Forum Stowarzyszenia
Moderator
Archiwum Państwowe udostępniło plany Lindleya
"Prezentujemy tutaj niewielką część zbioru, 26 arkuszy rękopiśmiennego barwnego planu opracowanego w skali 1:2500 w roku 1897 (21 arkuszy) i uzupełnionego do 1901 roku (pozostałe 5 arkuszy)."
http://www.warszawa.ap.gov.pl/lindley/skorowidz.html
Offline
administrator
Zerknąłem (na razie jednym okiem). Nie mają gdzieś tego w nieco lepszej rozdzielczości?
(tak to jest z ludźmi - daj im coś fajnego a oni i tak będą marudzić)
Offline
Moderator
Jak dla mnie bomba.Taki plan z rozbiciem na poszczególne posesje to świetny materiał przydatny do identyfikacji.Niestety
fotoplany często w niektórych miejscach są niewyraźne, czy niedoświetlone lub prześwietlone.O dopiero teraz można
zobaczyć jak np. wyglądało zakończenie ulicy Kupieckiej -placyk z z jakąś roślinnością. Oczywiście od 1897 do czasów
getta minęło ponad 40 lat ale myślę, że jeśli chodzi o "dzielnicę północną" to chyba nie było tam aż tak wiele zmian.
Offline
Użytkownik
Witam.
chrisfox napisał:
Zerknąłem (na razie jednym okiem). Nie mają gdzieś tego w nieco lepszej rozdzielczości?
(tak to jest z ludźmi - daj im coś fajnego a oni i tak będą marudzić)
No cóż, wrzucili po prostu coś gorszego od tego, co jest już od pewnego czasu jako warstwa planów Lindleya w dziale historycznym znanego chyba nam wszystkim serwisu http://www.mapa.um.warszawa.pl/. Ja też poczułem pewne rozczarowanie, ale skoro już jest "...mapa.um.warszawa...", to było ono mało znaczące.
Ostatnio edytowany przez rzepola (7.01.2011 10:11:11)
Offline
administrator
O tym wiem. Niestety, nie jest to serwis nadzwyczaj niezawodny. Jakiś taki zwyczaj mają, że na ogół, kiedy czegoś poszukuję akurat u nich się to wywala. Chyba synchronizują "niewielkie ograniczenia funkcjonalności" (tak się o tym ładnie mówi teraz - kiedyś byśmy po chamsku nazwali rzecz awariami) z moimi działaniami. Bo jeśli nie synchronizują... strach pomyśleć, czyżby tak było zawsze?
Offline
Użytkownik
Rzeczywiście - ja również mam zastrzeżenia do działania serwisu "mapa.um". Kiedyś chyba był lepszy. A teraz, jak chcę powiększać jakiś obszar, lub przesuwać się bez zmiany skali, to często pewne obszary się nie pokazują. I nigdy nie jestem pewien, czy jest to kwestia błędów regeneracji, czy rzeczywiście dany obszar w aktualnej warstwie nie jest dostępny w żądanej rozdzielczości. Wydaje się, że jakieś dwa lata temu (a może i trzy - czas szybko leci) nie było ograniczeń powiększania, choć błędy regeneracji też się zdarzały.
Podsumowując - w każdym razie w warstwie planów Lindleya udało mi się na przykład odczytać numery hipoteczne kamienic Żytnia 14, 16, 18 i 18a. Wydaje się, że w rozdzielczości skanów Archiwum Państwowego Warszawa graniczyłoby to z cudem.
A kwestia synchronizacji błędów serwera - może to my sami się "synchronizujemy", ogniskując swe zainteresowanie na obszarze związanym z tym samym tematem i to w tym samym czasie, co prawdopodobnie utrudnia mu właściwe funkcjonowanie. Jeśli komputer czy też łącza są za słabe, może się to dziać "zawsze".
Ale nie jestem specjalistą, więc moja argumentacja może być niedostatecznie dogłębna, lub nawet błędna.
Offline
administrator
Było już o tym. Jakoś od początku nie mogliśmy (bez drobnych zastrzeżeń) pokochać nowej wersji ortofotomapy: http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic.php?id=1087
Co do numerów hipotecznych, oczywiście się zgadzam - to właśnie stwierdzenie, że ich nie widzę, doprowadziło do moich narzekań na początku wątku niniejszego.
Offline
Użytkownik
Dzień dobry,
Pozwolę sobie na odkop. Czy gdzieś jest dostępna legenda do planu Lindleya? Na jakiej podstawie forumowicze w innym temacie założyli, że na terenie Młynowa kwadratowe budynki rozrzucone pod różnym kątem, na wzniesieniach, to wiatraki?
Offline
administrator
Jeśli się nie doczekasz odpowiedzi, zapytaj w tamtym wątku. Tu może to komuś umknąć.
Offline