Forum Stowarzyszenia
miglanc
Chwila, moment...ja tam podpisom do końca nie wierzę, nawet w tak szacownych wydawnictwach jak "Stolica".
Jeśli to miałby być ten kierunek, to powinno być widać na Smoczej trakcję tramwajową (przynajmniej słupy). Tutaj zaś mamy w głębi tylko jeden kratownicowy słup, najprawdopodobniej na przecznicy, którą zgodnie z opisem musiałaby być Gęsia. Może sie mylę, ale trochę mi to nie gra tak jak powinno... I jeszcze te rzadko rozstawione gazówki.
Po chwili zastanowienia-w tle są całkiem pokaźne dwa kominy, to może być jakiś punkt zaczepienia. Trzeba pogapić sie na ortofoto, może coś da się wypatrzyć.
Ostatnio edytowany przez roox (22.04.2008 11:42:22)
Offline
Moderator Kombinator
Trudna sprawa. Układ najbliższych kamienic po prawej stronie jest z grubsza zgodny z tym, co pokazuje ortofoto.
Komin - jak na razie - znalazłem jeden:
Zwracam też uwagę na mało wyraźny, pionowy szyld z napisem "RETRO" (który mi zresztą nic nie mówi) na ozdobnej kamienicy po prawej stronie.
Ostatnio edytowany przez zaruk (22.04.2008 16:50:38)
Offline
administrator
Niestety, wcześniej niż jutro późnym popołudniem, nie będę w stanie napisać w tej kwestii niczego mądrego - liczę na Was
Offline
Moderator Kombinator
Powpatrywałem się trochę w zdjęcie Smoczej i wydaje mi się, że jednak widać na nim trakcję elektryczną (ja w każdym razie dostrzegam ją tam gdzie są dwie strzałki).
Wydaje mi sie także, że układ budynków widocznych po prawej stronie zdjęcia odpowiada dość dobrze temu, co przedstawia ortofotomapa. Z kolei budynek po lewej, stojący na rogu Gęsiej - choć widoczny w bardzo skróconej perspektywie - może odpowiadać temu, co widać w referacie gabarytów. Ma podłogi balkonowe na 4 poziomach (tam, gdzie je widzę są cztery strzałki jedna pod drugą). Jeśli zaś idzie o kominy, to udało mi sie na mapie odnaleźć jeden. Jednak w latach 1935 - 1941 jakiś komin mógł zostać dobudowany. Więc na razie sporo argumentów przemawia za Smoczą.
Offline
administrator
W sprawie kominów się teraz - a może i nigdy - nie wypowiem. Trakcję, faktycznie, znalazłeś - najlepiej to widać po zmniejszeniu kontrastu. Podobają mi się oba budynki przy owej hipotetycznej Gęsiej. Ten po lewej ma (chyba) w okolicach narożnika balkony, w dodatku tyle, ile trzeba. Ponadto, jest nieco wysunięty przed elewację poprzednika - to też by się zgadzało. Ten z prawej za to ma - przynajmniej na piętrze - lekko "gotyckie" okna, co mi pasuje do zdjęcia z Niemcem, zidentyfikowanego przez rooxa. Krótko mówiąc, sporo szczegółów jakby się zgadzało.
Offline
Moderator Kombinator
W galerii znalazłem takie oto niepodpisane zdjęcie:
Czy nie jest to przypadkiem widok wzdłuż ulicy Przebieg w kierunku Muranowskiej (dom nr 7), którą idzie mur?
Dla porównania:
Układ okien, ilość pięter, latarnia za murem...
Wygląda podobnie.
Offline
miglanc
No brawo, to rzeczywiście wygląda jak Przebieg.
A co do Smoczej, to faktycznie wiele poszlak przemawia za nią, choć żałuję, że na razie nie udało nam się znaleźć potwierdzenia na 100%.
Offline
Moderator
Yorik napisał:
chrisfox napisał:
Perspektywę ulicy zamyka narożny budynek Placu Muranowskiego - Muranowska 7. Niezbyt wielkie odkrycie, ale ucieszyłem się i tak.
Ano jak już jesteśmy przy Muranowskiej. Przeczytałem kiedyś w książce o Powstaniu w Getcie, że kamienicę Muranowską 6 łączył tunel pod ulicą łączący ją z Muranowską 7. Wiadomo Wam cuś na ten temat?
Przypadkowo w sprawie rzeczonego tunelu natknąłem się na to:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34880,3739636.html
i na to:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34860,3752488.html
Szkoda tylko, że zdjęć nie ma.
Offline
Moderator Kombinator
Te zamurowane okna z namalowanymi firankami - to był dom Muranowska 4 czy Przebieg 1? Po co te okna były zamurowane i zamaskowane? Przecież to była aryjska strona, a Żydzi - jak zrozumiałem z obu relacji - ukrywali się w domu nr 6?
Offline
miglanc
Te firanki były na Muranowskiej 7 i to ten dom http://kolejkamarecka.pun.pl/gallery.php?pid=121
Chris, musisz poprawić opis .
Ostatnio edytowany przez roox (24.04.2008 11:39:33)
Offline
Moderator
O ile sobie przypominam to zdjęcie płonącej Muranowskiej 7 z namalowanymi firankami było właśnie w jednym z tych dwóch artykułów z GW.
Offline
Moderator
zaruk napisał:
Po co te okna były zamurowane i zamaskowane? Przecież to była aryjska strona, a Żydzi - jak zrozumiałem z obu relacji - ukrywali się w domu nr 6?
Jak już wyjaśnił roox to była strona żydowska czyli może okna zamurowane aby utrudnić dostęp ze strony aryjskiej, a namalowane firanki być może dla stworzenia pozorów "normalności".
Offline
Moderator Kombinator
Tyle, że zdjęcie płonącego domu przedstawia inną jego część, niż tę widzianą z ulicy Przebieg. Na dwóch zdjęciach powyżej, kamienica nie ma balkonów, a elewacja w centralnej części jest pozbawiona ozdób. Więc jest to chyba dalsza część domu, oznaczona na planie numerem 9. Zdjęcie jest robione jakby zza okna (?), więc to raczej może być część elewacji od Muranowskiej, a nie od placu. Wystrój elewacji wskazuje, że to ten dom.
Offline
Moderator Kombinator
Pomysł na powód zamurowania bardzo mi się podoba i wszystko wyjaśnia. Ciekawe, czy w innych miejscach też malowano kwiaty i firanki?
Offline
miglanc
Artykuł o Muranowskiej 6 zawiera pewne nieścisłości. Opisywana Muranowska 6 to prawdopodobnie w rzeczywistości Muranowska 8, w każdym razie tak wynika z opisu kamienicy w artykule. Być może osobie wspominającej wydawało się, że 6 i 8 to jedna kamienica, bo miały mocno zblizony gabaryt. Dom z numerem 6 był na rozwartym rogu Muranowskiej i Przebieg, z numerem 4-na tym ostrym, nr 10 był na rogu z Sierakowską. Zresztą domy nr 6-10 doskonale widać na znanej skądinąd fotce, już po wyburzeniu południowej pierzei Muranowskiej.
Offline
Moderator
zaruk napisał:
Zdjęcie jest robione jakby zza okna (?) ...
Nie dziwota, można było zarobić kulkę, więc pewnie robiący zdjęcie płonącej kamienicy robił to w pewnej odległości od okna, z ukrycia.
Offline
administrator
roox napisał:
Te firanki były na Muranowskiej 7 i to ten dom http://kolejkamarecka.pun.pl/gallery.php?pid=121
Chris, musisz poprawić opis .
Biję się w piersi, spaprałem sprawę. W dodatku opisu nie da się poprawić bez usunięcia obrazka i wszystkich komentarzy - taki niedopracowany skrypt. Dodam na razie korektę w komentarzu, potem się może zobaczy, czy da się z tym cokolwiek mądrzejszego zrobić.
Muszę w wolnej chwili z uwagą poczytać, co też napisaliście powyżej, ciekawie się zrobiło. A co do Przebieg... Jestem pod wrażeniem, miałem Was niebawem o to zdjęcie pytać.
Offline
administrator
Tylko jeszcze w sprawie Muranowskiej 6. W artykule jest taki fragment:
Specyficzna woń nasycała ściany i podłóg, świadcząc, że poprzedni, nieszczęśni mieszkańcy nie byli w stanie utrzymać elementarnej higieny
Być może chodzi tu o zapach środków dezynfekcyjnych. Dziadkowie pod koniec 1941 także przeprowadzili się do wyłączonego wówczas z getta budynku Krochmalna 51. Ojciec wspomina, że mimo intensywnego wietrzenia, długo nie można się było pozbyć z mieszkania zapachu siarki, którą przeprowadzano obowiązkowe odkażanie pomieszczeń (pluskwy i tak były).
Offline
administrator
zaruk napisał:
Zwracam też uwagę na mało wyraźny, pionowy szyld z napisem "RETRO" (który mi zresztą nic nie mówi) na ozdobnej kamienicy po prawej stronie.
Druga litera to "S", jestem przekonany. Szukałem trochę w książce telefonicznej, ale nic mi nie pasuje Powinienem przejrzeć aneksy u Leociaka, ale chwilowo nie znajdę czasu. Zresztą, to zapewne przedwojenna reklama, komu by się później chciało. A może nie?
Offline
Moderator Kombinator
Pewnie znacie, ale dorzucę: ta sama pierzeja Muranowskiej, ale przed wyburzeniem nieparzystej strony. Widok przez plac Muranowski od strony Nalewek.
Co do szyldu na Smoczej, to przeprowadziłem "test żony" - wyszło RETRO. No ale znamy się już parę lat
Offline