Forum Stowarzyszenia
miglanc
Jedno miejsce w autokarze.
Offline
Użytkownik
W kwestii płatności. Do kiedy należy uiścić opłatę za osobę spoza stowarzyszenia? I czy kwota nie uległa zmianie - zdaje się że było to 35 zł.
Offline
Moderator
1 miejsce.
Offline
emka 1471 napisał:
W kwestii płatności. Do kiedy należy uiścić opłatę za osobę spoza stowarzyszenia? I czy kwota nie uległa zmianie - zdaje się że było to 35 zł.
Opisałam Ci wszystko w mailu potwierdzającym przyjęcie zgłoszeń. Kwota bez zmian - 35 zł, a termin - 15 czerwca
Offline
administrator
O ile dobrze rozumiem, to jest termin wpłaty (albo jakoś tak). Jak miło móc się nie zajmować organizacją imprez... aj, nie macie pojęcia
Offline
Tak, oczywiście, termin wpłaty
Offline
administrator
Pozwolę sobie cichutko szepnąć, że - o ile mi wiadomo - w zakresie przygotowań do imprezy wszystko dzieje się planowo i zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu.
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Pozwolę sobie cichutko szepnąć, że - o ile mi wiadomo - w zakresie przygotowań do imprezy wszystko dzieje się planowo i zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu.
I to jest jedynie słuszna koncepcja
Offline
Użytkownik
Witajcie,
Śpieszę poinformować jak się sprawy mają. Opóźnienie proszę mi wybaczyć
Najkrócej i najkonkretniej jak potrafię:
1. Autokar odjeżdża z miejsca postojowego na ulicy Królewskiej; między hotelem Victoria a skrzyżowaniem Królewskiej i Marszałkowskiej, na północnej stronie Królewskiej (czyli w stronę Marszałkowskiej) jest wydzielone miejsce postojowe dla autokarów; nie wiem jak dużo autokarów może być tam o 7 rano, w każdym razie szukajcie mnie, znajomych twarzy albo białej dużej Setry;
2. Jeśli ktoś z Was miałby się spóźnić lub miałby problemy z dojazdem, proszę o jak najszybszy telefon do mnie; ustalimy wówczas co robić (mój kom.: 698 672 984);
3. Odjeżdżamy punktualnie o 7:00 i z racji zaostrzenia przepisów dotyczących czasu pracy kierowców - proszę o punktualność; MUSIMY BYĆ Z POWROTEM O GODZ. 20;
4. Dzięki uzgodnieniom, być może pojedziemy do Modlina Trasą Gdańską (E77) - szybszą niż Modlińska; jeśli ktoś chce być zabrany po trasie, proszę o jak najszybszy kontakt ze mną (duzymisiek83@gmail.com) w celu ustalenia miejsca i ewentualnie przygotowania przeze mnie zmiany trasy (będzie to całkiem inna trasa dojazdu do Modlina niż rok temu);
5. Proszę, abyście zabrali ze sobą:
- prowiant na ognisko lub pieniądze na zakupy, stosownie do apetytu
- ubranie w zależności od możliwej pogody (sprawdźcie prognozy pogody); sugeruję ubranie drugiej jakości, żeby nie opłakiwać rozdarcia / poplamienia; przygotujcie się na ewentualny wariant deszczowy;
- latarki, jeśli ktoś ma - czołówki;
- elastyczne rękawiczki (przydają się jak trzeba się czegoś chwycić, np. zardzewiałej rury, podeprzeć się zmurszałą cegłą przy wchodzeniu do obiektu);
- wygodne buty na wiele godzin chodzenia pieszo;
- środki na komary, kleszcze i inne latające, biegające owady - będziemy pokonywać zarośla, krzaki itp.;
6. Jeśli nic się nie zmieni, zaczynamy od ruin spichlerza; w związku z tym wchodzimy na teren jednostki wojskowej. Proszę, abyście szczególnie na czas przebywania na terenie jednostki przemieszczali się sprawnie i spokojnie; nie tylko z racji fatalnego stanu architektonicznego Spichlerza, ale również z uwagi na fakt, że w tej jednostce szkoli się żołnierzy, którzy jeżdżą do Afganistanu.
7. Jeśli nic się nie zmieni, to wchodzimy do żelbetonowego fortu II w Kosewie; w związku z powyższym pamiętajcie o procedurach, które były podczas wizyty na forcie III w Pomiechówku rok temu.
8. Oprócz Spichlerza, terenu stoczni i okolic oraz Kosewa, być może będą dodatkowe punkty programu; zależy to m. in. od czasu, który będzie upływać i pogody.
9. Proszę o zabranie ze sobą dokumentów tożsamości, których numery podawaliście w zgłoszeniach.
W razie jakichkolwiek pytań - piszcie tutaj lub na maila podanego powyżej.
A tymczasem dobranoc
Pozdr,
Ogi
Ostatnio edytowany przez duzymisiek (25.06.2012 20:10:35)
Offline
administrator
Pozwolę sobie dodać coś do punktu piątego. Oczywiście, jak poprzednio, mamy w planach ognisko. Niestety, pogoda ostatnio nieco kapryśna, w związku z czym w razie deszczu istnieje też wariant awaryjny, z pobytem w knajpce.
Offline
Użytkownik
Tak, przyznaję się - to skleroza połączona z zabieganiem.
Zapomniałem
W razie niesprzyjającej pogody udamy się do Restauracji Brama Ostrołęcka. Z właścicielką restauracji jestem umówiony na telefon 1-2 godziny przed potencjalnym naszym nalotem. Dodam tylko, że gdybyśmy się zdecydowali, jest to w zasadzie najtansza restauracja w okolicy. Przygnębiające jest poniekąd to, że cała reszta okolicznej gastronomii to punkty, do których nawet nielubianego sąsiada bym nie wysłał.
Zapewne, jak większość, liczę na dobrą pogodę. Z prognoz wynika, że ma się przejaśniać, ocieplać i ogólnie być coraz lepiej. Oby
Pozdr.
Offline
Użytkownik
A co do kremów na słońce - dobra propozycja
Offline
administrator
No cóż, poprzednim razem pogoda dopisała, mimo października, aż nadto. Może i teraz jakoś... A tak naprawdę, i tak liczy się towarzystwo.
Spichlerz jest trochę znany - przynajmniej z paru fotografii i filmu o pewnym Tadziu. Po cichu powiem, że najbardziej mnie tym razem interesuje Kosewo - obiekt, o dziwo, nawet w Ogólnoświatowej Sieci, owiany niejaką mgiełką tajemnicy (a jednym uchem, coś tam o nim słyszałem, ciekawego). I owszem, liczę też na coś jeszcze. Będzie ognisko, czy nie - jadę z ogromną radością, czego i Wam życzę.
Offline
administrator
Cóż...
Ci, którzy byli. pewnie wiedzą, co sądzić o tej wycieczce (a było też tzw. afterparty ). ja się tylko nisko pokłonię Organizatorowi i Wam, Drodzy Uczestnicy. Miły to był dzień i nadzwyczaj ciekawy, warto było wstać.
W związku z ogółnonarodową akcją poszukiwania metalowych pozostałości historii, które dałoby się sprzedać, chciałbym Was tylko prosić o niezamieszczanie w sieci zdjęć różnych elementów, łatwych dziś do spieniężenia. My widzieliśmy, i niech one tam na razie pozostaną, jeśli to możliwe.
Dziękuję (naprawdę)
Offline
Użytkownik
Również dołączam się do podziękowań w imieniu swoim i Uli. Było bardzo interesująco.
A co do afterparty - dzięki Aniu za pokazanie tak fajnej miejscóweczki
Ostatnio edytowany przez emka 1471 (2.07.2012 20:56:02)
Offline
administrator
Żeby nie było, że się nie udzielam Inna rzecz, że paru drobiazgów nie chcę pokazywać.
Ostatni obrazek jest fatalny technicznie, wiem. Słoneczko akurat wrednie poświeciło na koszary, a mój ówczesny stan zachwytu nie pozwolił mi na skojarzenie tego i owego
Offline
Użytkownik
Kochani,
Na szybko napiszę tylko tyle: dziękuję za to, co napisaliście; nie wyszło wszystko, tak jak to zaplanowałem, po części to moje niedociągnięcia, po części siła wyższa. Dla mnie najważniejsze jest to, że nie postrzegacie tego czasu jako straconego, ani mnie jako nudziarza...
Nie udało się wejść do spichlerza, ale możecie być pewni - zaledwie dwa dni wcześniej pojawiły się problemy, wszystko wskazywało na to, że wejście jest przygotowane i dopięte na przysłowiowy ostatni guzik. Spichlerz jeszcze trochę postoi, być może dotrwa do końca bieżącego roku w takim, zabytkowym stanie jak teraz. Postaram się to wykorzystać z efektem dla Nas, dla członków Kolejki i KNHW UW.
Na szczęście przedstawiciel firmy, która prowadzi renowację Wieży Michajłowskiej, dał się przekonać sile argumentów
Jeśli wyrobię się z bieżącymi sprawami, to jeszcze w tym roku będzie kolejny wyjazd do Modlina. Kiedy i dokąd pojedziemy, co będziemy oglądać - napiszę jak będziemy bliżej czasowo.
Zazdroszczę Wam afterparty, ale po Waszych wpisach widzę, że się udało, tak więc cieszę się, że dzień do końca miło Wam upłynął.
Wszystkich pozdrawiam i do zobaczenia
Offline