Forum Stowarzyszenia
administrator
Muranów to wyjątkowo paskudne i wyjątkowo ciekawe gruzy - dlatego zdecydowałem się umieścić je w oddzielnym wątku.
Na początek obrazek, który w zasadzie uważam za umiejscowiony - gdybyście jednak mogli spojrzeć nań świeżym okiem...
Coś takiego:
(ładny?)
Dla mnie, jest to fragment męskiego więziennego szpitala na Pawiaku, naprzeciw wylotu Lubeckiego, widziany na wschód. Zupełnie ładnie pasuje do ortofotomapy sam fragment chałupki, sąsiednie gruzy (te po prawej) też oblecą. Bardzo mi się podoba charakterystyczna wieżyczka - tak, jak na ortofoto, wysunięta nieco poza mur. Pasuje mi także do całości, leżący po lewej czarny walec obudowy transformatora - coś zupełnie podobnego, widać na zdjęciu z góry (poniżej). Czerwona strzałka wskazuje rzekomy transformator, żółta - fragment budynku, który byłby widoczny na identyfikowanym zdjęciu.
Przyszła pora na wątpliwości. Za wieżyczką, nie widać śladu budynku na narożniku Więziennej. Oczywiście, skądinąd wiemy, że on i jego otoczenie, miały tendencje do topnienia w oczach - być może przed wykonaniem tego zdjęcia już po prostu do reszty się przewrócił. Niepokoi mnie także tło, obiekty widoczne w dalekiej perspektywie. Nad głowami przechodniów, widać coś, co początkowo brałem za strzelistą wieżę kościoła ewangelickiego - a tu takiej wieży być nie powinno. Pocieszam się trochę, że nie jest to wieża, tylko coś w rodzaju stojącego gdzieś słupa... Cóż, teraz Wasza kolej
Offline
Moderator Kombinator
W ruinach poruszam się po omacku, ale chyba masz rację. Budynek szpitala, a raczej to co z niego zostało, widoczny jest na lewym skraju poniższego zdjęcia.
Skośnie zwieńczony szczyt z charakterystycznym kominem bardzo przypomina to, co widać na Twoim zdjęciu. I jeszcze ta wieżyczka... Ruiny warsztatów wyglądają bardzo wątło - byle wiatr mógł je obalić. A wieżą bym się nie przejmował - nie przypomina tej od ewangelistów. Zresztą - sam popatrz uważnie na prawą stronę tej panoramki. Wśród ruin wyrażnie widać wysoką, wąską konstrukcję - wieżyczkę (najpewniej) lub ocalały fragment jakiegoś narożnika - to mogłoby być to.
Offline
administrator
Rzeczywiście (to do ostatniego twojego zdania), coś tam takiego widać. Przyznam, że w ogóle zapomniałem o tym zdjęciu a owej wieży poszukiwałem znacznie dalej na wschód, nic więc dziwnego, że jej nie znalazłem.
Jeszcze jeden argument za - to, co uznałem w widoku z góry za przewrócony transformator, ma - jak wynika z ortofotomapy - długość około trzech metrów. To by się zgadzało.
(dwa i pól roku później)
Ten słup, to komin fabryki firanek przy Świętojerskiej. Wprawdzie Juliusz Kulesza zwalił go już w Powstaniu, ale na wielu powojennych zdjęciach wciąż jeszcze stoi - więc to on.
Offline
administrator
Znów północne oficyny Pałacu Mostowskich - jakoś ostatnio na nie trafiam. Widok z okolic Nalewek. Zwróćcie uwagę na głaz z napisem informującym o potyczce z oddziałem gwardii w roku 1830. Nie jestem mocny w pomnikach: zachowało się to może, czy nowi władcy wszechświata uznali ów kamień za niecnie godzący w odwieczną przyjaźń polsko-sowiecką?
Offline
administrator
Coś, co nawet w nieco innym ujęciu opisane jest na GFH jako Franciszkańska, ale jako że podpisom nie należy wierzyć, długo się zastanawiałem, bo nie zgadzał mi się jeden drobiażdżek. Po długich cierpieniach, uznałem w końcu, że muszę dać się przekonać ortofotomapie - najwyraźniej, kratownicowy słup pojawił się w tym miejscu podczas okupacji (albo też uparcie nie dostrzegałem go wcześniej, wciąż widząc tam rurowy). Uwierzyłem - to jest Franciszkańska fotografowana ze skrzyżowania z Nalewkami:
Offline
administrator
Miałem już dziś niczego nie dokładać, ale samo się podłożyło
Jeszcze raz Pałac Mostowskich z Nowolipek - tym razem widok na część południową, okolice wylotu Przejazd i tyły oficyn kamienic przy Lesznie.
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Zwróćcie uwagę na głaz z napisem informującym o potyczce z oddziałem gwardii w roku 1830. Nie jestem mocny w pomnikach: zachowało się to może, czy nowi władcy wszechświata uznali ów kamień za niecnie godzący w odwieczną przyjaźń polsko-sowiecką?
Głaz na szczęście ocalał, nie tylko z zawieruchy wojennej, ale i z "odbudowy" powojennej.
Offline
administrator
Gdybyś jeszcze mógł podać jakieś na ten kamyk namiary...
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
Gdybyś jeszcze mógł podać jakieś na ten kamyk namiary...
Leży sobie przy chodniku biegnącym wzdłuż torowiska tramwajowego przy Andersa, jakieś sto metrów na południe od przystanku tramwajowego przy skrzyżowaniu Andersa i Świętojerskiej. Upamiętnia walkę pododdziałów 4 Pułku Piechoty Liniowej, maszerujących pod Arsenał z Koszar Sapieżyńskich przy Zakroczymskiej w Noc Listopadową.
Offline
administrator
Nic dziwnego, że go nie zauważyłem. W życiu tam nie byłem, chodzę zawsze Nalewkami
Offline
Moderator Kombinator
Tak jak ja Lesznem...
Offline
miglanc
To jeszcze parę fotek z bazy PAPu, co prawda już dawno, dawno temu przerabianych - jedna z niewielu kamienic, która przeżyła odbudowę Muranowa i przetrwał aż do początku lat 70-tych, czyli Muranowska 2 róg Przebieg
Widok z Pl. Muranowskiego
i od Bonifraterskiej, w tle widoczny dom pracowników PMS pomiędzy Żoliborską, Inflancką i Kłopot
gdzieś ze wschodniej "pierzei" Placu Muranowskiego
i ogólnie, gdzieś z okolic Gęsiej przy Nalewkach
Offline
Użytkownik
zaruk napisał:
Tak jak ja Lesznem...
A propos: kiedy ważyły się losy niesławnej pamięci nazwy "Al. gen. K. Świerczewskiego", przez pewien czas forsowano pomysł, by na Pradze przywrócić nazwę "Zygmuntowska", nowemu odcinkowi od mostu do Placu Bankowego nadać nazwę "Tłomackie", a resztę aż po Młynarską nazwać "Stare Leszno", dla odróżnienia od historycznego ogryzka ulicy między Młynarską a (hmmmm powiedzmy ) okolicami Wroniej. Rzecz wałkowała się jakiś czas, co pozwoliło jakiejś firmie kartograficznej (jakiej?????) wydac plan miasta z tymi właśnie - postulowanymi - nazwami ulic (jako obowiązującymi). Plan ten miałem i (Bałwan jeden), komuś pożyczyłem i.... poszedł się czesać. Ktoś ma podobny egzemplarz? (jeśli zaśmiecam wątek - do przesunięcia albo usunięcia)
Offline
administrator
wonsbelfer napisał:
jeśli zaśmiecam wątek
Może i odrobinkę, ale wszyscy tu tak robimy i nie w głowie mi walka z podobnymi wybrykami, skoro sam się ich nagminnie dopuszczam Zresztą, temu ciekawemu wątkowi i tak nic raczej nie może zaszkodzić.
Planu nie widziałem - a chętnie bym rzucił okiem, chociaż na jakiś skan.
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
wonsbelfer napisał:
jeśli zaśmiecam wątek
Może i odrobinkę, ale wszyscy tu tak robimy i nie w głowie mi walka z podobnymi wybrykami, skoro sam się ich nagminnie dopuszczam
Zresztą, temu ciekawemu wątkowi i tak nic raczej nie może zaszkodzić.
Planu nie widziałem - a chętnie bym rzucił okiem, chociaż na jakiś skan.
Na początku lat 1990. wisiał przez wiele miesięcy przyklejony (po rozłożeniu) na (chyba????) ścianie wewnątrz księgarni NIKE.
Offline
administrator
No tak... W księgarniach staram się nie bywać, bo to miejsca niezwykle niebezpieczne.
Offline
Moderator
wonsbelfer napisał:
i.... poszedł się czesać
W moim przypadku ........ niewykonalne
Offline
Użytkownik
Mechanik Jarząbek napisał:
wonsbelfer napisał:
i.... poszedł się czesać
W moim przypadku ........ niewykonalne
przypomniał mi się tekst Telly'ego Savallas'a z Kojaka : "Czeszę się gąbką"
Offline
Moderator
Tak kamień upamietniający potyczkę z 1830 wygląda dzisiaj:
Offline
administrator
Zamierzałem tam wczoraj zajrzeć, ale po skręcie z Bankowego w Solidarności okazało się, że rozpoczęto już burzenie trasy wz i nie ma możliwości legalnego zawrócenia za byłym muzeum bydlaka niejakiego Uljanowa, żeby dostać się do Długiej - a ponieważ się trochę spieszyliśmy... Dziękuję
(trochę nam się tu rozmydliło, ale zamierzam wrócić do tematu gruzów, jeszcze chwilka cierpliwości...)
Offline