Forum Stowarzyszenia
Użytkownik
04.03.2012 w wieku 91 lat zmarł Michał Issajewicz ps. "Miś", jeden z ostanich uczestników zamachu na Kutscherę.
Msza żałobna zostanie odprawiona 12.03 (pon.) w Katedrze Polowej WP przy ul. Długiej. Pogrzeb odbędzie się na Wojskowych Powązkach.
Offline
Użytkownik
Fakt, niedługo nikt nie da osobistego świadectwa jak było naprawdę, a wtedy podręczniki historii można będzie spokojnie napisać na nowo.
Msza będzie o godz. 10:30
Offline
Moderator
Antyk napisał:
uczestników zamachu na Kutscherę.
Znowu zamach...
Offline
Użytkownik
Oj... masz rację Yorik. Takie zbitki wpadają w ucho i potem męczą człowieka latami
Swoją drogą mógłbyś rozszerzyć i opisać różnicę pojęć. Tak dla młodszych lub niezorientowanych.
Offline
Antyk napisał:
... mógłbyś rozszerzyć i opisać różnicę pojęć. Tak dla młodszych lub niezorientowanych.
Ja, ponieważ też mi ten zamach ciągle w głowie siedzi,
to sobie tłumaczę, że wykonywanie zamachu na skazanym to głupio brzmi.
Offline
administrator
Dobre. Dobre
Offline
Użytkownik
Witam.
weldon napisał:
... wykonywanie zamachu na skazanym to głupio brzmi.
I tak, i nie. Prawda, to było przede wszystkim wykonanie wyroku, czyli egzekucja, ale nie dało się jej inaczej wykonać, jak tylko techniką zamachu, więc jest uzasadnienie i dla takiego nazewnictwa. Ale pełna zgoda co do potrzeby podkreślania, że ten "zamach" miał umocowanie w wyroku Polskiego Państwa Podziemnego.
Offline
Moderator
rzepola napisał:
Witam.
weldon napisał:
... wykonywanie zamachu na skazanym to głupio brzmi.
I tak, i nie. Prawda, to było przede wszystkim wykonanie wyroku, czyli egzekucja, ale nie dało się jej inaczej wykonać, jak tylko techniką zamachu, więc jest uzasadnienie i dla takiego nazewnictwa. Ale pełna zgoda co do potrzeby podkreślania, że ten "zamach" miał umocowanie w wyroku Polskiego Państwa Podziemnego.
Zamach jest czynem bezprawnym. W tym przypadku nie mieliśmy do czynienia z taka sytuacją. No chyba że prawo wprowadzone przez nordyków w GG przyjmiemy za wtedy jedynie obowiązujące. Ale wtedy dojdziemy do tego, że Sondergerichty były legalne.
Offline
Moderator
Antyk napisał:
Oj... masz rację Yorik. Takie zbitki wpadają w ucho i potem męczą człowieka latami
Swoją drogą mógłbyś rozszerzyć i opisać różnicę pojęć. Tak dla młodszych lub niezorientowanych.
Antyk, po prostu nie chcę mi się. To jak walenie głową w mur. Od lat walczę z używaniem pojęcia "ruch oporu" w odniesieniu do Polski i PPP. Przyjęło się i tyle. Tak jak "bandy" za komuny w odniesieniu oddziałów "Łupaszki", "Podkowy", "Huzara" itp.
Offline
Yorik napisał:
Zamach jest czynem bezprawnym.
W dodatku przypadkowym, zrealizowanym bardziej w imię jakiejś idei i dotyczący przypadkowych,
czasami nawet nie związanych jakoś z głównym celem zamachowców, ludzi.
Coś jak ataki samobójcze, czy terrorystyczne.
Ciężko też, chyba, powiedzieć o zamachu, w sprawie likwidacji Pabsta, który zginał jakby przypadkiem.
Jak wspomniałem, do niedawna mi również nie przeszkadzało używanie słowa "zamach", natomiast dziś zrozumiałem,
że jakoś trudno postawić znak równości pomiędzy członkami Agatu i Czerwonych Brygad na przykład, a do tego by się to wszystko sprowadziło.
Spotkałem się już z takim stwierdzeniem, że "skoro to był zamach", to znaczy, że "to było zwykłe morderstwo"
Pozdrawiam
Offline
Moderator
weldon napisał:
Yorik napisał:
Zamach jest czynem bezprawnym.
W dodatku przypadkowym, zrealizowanym bardziej w imię jakiejś idei i dotyczący przypadkowych,
czasami nawet nie związanych jakoś z głównym celem zamachowców, ludzi.
Coś jak ataki samobójcze, czy terrorystyczne.
Ciężko też, chyba, powiedzieć o zamachu, w sprawie likwidacji Pabsta, który zginał jakby przypadkiem.
Jak wspomniałem, do niedawna mi również nie przeszkadzało używanie słowa "zamach", natomiast dziś zrozumiałem,
że jakoś trudno postawić znak równości pomiędzy członkami Agatu i Czerwonych Brygad na przykład, a do tego by się to wszystko sprowadziło.
Spotkałem się już z takim stwierdzeniem, że "skoro to był zamach", to znaczy, że "to było zwykłe morderstwo"
Pozdrawiam
No, w przypadku Reinefahrta sam bym pojechał na Sylt i zostawił magazynek w czaszce tej podłoty. Niestety Pegaza już wtedy nie było. Odsiedziałbym kilka lat z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku. Tylko... urodziłem się za późno (i paszport dostać wtedy )
Offline
Użytkownik
Czy jest zapotrzebowanie w narodzie na kilka zdjęć z pogrzebu "Misia"? Odbył sie w południe, więc nie każdy zainteresowany mógł być. Jeśli tak to się pomęczę, bo nie mam jeszcze pojęcia jak się tu wrzuca foty. Na każdym forum działa to inaczej,
Offline
administrator
Jeśli możesz, oczywiście. Instrukcja umieszczania obrazków jest przyklejona w dziale Pomocy!.
Offline