Forum Stowarzyszenia
administrator
Usunęli nam pomnik, pod pretekstem budowy jakiegoś tam burżuazyjnego metra. Ponoć tylko czasowo (tak było mówione, gdy go niszczono), ale już się odzywają głosy, że jest okazja, by go nie przywracać - bo to, wicie: NKWD, zniewolenie, ruska dominacja, obserwatorzy Powstania, PZPR, PRON i w ogóle. Mój punkt widzenia jest na tym forum pewnie raczej znany, więc - póki co - nie będę nim wywijać. Zaciekawiło mnie jednak, co Wy o tej sprawie sądzicie. Przywracać pomnik na Targowej, zrobić z niego coś bardziej praktycznego, czy raczej wywieźć do jakiejś Kozłówki?
Sondy na tym forum dotychczas się nie udawały. Ostatnia taka próba, podjęta niecałe trzy lata temu, doczekała się aż szesnastu głosów - ta jest i tak niezła, bo sonda o dwa lata starsza została przez użytkowników dostrzeżona osiem razy Zobaczymy, czy coś się zmieniło, czy może nie...
Oczywiście, pod spodem można rzecz komentować. Gdyby ktoś mnie postanowił nazwać komuchem i wielbicielem ruskich, nie będzie to źle widziane, gdyż ponoć śmiech to zdrowie. Natomiast, na wszelki wypadek, przypomnę o istnieniu punktu 2.1.5 regulaminu forum. Nie rozmawiamy tu, czy mniej żli są jedni, czy drudzy.
Offline
W sumie, wpisał się ...
Zaraz obok jest sobór, zaraz obok krzyż praskiej rzezi, liceum Władysława IV, obelisk Fedoronków, Park Praski, święty Florian z pomnikiem Skorupli.
Na dyrekcji PKP można znaleźć ślady ostrzału, obok jest ta kamienica z oknami przerobionymi w polskie barwy (coś mi się kojarzy, że tam było coś związanego z NKWD), nie wspominając o misiach w likwidacji
No i Małe Bagno tuż obok ...
Niezła ścieżka historyczna.
Zamiast usuwać lepiej wychowywać, uświadamiać, bo jak inaczej zachowamy pamięć, jeżeli wszystko usuniemy?
Ja wolałbym żeby wszyscy wiedzieli, że to zbudowane jest na cokole pomnika ks. Skorupki, że rzeźby odlano z amunicji poniemieckiej z samego Berlina, że był chyba pierwszym monumentem wzniesionym w Warszawie po wojnie, a wtedy idea wzniesienia i napisy nie będą takie ważne.
Inna sprawa, że, tak po prawdzie, to, zdaje się, że decyzję o przeniesieniu ze względu na budowę metra to podjęto już dawno temu i to wtedy trzeba było się zastanawiać nad tym, a nie teraz, jak już wszystkie plany są zaakceptowane i ma być w tym miejscu, nie pamiętam, przystanek tramwajowy, czy wyjście z metra ...
Zdaje się, że już i tak po ptokach i decyzje są podjęte.
Offline
administrator
O momencie podjęcia decyzji nie mam pojęcia a moje widzenie tego i owego pewnie się nie nadaje do publicznej prezentacji, ze względu na trudno akceptowalną niechęć do dawania wiary oficjalnym informacjom
W budynku, o którym wspominasz, mieścił się jeszcze w późnych latach osiemdziesiątych m. in. nieźle zakonspirowany sklep firmy o nie kojarzącej się dziś z niczym nazwie Wojentorg. Co było oprócz tego, nie wiem, różnie mówią
My tu gadu-gadu, milutko jest - a gdzie głos w ankiecie?
(po dłuższej chwili)
Sam się nie mogę nadziwić - ale tak jest i już. Ankieta, o którą niezbyt grzecznie pytam powyżej, ukazuje się jedynie wówczas, gdy się w widoku działu (takim, jak tu: http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewforum.php?id=16 ) kliknie na nazwę tematu - po lewej, za słowem "Sonda". Jeśli się wchodzi z innego miejsca, po prostu klikając w odnośnik do ostatniego postu, już jej nie widać. Głupio, naprawdę. Nie moja wina, taki to już dziwny skrypt. Przepraszam za czepianie się i zachęcam do udziału w badaniu opinii publicznej. Jeszcze raz: http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewforum.php?id=16
Offline
Zawsze mam problem z udzielaniem odpowiedzi na ankiety.
Na przykład "pwrócić" (to bym poprawił ):
- Tak, niech sobie stoi gdzieś w zieleni
- Oczywiście, na Targową
to jest to samo? Niby, żeby wrócił, ale obsadzić drzewkami?
Taki pomysł to mi się nawet podoba
Szczerze mówiąc, to moje wspomnienie z pomnikiem, to jest jazda jednym z ostatnich tramwajów na korbkę,
a reszta jakoś mi jest obojętna, bo wiem, mniej więcej, kto i po co go stawiał.
I jak tu zagłosować za przeniesieniem wspomnień?
Offline
administrator
To pytanie nie miało, mam nadzieję, na celu wykazania, że nie mam poczucia humoru? Inna rzecz, że nie mam - zawsze mówię, co myślę, tylko słuchaczom się wydaje, że żartuję. W każdym razie, na wszelki wypadek...
Offline
A co tu ma poczucie humoru do gadania?
W '82, bodajże, miałem tę przyjemność być ganianym po tym parku koło składnicy, za pomnikiem Nowotki, przez zomoli, ponieważ ktoś wysmarował pomnik czerwoną farbą.
Uratowało mnie to, że miałem czyste ręce i byłem w garniaku (wracałem z wyborów Miss Polonia z Kongresowej).
Wtedy chłopaków, którzy malowali pomniki czy łapki Feliksowi traktowałem za bohaterów narodowych.
Dziś jak słyszę, że ktoś się mści na pomnikach, to mnie takie działanie trochę śmieszy
- był czas dekomunizacji, był czas stawiania nowych pomników.
Dziś to tak, jakby kto po skansenie chodził i próbował strzechy blachodachówką pozamieniać,
bo poprawna politycznie.
Nie nam już to oceniać, czy przenosić, czy nie.
Naszą rolą jest dzieciom przekazać co to, kto postawił i po co i dlaczego mu się nie udało.
Kopać trupa? Fuj ...
Offline
administrator
Okoliczności postawienia pomnika, są mi z grubsza znane. I cóż z tego? Dla mnie to przede wszystkim pomnik historii mojego miasta, w którym wszystko, co jest o pięć lat starsze ode mnie, jest już zabytkiem. Parowozowni i fabryki Kamlera też mi szkoda - mimo, iż nie były komunistyczne
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
w którym wszystko, co jest o pięć lat starsze ode mnie, jest już zabytkiem.
To znaczy, że powinienem być objęty opieką konserwatorską ...... lub psychiatryczną.
Offline
administrator
W tym kraju nie wiadomo, o którą trudniej.
Offline
Jakby historię tylko wiekiem mierzyć, to by niektóre fragmentu wałów nad Wisłą,
w moich okolicach, też konserwator opieką objął i nie pozwolił modernizować
Problemem nie jest to, czy czy jakiś pomnik obalać, czy przenosić - w sumie i tak będzie, jak postanowią ci od mostu Kurii.
Problemem, dla mnie, to jest to, że XVIII wiecznego pałacu Bruchla, od kilkudziesięciu lat, nie potrafią wyremontować, a dzisiejszy właściciel szantażuje wszystkich, że jak mu nie pozwolą tam dobudować pietra i rozbudować oficyn, to go rozbierze.
Kiedyś to nawet inaczej do tego podchodziłem, ale dziś to widzę, że gdyby wszystkie środki, jakie poszły na dekomunizację, przeznaczyć na ratowanie warszawskich zabytków, to byłoby lepiej.
A dziś, jak mi dzieciak mówi, że będzie Bieg Bielański, to ja ... nie mam bladego pojęcia, co ona ma na myśli.
Okazało się, że to będzie na Chomiczówce ...
Faktycznie - jakby nie patrzeć, to dziś są Bielany
Offline
administrator
weldon napisał:
Problemem nie jest to, czy czy jakiś pomnik obalać, czy przenosić - w sumie i tak będzie, jak postanowią ci od mostu Kurii.
Prawdę mówiąc, mam niejaką świadomość, że będzie, jak będzie. Most tu jest niezłym przykładem, choć i tak nazwali go nieźle - równie dobrze mógłby otrzymać imię jakiegoś wielkiego bojownika o wolność Burkina Faso. Sonda, niejako z definicji, miała dotyczyć jedynie teoretycznego pytania: co byście woleli.
A forum się jednak zanadto nie zmieniło - co mnie, jako konserwatystę, powinno cieszyć. Głosowało, póki co, pięć osób - i pewnie o wiele lepiej nie będzie. Ludzie u nas tak przywiązani do swych poglądów, że nawet ich nie ujawniają.
Offline
Hola, u nas bardziej popularnym jest mieć własne zdanie, a nawet się z nim nie zgadzać
A skocznię Legii rozbierać czy zostawić?
Konserwator zaleca zostawić. Nie wiem, jak z basenami Gwardii, ale też już pod zabytek pomału się będą kwalifikować.
Mnie to martwi, że u nas takie rzeczy rozpatruje się w kontekście politycznym,
dlatego ludzie się od takich decyzji odsuwają, bo, co by nie powiedzieli, to się dowiedzą, że są .... *)
A pytanie dotyczy, po prostu: przestrzeni miejskiej i historii Warszawy, a nie jakiegoś konkretnego ugrupowania.
Pytanie brzmi: Najsłynniejszy praski pomnik: usunąć - zostawić?
Tak patrząc z boku, to od razu nasuwa się, że skoro jest najsłynniejszy i sławi Pragę, to po co dziś usuwać?
Bo się nie udało w latach dziewięćdziesiątych, to warto spróbować dziś, bo, a nuż, się uda?
To mi przypomina historię z "Samych swoich"
Pozdrawiam
*)wpisać odpowiedni epitet
Offline
administrator
A on sławi Pragę? Nie mam takich odczuć Natomiast, niewątpliwie, jest Pragi częścią. Niezbyt ładną i marnie się kojarzącą, ale...
Przejdźmy się choćby na pewien cmentarz na Okopowej. Leżą tam, niemalże obok siebie: Adam Czerniaków, Marek Edelman, Izrael First i Jakub Lejkin. I nikomu to nie przeszkadza.
Offline
Skoro jest "najsłynniejszy" to chyba sławi ...
Chodziłem ostatnio sporo, trochę ostatnio go opisywałem akurat, wokół Pekinu, który wzbudza podobne emocje.
Tyle, że przenieść by go się nie udało ...
W sumie to bardziej przeszkadzały mi te nowe budynki, stawiane obok, bo zasłaniały widok.
Fajnie by wyglądało, jakby tak oznaczyli teren wokół pałacu, żeby, patrząc z góry, dawało to obraz siatki ulic jaka tu kiedyś była.
To by robiło większe wrażenie, niż sam opis, że zlikwidowano tu prawie dwie setki domów, w większości nadających się do odbudowy.
Offline
Moderator
Ja jestem za pozostawieniem tego pomnika. Jest on bowiem elementem naszej pokręconej narodowej historii, jak i historii naszego miasta. Ręce precz od "Czterech śpiących"
A dla zwolenników usuwania postkomunistycznych symboli mała zagadka. Elementami godła, którego, wspólczesnego europejskiego państwa jest sierp i młot?
Offline
Wierzbowa napisał:
A dla zwolenników usuwania postkomunistycznych symboli mała zagadka. Elementami godła, którego, wspólczesnego europejskiego państwa jest sierp i młot?
Austria
W sumie, swego czasu, fajnie to wyglądało: komunistyczne insygnia w godle faszyzującego państwa ...
Offline
miglanc
Jak to dobrze, że Sowieci nie zafundowali nam metra, bo trzeba by było zasypać... Ale zawsze jeszcze jest szansza wysadzić Filtry, wodociągi i kanalizację, teź zbudowane z ruskiej inspiracji.
A na poważnie - zgadzam się z tym co napisał Wierzbowa i uważam, że pomnik powinien wrócić na dawne miejsce.
Offline
miglanc
Do obiektów do usunięcia zapomniałem dodać Cytadelę wraz ze wszystkimi istniejącymi fortami jako symbol uciemiężenia miasta
Offline
roox napisał:
Do obiektów do usunięcia zapomniałem dodać Cytadelę wraz ze wszystkimi istniejącymi fortami jako symbol uciemiężenia miasta
Ale tylko pod warunkiem odtworzenia Żoliborza w kształcie sprzed Insurekcji Kościuszkowskiej,
ze szczególnym naciskiem na odtworzenie rezydencji Czartoryskich na Powązkach
Offline
Moderator
Dodałbym jeszcze Pałac Kultury, ze dwie cerkwie i jeszcze z kilka rozmaitych pomników....... Przy najblizszej okazji należy też zmienić kilka nazw ulic.
Offline