Forum Stowarzyszenia
miglanc
Bardzo fajnie edytorsko opracowany album, wydany prze IPN, z ciekawymi zdjęciami Antoniego Snawadzkiego z jesieni '39, wieloma widzianymi przeze mnie po raz pierwszy.
Niestety książka zawiera kilka błędów, w tym identyfikacyjnych, nieprecyzyjnych lokalizacji obiektów na planikach, czy widoków współczesnych fotografowanych miejsc. Błędy te może nie są szczególnie rażące, jednak nie powinny znaleźć się w tego typu wydawnictwie. Wydawnictwo opierało się na opisach autora zdjęć, jednak w przypadku wątpliwości dokonywano własnej identyfikacji-nie podane są konkretne osoby(a) a jedynie źródła, z ktorych korzystano. Pomimo tych niedociągnięć uważam, że warto kupić.
Offline