Forum Stowarzyszenia
Chyba wiem od kogo
Krzysztof
Offline
Moderator
gajos napisał:
oraz w drogę powrotną
http://kolejkamarecka.pun.pl/_fora/kole … 722626.jpg
Z tego wynika, że w Warszawie zgubił legitymację...... Nasz człowiek
Offline
administrator
Śliczności, gratulacje Mam nadzieję, że nie będziesz mieć zastrzeżeń co do (niezbyt - przyznaję - oryginalnego) pomysłu umieszczenia ich na stronie?
Offline
gajos napisał:
oelka napisał:
Chyba wiem od kogo
czy ja też już wiem?
Na gieldzie handluje nimi moj dobry znajomy, ktory trafil na nie przez lekture ogloszen w gazecie codziennej. Oczywiscie zanim mogl je zaczac sprzedawac przeszly odpowiednia selekcje
Krzysztof
Offline
tych śliczności wspomniany kolega miał więcej jakby co. a jakie perełki nie trafiają na giełdę?
swoją drogą obym mógł z nich jeszcze kiedyś na tej trasie skorzystać...
Offline
Moderator
gajos napisał:
swoją drogą obym mógł z nich jeszcze kiedyś na tej trasie skorzystać...
Przecież możesz korzystać ..... nawet codziennie. Tylko czy jakiś kanar ich nie zakwestionuje?
Offline
Moderator
I mnie chodziło o "tą" trasę ...... tylko obsługiwaną w dniu dzisiejszym przez rozmaite busy, autobusy, omnibusy i inną wszelkiego rodzaju zbieraninę..... . Tylko jeszcze brakuje: dyliżansów, ryksz, lektyk, cepelinów i rydwanów.
. Wódoloty są spotykane często....
Offline
Mnie nadchodzi dziwna nostalgia gdy wjeżdżam swoim czeskim spalinowozem na pas w kierunku Radzymina, jakoś tak dziwi mnie czemu są semafory a nie ma krzyży św. Andrzeja...
A tak bardziej przyziemnie to dziś wpadł mi do głowy całkiem realny pomysł, mianowicie położenie choćby metrowego odcinka torowego w dokładnie odmierzonym miejscu historycznego przebiegu trasy. Na pewno jest gdzieś miejsce nie zarośnięte przez asfalt, czy jakiś inny betonowy przybytek? Uważam że tablica na ścianie w Markach to stanowczo za mała podzięka za wkład "jej" w rozwój regionu. Przydało by się coś bardziej namacalnego i dającego obraz tego jak to mogło wyglądać. Koszt myślę niewielki a pamiątka niezwykle cenna.
Offline
administrator
gajos napisał:
całkiem realny pomysł
Miejsce by się znalazło (pewnie w Radzyminie). Co do realności jednak...
Offline
Moderator
I jak znam życie, rozpoczęła by się ogólna dyskusja - jakiej szerokości ma być ten kawałek toru? Zwolennicy opozycji zapewne by pragneli aby to było 800 mm a koalicja głosowała by za 750 mm.
Dziś nie wiem jaka by była szerokość....... ale zapewne by była kilkakrotnie przekuwana
Offline
Władze, instytucje, stowarzyszenia lokalnych miłośników. Kilka lat temu ktoś zorganizował w Markach wystawę zdjęć kolejki. Nie pamiętam dokładnie ale kiedyś w Radzyminie odsłonięto tablicę z tematem bliskim kolejce. Myślę że ludzi przychylnych dałoby się znależć.
Offline
Mechanik Jarząbek napisał:
Zwolennicy opozycji zapewne by pragneli aby to było 800 mm a koalicja głosowała by za 750 mm.
Moim skromnym zdaniem szerokość z dnia 31.08.1974
Offline
administrator
gajos napisał:
Kilka lat temu ktoś zorganizował w Markach wystawę zdjęć kolejki. Nie pamiętam dokładnie ale kiedyś w Radzyminie odsłonięto tablicę z tematem bliskim kolejce. Myślę że ludzi przychylnych dałoby się znależć.
Sami przychylni ludzie, to niestety nie wszystko. W grę wchodzi zajęcie pasa drogowego - a to w tym kraju równie prosta sprawa, jak budowa w garażu bomby atomowej
A tablica w Radzyminie zawiera straszliwe informacje
(chociaż sam kamień całkiem niebrzydki, nagrobek byłby zeń owszem...)
Offline
czy na pewno tor nie wyszedł by spod asfaltu na całej trasie?
a to miejsce?
no i na pewno odcinek od cmentarza w Radzyminie na zachód do głównej trasy.
Offline
administrator
To miejsce, przyznaję, nie wiem dokładnie, jak dziś wygląda. Jeszcze nigdy nie udało mi się tam zatrzymać
A pas drogowy, to - niestety - nie tylko asfalt
Offline
Moderator
gajos napisał:
a to miejsce?
PUDŁO
Offline