Forum Stowarzyszenia
administrator
Dawno nie miałem w ręku wiekopomnego dzieła Symeona Surgiewicza - a i wtedy, gdy je w ręku miałem, po szybkim zorientowaniu się, że bardziej chodzi tam o walkę klas, niż kolej, odłożyłem na półkę. Nie wiem zresztą, czy jest tam cokolwiek o linii mareckiej - książka opiewa chyba raczej liczne przewagi dzielnych komunistów z kolejki grójeckiej.
Wczoraj dokopałem się do informacji, że dowództwo kompanii "Niemen" batalionu "Łukasiński" miało wiele wspólnego z linią marecką - niestety, żadnych szczegółów na razie nie znam. Wiadomo mi jedynie, że szef sztabu batalionu, ppor. "Ziomek" (Lucjan Chmieliński) pracował na kolejce (w czasie okupacji - tak jest napisane - nie wiem, czy to było jego stałe zajęcie) jako konduktor. Jak nietrudno zgadnąć, w sposób naturalny, wielu pracowników kolejki trafiło do tegoż batalionu.
Tradycyjne pytanie: ktoś wie więcej?
Offline
"warszawskie ciuchcie"? mam, mogę pozyczyć, pół ksiązki to propaganda aż boli, ale w fragmenty o kolejce chwytają za gardło.
a co do zacnych osobistości to wiadomo iż praca na kolejach, a zwłaszcza kolejkach była dobrą kryjówką przed okupantem.
Ostatnio edytowany przez gajos (7.01.2008 18:37:39)
Offline
administrator
Chętnie skorzystam. Mam nadzieję, że spotkamy się wiosną na jakimś małym spacerku - choćby z cyklu piszczałkowo-wykopkowego. Struga i Beniaminów czekają...
Offline
chętnie udostępnię:) spacery jak tylko śniegi stopnieją, poza tym mam słabość do regionu w trójkącie Radzymin, Praga, Modlin. no i muszę poznać przebieg tras WSZYSTKICH wąskich kolei w okolicach.
Offline
administrator
Jeśli WSZYSTKICH... Być może nieźle trafiłeś
Offline
administrator
Spora ta okolica... Toż to pół Polski
Offline
Moderator
gajos napisał:
WSZYSTKIE od Pułtuska po Rogów
Nie napisałeś, który Rogów? . Jeśli Sobócki to cała Polska
Offline
administrator
Wracając jeszcze do ruchu oporu...
Najpierw - z właściwą mi skromnością - zacytuję (na Wasze szczęście króciutko) sam siebie:
Udało mi się dotrzeć do niewiele na razie mówiących nazwisk maszynistów z Pustelnika: Kazimierz Aksamitowski, Józef Siennicki i jego syn Ryszard (zdjęcie!), Królik, Markiewicz, Zieliński i Ostaszewski (ten ostatni ze Strugi)
A teraz fragment relacji szefa wspomnianej kompanii "Niemen", Tomasza Kępińskiego ps. "Szamot":
Z warszawskich uczestników walk powstańczych pozostało przy życiu kilku kolegów - mianowicie: Bogdan Ostaszewski (...)
Biorąc pod uwagę wcześniejsze, nie wygląda mi to na przypadkową zbieżność nazwisk.
Offline