Forum Stowarzyszenia
Użytkownik
Żeby nie zaśmiecać tego działu zakładam jeden zbiorczy temat na moje wycieczki. W niedzielę 7.08. Żoliborz przesunięty z 31.07. a w sobotę zapraszam rowerzystów na Bródno:
6.08. sobota
WARSZAWA NA ŻYWO #5
Bródno (rowerowo)
Piąta (tym razem rowerowa) wycieczka z cyklu "Warszawa Na Żywo" przygotowana przez przewodnika warszawskiego Piotra Wierzbickiego. Zbiórka z rowerami w sobotę 6.08. o godz. 15.00 przed bramą Cmentarza Żydowskiego na Rondzie Żaba (Parking koło drewniaka). Zwiedzanie potrwa około 120 minut. Wpisowe - promocyjnie "co łaska"
Czy wiesz:
Kim był Szmul Zbytkower?
Gdzie zachowały się stare drewniaki?
Skąd się wzięła żaba na rondzie?
Dlaczego było stare i nowe Bródno?
Gdzie jest dom dozorców?
Co robili kolejarze na Nowym Bródnie?
Jak przebiegała ulica Białołęcka?
Gdzie był bar "Pod Trupkiem", a gdzie "Rzym"?
Jak się jedzie dawnym tunelem?
Gdzie była parowozownia?
Jak wyglądają stare kamienice na Nowym Bródnie?
Gdzie można znaleźć kawałek starej ulicy Wysockiego?
Kiedy powstał Dom Kultury "Świt"?
Jak wyglądał kiedyś kościół przy Bartniczej?
Jak przebiegało powstanie na Bródnie?
Jak wygląda najstarszy cmentarny pomnik nagrobny w Warszawie i dlaczego stoi wśród bloków?
Gdzie było grodzisko z X wieku?
Co to takiego fort XIII "Lewicpol"?
Gdzie jest ostatni PGR w Warszawie i co tam było wcześniej?
Odpowiedzi na te pasjonujące pytania znajdziesz już 6.08. Zapraszam!
Offline
administrator
Pietiawie napisał:
Wpisowe - promocyjnie "co łaska"
Mówiąc szczerze, zaczynam w tej sprawie mieć pewne rozterki. Czy przypadkiem i Stowarzyszenie, na którego forum się znajdujemy, nie powinno pobierać od tych ogłoszeń (promocyjnie) "co łaska"?
Nie prowadzimy działalności komercyjnej. Nasze spacery są dostępne bezpłatnie dla wszystkich. Trochę mi się to, jedno z drugim, kłóci.
Oczywiście, zdarza nam się polecać imprezy, za udział w których trzeba płacić - czynimy to jednak nie w ramach reklamy, jedynie z przekonania, że to, co polecamy uwadze innych, jest tej uwagi godne. Tu takiego przekonania chyba nie mamy, przynajmniej ja...
A może - tak pomijając całą resztę - dobry obyczaj nakazywałby zapytać przed umieszczeniem u nas darmowych reklam, czy nie będzie to dziwnie widziane?
Czy ktoś z forumowiczów byłby skłonny poświęcić chwilę cennego czasu i wypowiedzieć się w tej kwestii?
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Oczywiście, zdarza nam się polecać imprezy, za udział w których trzeba płacić - czynimy to jednak nie w ramach reklamy, jedynie z przekonania, że to, co polecamy uwadze innych, jest tej uwagi godne. Tu takiego przekonania chyba nie mamy
Otóż to.
A może - tak pomijając całą resztę - dobry obyczaj nakazywałby zapytać przed umieszczeniem u nas darmowych reklam, czy nie będzie to dziwnie widziane?
No cóż, może autorowi do głowy nie przyszło, że jest coś takiego jak dobry obyczaj? A może, należy do tych , którzy uważają, że mogą reklamować się gdzie tylko chcą? Do obklejaczy latarń, przystanków, drzwi itp. Ja bym te anonse "zerwał", a ich autorowi uniemożliwił umieszczanie nowych, no chyba że grzecznie poprosi i przeprosi za dotychczasowa samowolę.
Offline
Moderator Kombinator
Ja też się wypowiem (skoro Admin prosi). Przywitanie się nie jest oczywiście obowiązkiem ze strony nowego użytkownika, choć nadal uważane jest za kulturalny sposób rozpoczęcia znajomości. Lekko zdębiałem po przeczytaniu zaproszenia bo, chociaż tematycznie nasze forum wydaje się miejscem odpowiednim na takie anonse, to sposób w jaki ten anons został przedstawiony kojarzy mi się z - jak to Michel trafnie napisał - nalepieniem ogłoszenia na ścianie lub przystanku. Ja, osobiście, wcześniej bym zapytał innych czy można, a siebie czy wypada. Może autor się zreflektuje? W końcu, jak wynika z tematów reklamowanej wycieczki, interesuje się Warszawą...
Offline
Użytkownik
Przepraszam, ale po prostu myślałem, że tematy tych wycieczek są na tyle nietypowe, że mogą być interesujące dla forumowiczów. Jestem co prawda przewodnikiem, ale traktuję to bardziej jako hobby. Od czasu do czasu po prostu wymyślam jakiś temat i ogłaszam go na face booku i dostępnych portalach warszawsko-kulturalnych i forach związanych z tą tematyką. Jako "partyzant" niezwiązany z żadną agencją ani stowarzyszeniem mam ograniczone formy reklamowania tych wydarzeń. Bazuję na internecie i ulotkach rozkładanych tu i ówdzie w danym rejonie (latarń i przystanków nie obklejam!). Udział w nich nie jest płatny, jak ktoś chce to mi rzuca na tacę, jak nie to nie. Być może faktycznie zbyt automatycznie chciałem przenieść zasady promocji z mojej macierzystej branży klubowo-muzycznej w świat warsawianistyczno-przewodnicki. W każdym razie wasze obiekcje rozumiem, przepraszam, więcej nie będę.
Offline