Forum Stowarzyszenia
Moderator
króciutki typowy reportaż ze stacji Warszawa -Praga z roku 1972.
http://www.tvp.pl/retro/tak-to-bylo/mig … tart_rec=8
Nic specjalnego (choć parowóz zawsze warto pooglądać), ale może kogoś zainteresuje.
Offline
Moderator
Nic specjalnego? Obejrzeć nieistniejącą Pragę to nic specjalnego? Ty2 ex ZSRR i Ty45 - rarytasiki.
Offline
administrator
Obejrzałem pod silnikiem IE - ale to mi niewiele daje, cóż za przyjemność z samego oglądania. Pod ff pokazuje się pierwsza klatka a później czarno to widzę i w dodatku wiesza się przeglądarka. Jadowita jakaś ta strona
Offline
Moderator
Teigreki dwójki i czterdziestki piątki. SP45. A dla miłośników motoryzacji Syrenki i Ursusy ...... nowiutkie.
Offline
administrator
Widziałem - ale co to za radość, nie móc zapisać
Offline
Moderator
Jako uzupełnienie do tego filmiku-seria zdjęć z NAC:
http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/13 … 222da5fb0/
Offline
Moderator
Kapitalne. To była Kolej!! Wielkie dzięki
Offline
administrator
Tak między nami, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad lokalizacją tego wątku. Może jednak "Inne koleje"? Chyba, że jest jakiś powód, by go trzymać w części niepublicznej.
A zdjątka, owszem...
Offline
Moderator
To oczywiście moja wina. Nie bardzo wiedziałem gdzie go umieścić, a ponieważ miał to być tylko link, trafił tu. Ponieważ wątek się rozrasta, chyba dobrze by było umieścić go tak, jak proponujesz w Innych kolejach.
Offline
Użytkownik
W lipcu zapuściłem się w krzaki ))))) Okazało się, że to Warszawa Praga... Nawet nie tyle stacja co pozostałości po głównych warsztatach Kolei Nadwiślańskiej, później Kolei Nadwiślańskich, PKP, Ostbahnu, znowu PKP... Dzisiaj to co pozostało znika po cichu. Zapraszam do obejrzenia, niektórych budynków może już nie zobaczymy:
Wartownia i dawna główna brama na teren warsztatów.
Wejście do wartowni. Kiedyś Oliwska biegła przed wschodnią elewacją, dzisiaj przeskoczyła na zachodnią. Tak już czasami ulice mają
Wartownia od północy. W głębi - zółty budynek to nadbudowana część niegdyś parterowego ambulatorium.
Nieco dalej budynek określany jako administracyjny. Słyszałem też wersję, że był to dom dyrekcji warsztatów. Dzisiaj są tu mieszkania komunalne.
Wejście do tegoż budynku administracyjnego.
Południowo zachodni ryzalit.
Ostatnie chwile łaźni kolejowej. Jako, że jestem leniwy - w tym miejscu skopiuję fragment tekstu. Ponieważ jest mojego autorstwa, pozwolę sobie w ten sposób zaoszczędzić czas na stukanie palcami:
"Większość budynków powstała przy okazji budowy linii kolejowej Kowel - Warszawa - Mława (granica pruska) w latach 1876 - 1877. Warsztaty te były bardzo rozbudowane przez Niemców w ramach przygotowań do ataku na Związek Sowiecki. Niestety, ci sami Niemcy wycofując się z Warszawy niemal kompletnie zniszczyli ogromny kompleks budynków warsztatów, lokomotywowni itp. Dlatego tym bardziej cenne są pozostałości tego co doczekało dnia dzisiejszego.
Ponieważ teren jest bardzo atrakcyjny pod zabudowę mieszkaniową, po cichu te budynki są niszczone - pomaga w tym ich peryferyjna lokalizacja. Obiekty te mają najczęściej założone karty, lecz nie są wpisane do rejestru zabytków. Procedura trwa - dlatego, pospiesznie są likwidowane.
W ostatnich dniach wyburzona została łaźnia kolejowa na Oliwskiej. Obiekt wybudowano w latach dwudziestych, jego cechy jednak stanowiły o wielkim stopniu unikalności. Do budowy użyto modnej w tym czasie szarej cementowej cegły, nie użyto jednak obowiązujących w ówczesnej architekturze kolejowej form dworkowych ani nieco późniejszych modernistycznych. Obiekt detalami nawiązywał do wcześniejszych budynków z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych dziewiętnastego wieku. Drugiego takiego precedensu chyba wówczas nie było! Tym bardziej, że "carska" architektura przemysłowa w tym czasie mogła być uważana za bardzo de mode...
Proces ten trwa już od dawna, tyle tylko, że do tej pory było to zatracanie substancji historycznej przez modernizacje, rozbudowy, docieplenie itp. Kompletnie zatracono budynek danego ambulatorium kolejowego nadbudowując je i tynkując. Obok niego w pięknym stanie zachował się budynek portierni. Hale napraw lokomotyw a w zasadzie ich pozostałości też zostały ocieplone i otynkowane - w niczym nie przypominają pierwowzoru. Co prawda była to architektura lat czterdziestych ubiegłego wieku, niemniej ciekawa. "
W tym miejscu pozdrawiam operatora koparki Pan w sposób bardzo uprzejmy upewniał się czy nie jest mi w stanie w czymś pomóc. Nie mógł niestety...
Carskich (te tylko mnie interesowały) budynków jeszcze nieco pozostało. Jak długo? To podobno miała być remiza strażacka ale tak naprawdę kto tam wie )))
Ten sam budynek... jeśli dobrze pamiętam, dzisiaj jest tam jakaś hurtownia.
Budynki warsztatów:
Ot, taki sobie lipcowy spacer odbyłem
Na koniec deserek. Pozostałości około czterdziestu EZT w służbie samochodowej konkurencji, czyli czterdzieści garaży:
Ostatnio edytowany przez afmks (7.11.2012 12:25:04)
Offline
administrator
Tak blisko mnie, a tak mi tam daleko... Jakiś czas temu miałem trochę czasu i zajrzałem tam - ale samochodem i bez aparatu, żadne zwiedzanie. Urzekła mnie ta okolica, jednak wciąż mi spada z planu
Offline
Użytkownik
Musiałem dzisiaj z telefonu zrzucić zdjęcia bo już miejsca zabrakło))) Nabrałem takiego dziwnego nawyku, że robię nim takie niby fotografie wszystkiego co się nie rusza - dlatego i tych kilka budyneczków załapało się na moją kartę pamięci. Okazja więc była, żeby to tutaj wrzucić. Przy okazji tej okazji ( ) przypomniałem sobie o kilku dziwnych miejscach w których się włóczyłem. Pewnie się nimi jeszcze pochwalę.
Tak naprawdę te zdjęcia powstały nieprzypadkowo. Moja znajoma z pewnej redakcji, jako że był sezon ogórkowy, poprosiła mnie o podrzucenie jakichś tematów. Wsiadłem więc w 115, później w KM albo SKM ... i tak dojechałem na Bródno czyli Pragę Przy okazji ktoś od konserwatora tam się tłumaczył, łaźni i tak już nic nie pomogło... czy innym budynkom pomoże? Przypuszczam, że wątpię (cytując Wiecha). Post w temacie przybył? Przybył
Offline