Forum Stowarzyszenia
administrator
Jest. Oryginał. Trudno o niej coś więcej powiedzieć, w każdym razie niewątpliwie jest jedynym (obym się mylił, aczkolwiek nie sądzę ) śladem po łącznicy z roku 1943. Wystaje sobie z ziemi i nic nie mówi. Sfotografowałem ją już jakiś czas temu, ale do głowy mi nie przyszło, że to nie od toru normalnego. Dziś podjechałem z miarką... Wąska, aż miło.
Offline
Moderator
Gdyby to nie było 1 kwietnia
Offline
administrator
Prawdę mówiąc, że dziś pierwszy kwietnia, zorientowałem się jakiś czas po opublikowaniu tego. Nic a nic nie zmyślam, to się wydarzyło naprawdę.
Offline
Moderator
W takim razie moje gratulacje To teraz bierz szpadel w dłoń, gdyż inaczej za kilka dni będziemy się nią ...golić
Offline
administrator
Nie mogę tego wykluczyć... Golenia, nie wykopywania Z wykopywaniem może być tak sobie...
Offline
O cie pikus ! Toz to szynka (z )wedzona ! SWIATECZNA !!! A gdzie sa chlopcy z ,,wykrywka'' ??? - pod ziemia moze byc wiecej !
Pozdrawiam Wielkotygodniowo . Do ,,wagonika'' nie zagladam , he he.
PS. Ale zycze Wam ,zeby jwszcze kiedys pojechala . Moze w innej formie . Tylko nie tak predko ... jak ten diabelski wynalazek ;
Ostatnio edytowany przez ok333 (3.04.2007 20:23:07)
Offline
Moderator
Znalazłem bez trudu. Zadziwiające jest tylko to, że w bezpośrednim sąsiedztwie skupu złomu zachowała się nie tylko ta szyneczka ale i resztka bocznicy do Schicht'a. Zapewne już nie długo
Offline
administrator
Mechanik Jarząbek napisał:
Zapewne już nie długo
Zapewne
I cóż o niej sądzisz?
Offline
Moderator
Z całą pewnością wąskotorowa. Może mieć jakiś związek z łącznicą, ale jaki? Często takie krótkie odcinki szyn ustawiano jako ukresy ale ukres w tym miejscu nie bardzo mi pasuje. Może ustawiona jako słupek hektometrowy?
Offline
administrator
Właśnie jako pierwsze skojarzenie miałem ukres - ale tam przecież nie było zwrotnicy. A jeśli hektometrowy, to od którego miejsca miało by to być liczone? Od ostatniej zwrotnicy na Stalowej? Muszę sprawdzić, gdzie będzie stamtąd 100 m.
Offline
administrator
Sprawdziłem szybciutko. Sto metrów to trochę mało - do miejsca, gdzie tor przecinał jezdnię Stalowej jest w prostej linii jakieś 170 metrów - więc może był to już drugi słupek za stacją?
Offline