Forum Stowarzyszenia
administrator
1940 – Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło decyzję o wymordowaniu ok. 25 tysięcy polskich jeńców.
1953 – Zmarł Stalin, co najbardziej ucieszyło jego kumpli. W naszym kraju wielu jego wielbicieli mocno ta wiadomość zasmuciła, publicznie płakał m. in. pewien znany później z telewizora autor programów popularnonaukowych. Wspominam akurat o nim, gdyż opowieść o jego rozpaczy towarzyszy mi od bardzo wielu lat, świadkowie wciąż pamiętają. Bardzo smutni byli też nasi twórcy kultury:
(...)Nic nie pójdzie z jego życia w zapomnienie.
Jego Partia rozgarnia mrok.
(itd.) - trochę poezji też tu: http://histmag.org/?id=1700
1957 – dokonano dokładnego wytyczenia granicy polsko-radzieckiej w dawnych Prusach Wschodnich, na Zalewie Wiślanym i Mierzei Wiślanej.
Offline
chrisfox napisał:
Bardzo smutni byli też nasi twórcy kultury ...
Ale cóż to był za żal w porównaniu do głębokiej histerii narodowej po śmierci tego Koreańca z Korei
A wierszyki ładne.
Ja już trochę za duży jestem, żeby się romansami pasjonować, ale takie słowa:
[…] W Polsce szkoły i fabryki rosną,
rośnie szczęście i socjalizm rośnie.
dla kogoś, kto ukończył tysiąclatkę to jest coś.
I pomyśleć, że bez niego nie byłoby prądu, panowałby powszechny analfabetyzm i Nasza Klasa by nie powstała
Offline
miglanc
Jak kalendarium subiektywne, to subiektywne:
Dzień Teściowej – coroczne święto, obchodzone w Polsce 5 marca.
Święto zostało ustanowione w 80. latach XX wieku. Pierwszy raz Dzień Teściowej był obchodzony we Francji.
Powstało na wyraz szacunku i wdzięczności synowej lub zięcia wobec teściowej (matka żony) lub świekry (w starop. matka męża) za jej obecność, zainteresowanie i pomoc w wychowaniu dzieci, utrzymaniu wspólnego gospodarstwa domowego, rozwiązywaniu problemów itp.
Początkowo święto miało charakter medialny, ale obecnie coraz częściej jest traktowane w Europie jako ważne święto rodzinne (ang. Mother-in-law Day).
Offline
administrator
Chciałem coś napisać, ale aż taki odważny nie jestem - nie czytajcie, nic tu nie ma.
Offline
miglanc
Oj tam... to w ramach oswajania Zła
Offline
Użytkownik
Oswajanie Zła stało się tu bon tonem Oj tam... pomyślałem, nie pozostanę w tyle
DSH pokazuje dzisiaj nieco zdjęć Karola Beyera. Rzecz znana i zgrana do cna ale miła dla oka. Uwaga tylko na szczególnie przesiąknięte Złem zdjęcia :
Rzecz jasna chodzi mi o ten udany artystycznie pomnik na kolejnym planie. Nie mogli go zostawić? Miał rację Piłsudski: "Naród wspaniały..."*)
*) Żeby nie było wątpliwości, ja tu nie personalnie tym cytatem
(Post trochę nie w temacie ale nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności - wybaczcie. W razie czego proszę o wymiecenie lub przeniesienie. Mówiąc poważnie nigdy nie opada mi poziom zachwytu kiedy widzę fotografie Beyera. Szczególną sympatią darzę obrazki z budowy mostu żelaznego, niedoszłego kolejowego czyli Aleksandryjskiego. Więcej o wystawie tutaj: http://www.dsh.waw.pl/pl/3_1215)
Ostatnio edytowany przez afmks (6.03.2012 02:25:07)
Offline