo¿e da³oby siê im (pokojowo) zaproponowaÌ jak¹œ inn¹ lokalizacjê (w zieleni). Izrael ma ³adn¹ ambasadê i jakaœ d¿amahirija (kiedyœ widzia³em z autobusu) te¿ ma ³adn¹ ambasadê w kilku pokoikach fajnej cha³upki. Mo¿e ju¿ czas postawiÌ przy Belwederskiej strze¿one przez s³oi osiedle dla s³oi, albo chocia¿ hipermarket?

PonoĂŚ go jednak nie bĂŞdzie.

Decyzja, jak decyzja. Nasi w³adcy miewaj¹ pomys³y m¹dre (owszem, zdarza siê ), niem¹dre, g³upie i ca³kiem beznadziejne, wiêc informacjê przyj¹³em do wiadomoœci bez zdziwienia i emocji. Tylko tryb wydaje siê nieco... no, tu mi brak³o w miarê eleganckiego lecz odpowiednio niechêtnego okreœlenia. Otó¿, wprawdzie ktoœ tam decyzjê podj¹³, jednak nie og³oszono tego oficjalnie, ani trochê. Informacja siê jakoœ tam komuœ wymknê³a a na formalne zapytanie prasy odpowiedziano, ¿e owszem, ale nie by³o potrzeby tego tematu znów poruszaÌ... (i takie tam, ¿a³osne wykrêty przedwyborcze). Napiszê grzecznie, gdy¿ jestem po obfitym grzybobraniu i nie myœlê sobie psuÌ nastroju ma³ymi ludzikami. Nêdza, tragedia, dziadostwo. Nie ¿aden "szczyt wszystkiego", bo wiadomo, ¿e oni o wiele lepsze rzeczy potrafi¹, wszak pamiêtamy to i owo. Nêdza, tragedia, dziadostwo, kiszka z grochem. Wstyd (dla nas za nich - nie dla nich, bo oni wstydu nie u¿ywaj¹).

Kiedyœ by mo¿e (bywa³o i w Warszawie) parê takich osób uroczyœcie przy okazji jakiejœ rewolucji publicznie ukarano za rozmait¹ dzia³alnoœÌ. Dziœ czasy ju¿ nie te, poprawi³o im siê. Nic wiêc dziwnego, ¿e dzia³aj¹, jak dzia³aj¹.

Antyk napisał:

A moÂże o to chodziÂło? Aby nie daĂŚ mi i podobnym do mnie powodu do (choĂŚby maÂłego) triumfu?

Tak sobie prywatnie myœlê, ¿e chyba ich przeceniasz. Takie motywy bym nawet rozumia³, ale raczej to tylko pospolite dziadostwo. Có¿, s³owo "klasa" wielu osobom kojarzy siê chyba wy³¹cznie z odrapanym pomieszczeniem, w którym ich Ÿli ludzie latami ca³ymi przetrzymywali. No, mo¿e jeszcze z d³ugoœci¹ s³u¿bowego samochodu

(agresywnoœÌ zero )

¯e Ciê cieszy efekt, trudno mi w¹tpiÌ. Ale dziadostwo? Tak wiele tego wokó³, ¿e popieraÌ nie trzeba, i tak nie upadnie