Forum Stowarzyszenia
administrator
Oj, jak bywa z internetem, wiem baardzo dobrze Tym bardziej nie powinienem z tego dziadowskiego źródła korzystać - ale tym razem naprawdę nie miałem innego wyjścia.
Offline
miglanc
Widzę po obrazkach, że wycieczka była przednia... Żałuję, że nie mogłęm się wybrać i tym bardziej zazdroszczę.
Offline
administrator
Też nam Ciebie brakowało. Prawdę mówiąc, ta była pierwsza - może jeszcze jakieś będą, kto wie?
(nie powiem, mamy ochotę )
Offline
administrator
Nie, tym razem udało mi się uniknąć aktywnego udziału w misteriach. Tu by było gorzej, bo prawosławnych rytuałów właściwie nie znam, umiem się w tym obrządku jedynie przeżegnać
Monice opowiedziałem (bo wtedy nie słyszała), jak było poprzednim razem. Śmiech był przeogromny. Mój (po raz któryś) też
Offline
Moderator
Z tego co wiem, obrzędy prawosławne trwają dłużej niż katoliczne
Offline
administrator
...i w dodatku język jakiś nie taki, jakiego używamy na Targówku (choć założę się, że całkiem sporo mieszkańców lewego brzegu sądzi, iż za Wisłą mówi się po rosyjsku, czy właśnie starocerkiewnosłowiańsku).
Offline
No, to najwyższa pora na moje zdjątka
Część 1.
Offline
Część 2.
Offline
Część 3.
Offline
Część 4.
Offline
Część 5.
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
Nie, tym razem udało mi się uniknąć aktywnego udziału w misteriach. Tu by było gorzej, bo prawosławnych rytuałów właściwie nie znam, umiem się w tym obrządku jedynie przeżegnać
Monice opowiedziałem (bo wtedy nie słyszała), jak było poprzednim razem. Śmiech był przeogromny. Mój (po raz któryś) też
Nie bójmy się nazwać rzeczy po imieniu - słysząc tą historię poryczałam się ze śmiechu
Offline
administrator
Cóż, czasem i mnie się uda opowiedzieć coś zabawnego
Offline
Użytkownik
A ja mam pytanko gdzie konkretnie znajdował się tenże bunkier ?
Offline
Użytkownik
Bunkrów było kilka. Zależy o który pytasz. Na zdjęciach zarejestrowane są dwa z nich
Offline
administrator
Zajęczniki. Wokół wsi jest tego sporo - chociaż trzeba się nachodzić po polach i dobrze przy tym rozglądać, bo są nieraz nieźle poukrywane. Typowa oglądana przez nas konstrukcja posiada dwie strzelnice artyleryjskie a wewnątrz dwie kondygnacje - zwiedzania bez latarki nie polecam, gdyż łatwo niechcący znaleźć się na dolnym poziomie.
Podejrzewam, że pytanie dotyczyło przede wszystkim bunkra, który na zdjęciach wygląda najokazalej - to kilkaset metrów przed Zajęcznikami, tuż przy drodze, jadąc z Drohiczyna po prawej stronie.
Offline
Użytkownik
Yhm dzięki, podobne zwiedzałem z moją a wycieczką ale w okolicach Siematycz przy drodze na Olendry, też dwukondygnacyjne dla upartych z latarkami, dolny poziom do zwiedzenia.
Offline