Forum Stowarzyszenia
administrator
Wprawdzie ostatnio nie zajmuję się identyfikacją - z czego już się gęsto naszym znakomitym Kolegom tłumaczyłem - jednak jakoś tak przy okazji różnych porządków i poszukiwań, trochę mnie naszło, w związku z rozmaitymi murami. Na początek, taka mała użyteczna chałupka z cegły. Oczywiście, z murem w tle.
Jak nietrudno zauważyć, na dalekim planie pojawia się zachodni kraniec budynku Urzędu Celnego na Inflanckiej. Mur stoi po południowej stronie Stawek a bunkier zbudowano przy bocznicy wchodzącej z Umschlagplatzu na teren getta. Nawet go - choć słabiutko - widać na poniższym obrazku:
Offline
administrator
Teraz trochę na południe. Więzienna. Zdjęcie od strony Dzielnej, daleko w tle pojawia się charakterystyczny komin krematorium na Gęsiówce - dzięki czemu zresztą łatwo je zlokalizować (stosowny widoczek z góry - uzasadnienie - w przygotowaniu ).
Offline
Moderator
Ten budynek po lewej to zrujnowana "Serbia", więzienie dla kobiet, filia "Pawiaka"
Offline
administrator
Prawie tak, aczkolwiek wcale nie To budynek na rogu Więziennej i Pawiej. Nie wiem, co przedtem - od 1943 r. ponoć mieściły się w nim (czy tylko obok, w przyległych zabudowaniach) warsztaty. Do Serbii jest z miejsca, gdzie stoi fotografujący, jakieś 200 metrów w lewo.
A zapowiadany powyżej obrazek, wygląda tak:
Na żółto zaznaczony komin krematorium.
Offline
Moderator
Widziałem w jakieś książce o "Pawiaku" fotografię tego budynku(aczkolwiek z innego miejsca sfotografowanego) gdzie był taki podpis, że to "Serbia" ale jak uczy praktyka nie zawsze można takim podpisom wierzyć.
Ostatnio edytowany przez Wierzbowa (9.03.2009 11:25:27)
Offline
administrator
Nie można Resztki Serbii na ortofotomapie `45 wyglądają zresztą odrobinkę gorzej, niż ten budynek. A tu jeszcze inne ujęcie, od Zamenhofa:
Offline
administrator
Teraz całkiem znany mur. Znany? Oj, przekonałem się, że nie aż tak do końca. Zacznijmy od wschodu. Najpierw okolice Lubeckiego:
Ten wyższy fragment z wybitą bramą, to jeszcze Areszt Centralny, wieża stoi przy skrzyżowaniu, dalej już nowy mur. Aparat widzi to tak:
Teraz kawałeczek na zachód. Panowie na fotce, przyglądają się przedostatniej wieżyczce przed skrzyżowaniem ze Smoczą. Wylot ulicy widać za kolejną wieżą a identyfikację bardzo ułatwiła wykorzystana w murze ściana budynku numer... no, nie wiem - są rozbieżności, podam za planem Leociaka - 28. Poniżej pole widzenia obiektywu.
Trochę dalej. Tu już trudniej, ale raczej jestem przekonany. Kiedyś sądziłem, że zdjęcie przedstawia ostatni fragment muru, przed Okopową. Dziś uważam, że to bliżej Smoczej - z prawej widać analogicznie, jak na zdjęciu poprzednim, użytą ścianę kolejnego niskiego budynku (wg Leociaka) Gęsia 30. Za ostatnią z widocznych na zdjęciu wieżyczek, mur odchyla się nieco na północ, co sprawia, że nie jest dla fotografującego widoczny.
A tak to wygląda z góry:
Sprawa jest rozwojowa - ciąg dalszy nastąpi.
Offline
administrator
Na chwilkę oderwę się od Gęsiówki, żeby pokazać inny fragment muru, który właśnie wpadł mi w oko. Znane zdjęcie, wielokrotnie je oglądałem i dopiero teraz...
Nowolipie. Fotografujący od strony Żytniej, zajął się charakterystycznie załamanym murem (ze strzelnicami?), ale widać na szczęście po prawej malutki fragment budynku szpitala św. Zofii a nieco na lewo od niego, wieżę kościoła ewangelickiego na Lesznie.
Offline
Moderator Kombinator
Widzę, że nadrabiasz...
Offline
administrator
To jakieś takie wiosenne objawy, dziś po prostu jakbym się naćpał, rozwalam obrazek za obrazkiem - ale u mnie tak to wygląda, nieróbstwo odświeża umysł
Offline
Moderator Kombinator
chrisfox napisał:
dziś po prostu jakbym się naćpał, rozwalam obrazek za obrazkiem
To może podrzucę Ci coś z tych najtrudniejszych? Jeden moment i będziemy mieli rozwiązanie...
Offline
Moderator
Bardzo ciekawy wątek, mozna jeszcze?
Offline
administrator
zaruk napisał:
To może podrzucę Ci coś z tych najtrudniejszych? Jeden moment i będziemy mieli rozwiązanie...
Za moment (jeden) ani rozwiązanie nie ręczę - podrzucić możesz, zawsze
Daros napisał:
mozna jeszcze?
Dziękuję za uznanie, mnie też ten temat wydał się interesujący. Planuję kontynuację, mam pod ręką jeszcze przynajmniej kilka ciekawostek.
Offline
Moderator Kombinator
chrisfox napisał:
podrzucić możesz, zawsze
No to już. W wątku "trochę getta". Zapraszam .
Offline
administrator
Kontynuuję spacer Gęsią na zachód. To już ostatnia wieżyczka, w tle garbarnia Pfeiffra.
Sfotografowane to zostało jakoś tak:
Offline
miglanc
No pięknie. Wiosenne ożywienie normalnie... Gratuluję i proszę o więcej.
Offline
Moderator
czy to może ten sam bunkier co na 1 fotce?
Offline
Moderator
Wydaje mi się, że te 2 zdjęcia pasują do siebie
oraz
zdjęcie zrobione trochę pod większym kątem.
Offline
administrator
Dwie błyskawiczne odpowiedzi:
- oczywiście, to samo miejsce, z nawierzchnią Stawek i pięknymi śladami po wyrwanych szynach (nie miałem, a może mi się zapodziało, dzięki)
- o tym drugim, miałem niebawem pisać, proszę o chwilkę cierpliwości, bo nie chcę byle jak, a sprawa jest ciekawa
Offline
administrator
Skoro już Daros to zdjęcie wkleił, coś tam o nim napiszę
Mur wygląda bardzo podobnie, jak na obrazku z trzema panami przy wieżyczce, ale to raczej nie tam. Budynek, którego ścianę w mur tak ładnie wkomponowano, był dość długi - sięgał od Smoczej na wschód, prawie do trzeciej kolejnej wieży, a ludzie na poprzednim zdjęciu, stoją przy drugiej z nich. Skąd pomysł, że to tam? Przede wszystkim, spójrzmy na nawierzchnię ulicy. Tu akurat mamy asfalt, który na Gęsiej pojawiał się - jak właśnie mozolnie prześledziłem - na odcinku w okolicach aresztu (nie wiem dokładnie, gdzie się zaczynał, przy koszarach była jeszcze skandynawka) i ciągnął prawie do Smoczej. Prawie - bo, jak bez trudu stwierdzimy, przy skrzyżowaniu ze Smoczą był już bruk. Tak więc uważam, że to zdjęcie wykonano o jakieś sto metrów dalej na wschód.
Tu się dopiero zaczyna robić ciekawie. U samego końca muru, za drugą wieżyczką, widzimy szczyt budynku, wysuniętego znacznie przed linię ogrodzenia. Spójrzcie na ortofotomapę i spróbujcie mi tak wysunięty przed lico muru budynek na Gęsiówce znaleźć... Nie ma. Przynajmniej ja jakoś nie widzę. Zresztą ci panowie z poprzedniej fotki musieliby mieć ten budynek tuż za plecami - a nie mają. Jedyny rozsądny wniosek, jaki mi do głowy przychodzi jest taki, że zdjęcie z budynkiem jest znacznie późniejsze - i powstał on już po wojnie.
Uwagi i protesty - jak zawsze - mile widziane
(a co do samej Gęsiówki, to jeszcze nie koniec)
Offline