Forum Stowarzyszenia
administrator
Oj, chyba się nie przydam. Ostatnio w Gdyni byłem jakieś dziesięć lat temu - a w centrum tego miasta... łomatko, jeszcze za Gomułki
Offline
Użytkownik
Chciałbym wrócić do starej sprawy (Znacie? Znamy! No to popatrzcie.) dwóch zdjęć włożonych przed dwoma laty przez Chrisfoxa i dyskutowanych przez Onegoż tudzież Borka. Więc ja do tego swoje trzy grosze. Mam nadzieję, że znowu nie wyważam otwartych drzwi - już mi się to raz, nowicjuszowi, przytrafiło.
i drugie
To z całą pewnością to samo miejsce, i jak słusznie zauważyli obaj Forumowicze, zupełnie nie-warszawskie. Bo i budynek jakiś taki, i te lampy kuliste, i dziwny słup (ogłoszeniowy? trafostacja?), i wiszący sygnalizator i przejście przez jednię wytyczone gwoździami (we Lwowie takie widziałem - z polskimi napisami zresztą), i umocnienia warowne, za którymi Ubermensche mieli się czuć bezpiecznie, jakieś takie nie-z-Generalnej-Guberni. No i wreszcie trakcja, która jest, ale szyn nie ma. No więc co? Ano jedno jest wytłumaczenie: trolejbus, a tego zwierza u nas przed wojną nie bywało.
No więc wygrzebał ci-ja taką oto fotkę:
To oczywiście nie jest ten budynek. Ale lampy takie same. I niemal takie same dziwaczne osłony z desek parteru. Dla mnie wystarczające dla identyfikacji. Dla Was, sceptyków, pewnie nie. A gdzie to? W Kijowie. Ani chybi Chreszczatik, bo to szeroka ulica była i jest. Trochę jednak za daleko, nawet jak na najdalsze przedmieścia naszej Pragi. A fotka z NAC-u wzięta jest, który jednak czasem NACoś się przydaje.
Offline
Moderator Kombinator
Fajna fotka, szkoda, że się nie powiększa...
O tych sceptykach to, rozumiem, komplement?
Offline
Użytkownik
zaruk napisał:
Fajna fotka, szkoda, że się nie powiększa...
O tych sceptykach to, rozumiem, komplement?
A toż pewnie, że komplement!!! I jeszcze jaki (sam bywam sceptykiem).
Fotka nie raczyła zrobić się większa, ale na nieocenionym NACu da się popatrzeć.
Offline
Moderator Kombinator
Patrzyłem, ale pewności nie zdobyłem - z tego co wiem pewnie Roox to zrobi.
Offline
Użytkownik
Post scriptum:
Może teraz lepiej. Przynajmniej latarnię widać.
Offline
Moderator
Znalazłem takie zdjęcie fragmentu Kreszczatika.
To chyba to samo miejsce co na zdjęciu okupacyjnym. A przynajmniej trafo identyczne. A więc chyba rozpoznanie Belmonta trafne. Wielkie brawa.
Offline
Użytkownik
michel napisał:
Znalazłem takie zdjęcie fragmentu Kreszczatika.
To chyba to samo miejsce co na zdjęciu okupacyjnym. A przynajmniej trafo identyczne. A więc chyba rozpoznanie Belmonta trafne.
Niebywałe!!! A skądżeś to Michelu Drogi wykopał taką wspaniałość?! (choć może nie powinienem pytać, bo to jednak pewna niestosowność). Ale zdjęcie znakomite. Napisane jest wprawdzie na nim, że to ulica Nikołajewska, ale to może chodzi o tę przecznicę. (nie znam się na Kijowie, a niestety nie chciało mi się poszukać planu Kijowa, wiec nie wiem, jak się ma ona do Ch/K-reszczatika) Tylko latarń nie widzę, bo chyba epoka sprzed elektryfikacji ulic. Jest natomiast coś jakby trakcja i szyny???! Może to tylko rysy na pocztówce, a może tramwaj kiedyś był i potem "jego pamieniali" na trolejbus? Intrygujący jest też fragment szyldu po prawej stronie. Bukwy układają się najwyraźniej w coś jakby "Żirar". Czyżby sklep firmowy zakładów pana Girarda (z dalekiego Żyrardowa)? Ale to pewnie znowu tylko moje fantazje. Zostawmy to historykom przemysłu i handlu.
Tak czy owak chyba trzeba by skorygować to i owo w Galerii. Ale tu prawo pierwszeństwa ma Ten, co tę fotę tam wstawił. A swoją drogą - patrzę na te zdjęcia starego Kijowa i zastanawiam się, kto i kiedy wymyślił, że Warszawę zwano Paryżem Północy?
Offline
Moderator
Przepraszam, nie napisałem, że zdjęcie przedstawia skrzyżowanie ulicy Nikołajewskiej( na wprost) z Kreszczatikiem. Kiedyś po Kreszczatiku jeździły tramwaje, mam nawet gdzieś pocztówkę (kolorową) sprzed rewolucji z nimi.
PS. Piszę Kreszczatik a nie Chreszczatyk nie z powodu antyukrainskości, ale tradycji: tak się u mnie w rodzinie( mieszkającej niegdyś w Kijowie) mówiło.
Offline
Użytkownik
michel napisał:
Kiedyś po Kreszczatiku jeździły tramwaje, mam nawet gdzieś pocztówkę (kolorową) sprzed rewolucji z nimi.
PS. Piszę Kreszczatik a nie Chreszczatyk: tak się u mnie w rodzinie (mieszkającej niegdyś w Kijowie) mówiło.
A więc jednak stare oczy mnie nie zawiodły: tramwaj jednak był! A co do pisowni, to chylę czoła przed autorytetem. Faktycznie, w starszym piśmiennictwie (przekład Paustowskiego z lat 60.) piszą przez "K", ale i przez "i". Teraz widuje się najczęściej Chreszczatik - no bo x=ch.
Offline
Moderator Kombinator
Nie wierzyłem, że się Wam uda...
Offline
Użytkownik
Z Kijowem się udało (głównie dzięki michelowi). Ale jedną rzecz wypada odszczekać. Napisałem, że trolejbusów w Polsce przedwojennej nie bywało. Tymczasem nieprawda jest. Oto co znalazłem w nieocenionym (?) NAC-u.
Otwarcie linii trolejbusowej w Poznaniu. Rok 1930. Śmieszna wanna na kółkach...
Offline
Użytkownik
Wklejam takie oto zdjątko:
Wygląda mi na Warszawę, ale stwierdzam to tylko... po słupach trakcyjnych A te jednak mogły być podobne w innych miastach. Na pewno jednak jest to Polska - widać biało-czerwone flagi oraz napis "Meble..." (zaznaczyłem kółkiem jakby ktoś nie dowidział ). Zdjęcie na pewno przedwojenne.
Być może to jakieś święto wojskowe (lub np. pogrzeb wojskowego) - widać szpalery żołnierzy po bokach, a po środku jacyś wysocy rangą oficerowie. W tle natomiast jakieś eksponowane zdjęcia/portrety...
Na szczęście budynek dość dobrze widać, więc może ktoś coś skojarzy.
Offline
administrator
Królewska - właściwie plac Piłsudskiego. Widok od wschodu na zachodnią pierzeję placu.
Przy okazji. Mógłbyś to zdjątko jeszcze gdzieś wkleić bez tego czerwonego?
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
Królewska - właściwie plac Piłsudskiego. Widok od wschodu na zachodnią pierzeję placu.
Dzięki. I pl. Piłsudskiego chodził mi po głowie tak szczerze...
chrisfox napisał:
Przy okazji. Mógłbyś to zdjątko jeszcze gdzieś wkleić bez tego czerwonego?
No nie wiem, nie wiem...
Offline