Forum Stowarzyszenia
Użytkownik
Myślę, że warto wybrać się 28 listopada do DSH i posłuchać min o garbarnii Temlera i braci Peiffer. Jak wiadomo jedna już nie istnieje a druga dogorywa.
http://www.dsh.waw.pl/pl/spotkania/zapo … owiedz/821
Offline
administrator
Sobota o dwunastej? Może być miłe popołudnie...
Offline
administrator
Niektórzy byli.
Szczerze mówiąc, nie przypuszczałem, że będzie to wydarzenie tej rangi. Niezwykle ciekawe spotkanie, bardzo obiecujące kontakty, jesteśmy pod wrażeniem.
Z ogromnym niesmakiem odnotuję jedynie żenujące wystąpienia pewnej Pani, która z uporem godnym o wiele lepszej sprawy dopytywała się o poczucie przynależności narodowej rodziny Weigle. Wywiązała się potem przykra, niesmaczna dyskusja kojarząca się z publicystyką pewnej rozgłośni radiowej. Przy okazji, mogliśmy się jednak dowiedzieć, że matka ostatniego przedwojennego pokolenia Weiglów, rdzenna Niemka, odmawiała podczas okupacji podpisania reichslisty i konsekwentnie wychowywała dzieci na Polaków.
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
pewnej Pani,
W bereciku? Jakimś takim ...... włochatym?
Offline
administrator
Pani dobrze się chowała (choć mikrofon dzierżyła dzielnie). Beretu nie widziałem i raczej już nie ujrzę - bardzo stanowczo wykrzykiwała, aby jej nie filmować. Widać ma cenny wizerunek i nic nam do niego.
Offline