Forum Stowarzyszenia
Moderator
No wcale nie jest takiej złej jakości.Jak dla mnie rewelacja!Dzięki za pamięć.
Offline
Moderator Kombinator
Do usług
Jeszcze jedno zdjęcie, które leży obecnie na Allegro:
Marszałkowska przy skrzyżowaniu z Alejami Jerozolimskimi, być może 1941 rok. Jest kilka widoczków tej ulicy z czasów okupacji, które wprawiają w osłupienie, że to naprawdę Marszałkowska, a nie jakieś zadupie - na przykład ten:
A to samiutkie centrum, panie...
Offline
Moderator
A ten Wermachtowiec mówi do tego feldfebla: "Wiesz Helmut wracam z Berlina i mam pełną teczkę sznapsa.Wpadniesz na chwilkę? A ten drugi:"Poczekaj, sprawdzę w notesie kiedy nie mam służby".*
*Mowią oczywiście po Niemiecku .
Offline
administrator
Wierzbowa napisał:
po Niemiecku
Chyba po niemiecku.
(patrz http://www.kolejkamarecka.pun.pl/misc.php?action=rules - pkt. 1, zdanie drugie - wybaczcie, już nie mogę...)
Offline
Moderator Kombinator
Może też być inaczej. Ten w czapce z daszkiem się śmieje:
- Patrz Helmut na tego Polaczka w białym płaszczu... To na pewno partyzant ha ha
A ten drugi na to:
- Ćśśś, udawaj, że wszystko jest w porządku, przed chwilą widziałem, że ma pełną torbę granatów...
Offline
Moderator
Do "Chrisfoxa": tak, tak przymiotniki z małej- dyslekcji i dysgrafi mówimy -NIE!
Do "Zaruka" a ten w czapce z daszkiem: "Zobacz tam za tym w białym płaszczu stoi drugi
z młotkiem"
Ostatnio edytowany przez Wierzbowa (23.10.2009 09:56:05)
Offline
Moderator Kombinator
"Starszy jakiś, to pewnie dowódca i doświadczony partyzant... Lepiej dawajmy chodu." (przetłumaczone z niemieckiego na modłę warsiawską)
Offline
administrator
Wierzbowa napisał:
Do "Chrisfoxa": tak, tak przymiotniki z małej- dyslekcji i dysgrafi mówimy -NIE!
Ja akurat jestem dysgrafikiem. Niedawno się o tym dowiedziałem; całe życie wmawiano mi, że to tylko lenistwo, niechlujstwo i zła wola. Znalazł się prosty sposób: używam klawiatury i wszyscy jesteśmy szczęśliwsi (tzn. mniej nieszczęśliwi). Co robić z inną przypadłością z przedrostkiem "dys-" (dysleksja, nie dyslekcja) ? Nie wiem, ale radzić sobie jakoś trzeba, bo inni mogą to odbierać jako brak elementarnego szacunku. Taki np. Word ma masę funkcji sprawdzających...
Oczywiście, jakby co, będę się czepiać dalej. Taka natura. Póki co, mam tylko sporą prośbę. Kiedy do kogoś piszę o Heńku, nie wstawiam imienia w cudzysłów. Jak to wygląda: "Heniek" powiedział... Może to innym nie przeszkadza, mnie razi ogromnie. My się tu na forum nazywamy, jak się nazwaliśmy. Cudzysłów irytuje. Jak już wspomniałem, mam prośbę...
(gwoli ścisłości, administrator nie jest do lubienia - ja tu piszę o sprawach porządkowych a skądinąd i tak tzw. "świętej cierpliwości" chyba nikt mi nie odmówi - administrator jest do słuchania)
Offline
Moderator
Najzupełniej się z tobą zgadzam.Administrator jest osobą zarządzającą(w tym wypadku forum internetowym) i porządkującą, więc musi zwracać uwagę na nieprawidłowości.
Więc jeśli ktoś robi byki ortograficzne czy gramatyczne(jak ja) to Administrator powinien
zwrócić na to uwagę(o błędach merytorycznych nie wspominając).
Jeśli chodzi o pisanie w cudzysłowiu, to login jest dla mnie rodzajem pseudonimu, (np.Stefan Rowecki - "Grot") a ten chyba powinno się chyba pisać właśnie w cudzysłowiu. No ale jak cię to drażni to będę pisał bez.
Offline
administrator
I dobrze Jeszcze tylko słowo o cudzysłowie (tamta forma też nie jest poprawna ). Twoja interpretacja jest nawet logiczna, przyznaję. Natomiast nie przypominam sobie stosowania takiej formy na żadnym forum (a w kilku takich miejscach już - niestety - zdarzyło mi się bywać i pisywać). U nas też nikt jej nie stosuje. Jakoś tak się utarło i trwa. Gdy się wejdzie między wrony...
(zawsze to odrobina irytacji mniej)
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
niestety - zdarzyło mi się bywać i pisywać
I wylatywać ....... co i mnie też się przydarzyło
Offline
administrator
Toż piszę: niestety
Dziś niektórzy mogą sobie dzięki temu robić niesmaczne aluzje . Inna rzecz, że to też trzeba umieć - inaczej nie wychodzi - i nie mam na myśli wylatywania.
Offline