Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

Rozumiem - ja także niechętnie dzielę się w necie numerem kołnierzyka itp.

Chyba jednak na tej (kolejnej nieudanej) próbie zakończę starania o "wrzut" zdjęć na to skądinąd przemiłe forum
Próbowałem także przez polecany przez Admina serwer fmix.pl. Efekt? - do dziś nie dotarł na moją skrzynkę (spam sprawdziłem) mail aktywujący.
Chociaż motywację mam sporą, bo zacząłem remanent wśród zdjęć rozlicznych. Niektóre warto zachować jako, że obiektów "opstrykanych" już nie ma. 

Cóż robić? Widać taka "karma"...

Hej, to nie ja. Żadnego fmixa nie polecałem - choćby dlatego, że pierwsze słyszę

Naprawdę, nasze galerie nie gryzą. Całej masie użytkowników jakoś się zawsze udawało. Słowo daję, łatwe to jest.

Właścicielem posesji w 1930 był Jan Ignacy Mariański (spotyka się też pisownię Maryański i chyba ona jest prawidłowa, bo pojawia się znacznie częściej), w latach 1925-32 prowadził tu (także przy Krochmalnej 73a) razem z braćmi firmę handlującą drewnem. Interes się chyba rozwinął, bo w 1940 mamy dwie firmy drzewne Maryańskich - jedna z nich w dalszym ciągu na Grzybowskiej, gdzie figuruje także w 1941. W książce telefonicznej z 1938 firma "Maryański Jan, skład materiałów drzewnych i mechaniczna obróbka drzewa" (ta druga) znajduje się na Puławskiej 57. Tę właśnie firmę (także jako skład materiałów budowlanych) spotykamy w 1940 pod adresem Ogrodowa 31 (coś mi się widzi, że później to jakby w getcie), ale jako właściciel (od 1941) figuruje w RHA niejaki W. Klippel - i RHA sobie, a książka telefoniczna już w tym momencie Maryańskiego tam nie widzi. Nieodkrywcze, ale to tak szybciutko.

Antyk napisał:

Dzięki Weldonie! Prawdziwie z Ciebie dobry Samarytanin!
A to może właśnie Ty Weldonie polecałeś fmix'a, którego z Adminem utożsamiłem

W każdym razie dziękuję wszystkim za starania i oczywiście za informację dotyczącą posesji, bo po to właśnie chciałem zamieścić te zdjęcia.

PS. Michel, ja chyba kilka lat temu korzystałem z tego sposobu przez Magazyn i chyba było ok. Dzięki za przypomnienie - ech, demencja..

I Magazynek zadziałał! Veni,vidi....