Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

W pierwszej chwili nieco się obruszyłem, jednak... I owszem, to się trzyma kupy.

Mimo wszystko, z omawianego powyżej (jednak kształt odboju) a także i innych powodów, w dalszym ciągu nie wierzę, że to tam. Niemniej, muszę się na Waliców 12 wybrać i spokojnie to i owo obejrzeć. Tu jest rzecz śmieszna - sąsiednią bramę i podwórze (a także sąsiada z drugiej strony, nr 14) obfotografowane mam do ciężkiej niestrawności - a fotki tej bramy nie posiadam ani jednej

Mam gdzieś coś trochę podobnego. Co jakiś czas zerkam - i też na razie nic.  Wrzucę, jeśli okaże się, że może to być gdzieś tam.

Rzecz oczywista, a umknęła mi

Zespół (świetny) to jednak zespół

I taki obrazeczek z sąsiedztwa - Prosta od Żelaznej na wschód

Jeszcze jeden trafił mi się z okolicy, tym razem z jesieni '39 - ul. Twarda od Prostej w kierunku Ciepłej

Aj...

Już się kiedyś trochę do tego obrazka (w końcu jest numer, powinno być łatwe ) dobierałem - i nie doszedłem do jednoznacznych wniosków odnośnie Zamenhofa. Zapewne masz rację, choć do pełnego przekonania troszkę mi brakuje. Ten akurat odcinek... sam wiesz, niby powinien być dobrze obfotografowany, a jakoś nie jest.

Wrócę jeszcze do nieśmiertelnej dyskusji o zwłokach ze stron 1 i 2 niniejszego wątku:

balcerek napisał:

chrisfox napisał:

nie uwierzę, że obecny poziom przejazdu bramnego jest od ówczesnego wyższy o jakieś (przynajmniej) 10 cm. Nie, aż takich cudów bym nie oczekiwał.

Tu bym się nie zgodził. Weź pod uwagę, że na kocie łby została nałożona warstwa afaltu. Po drugie pojawił się chodnik -krawężnik przy chodniku ma jakieś 10 cm. Wszystko to pociąga za soba podniesienie również poziomu wiazdu. W przeciwnym wypadku woda wpływała by do bramy.

Wczoraj odbyły się komisyjne oględziny Wszelkie dostępne gołym okiem ślady wskazują, że jednak poziom podłoża w bramie nie został podniesiony. Może się to wydawać niezgodne z regułami, ale chodnik rzeczywiście jest wyraźnie wyżej. Ponadto, krawężnik wcale nie wystaje aż tak mocno ponad poziom asfaltowego dywanika na jezdni, jest tylko nieznacznie wyżej (tego ostatniego nie jestem do końca pewien, w końcu wracałem z bankietu , w dodatku nie mieliśmy czym wykonać zdjęcia).

Oczywiście, do sprawy trzeba jeszcze będzie wrócić, z dokumentacją fotograficzną - jednak już teraz nabrałem przekonania i póki mi się nie udowodni, że nie mam racji, będę głośno mówić: to nie tam.

Bardzo ładne. To ja też ogórkowo Gwoli ścisłości - i gdyby ktoś czegoś w związku z tym szukał - pozwolę sobie dodać adres tego budynku, na który ostatnio chyba częściej trafiam - Prosta 12 (a nawet 12-16). W getcie mieścił się tu (m. in.) do stycznia 1941 Wydział Służby Porządkowej, później przeniesiony z Leszna 14 Wydział Wytwórczości. W związku z przeprowadzanymi dwukrotnie wielkimi akcjami rejestracji pracowników przymusowych, ustawiały się tu ogromne kolejki:




Później pod numerem 14 (to oczywiście nieścisłe, nie tylko tam, ale ten adres jako główna siedziba pojawia się chyba najczęściej) zainstalował się szop Toebbensa, stanowiący po likwidacji małego getta sporą enklawę w aryjskim otoczeniu. Poniżej jeszcze znane zdjęcie, prawdopodobnie wykonane 13 sierpnia 1942, kiedy po selekcji wywieziono stąd do Treblinki 3600 osób.



Prosta w kierunku Twardej, po lewej widoczny fragment budynku szkoły.

To co pozostało z ulicy Solnej, widać jeszcze zarys ulicy Ogrodowej

Kolejny obrazek ze skrzyżowania Gęsiej i Lubeckiego