Forum Stowarzyszenia
Użytkownik
Wpadło mi w ręce takie urządzenie. Nie wiedziałem za bardzo gdzie je umieścić, więc trafiło tutaj. To też chyba jest maszyneria?
Dlaczego je wrzuciłem? Bo zakładam, że Koleżeństwo także lubi takie artefakty
Ostatnio edytowany przez Antyk (19.06.2016 15:14:05)
Offline
administrator
Niestety, coś z adresem jest nie tak. Fotosik twierdzi, że nie ma takiego pliku
Offline
Moderator
Ja nawet nie mogę skopiować tego adresu. Po ręcznym przepisaniu wynik jak wyżej.
Offline
administrator
Możemy jakoś pomóc?
Offline
Użytkownik
Widzę że, temat "Antyk a sprawa wrzucania fotek na forum" wiecznie żywa Zaraz postaram się wdrożyć inwestygację co jest nie tak.
Nie wiem co sądzić o komunikatach typu "błąd skryptu" czy "debugowanie" Pewnie Internet mnie obraża, ale zniosłem to z godnością
U mnie już widać obrazek - mam nadzieję, że na forum także.
Ostatnio edytowany przez Antyk (19.06.2016 15:16:36)
Offline
miglanc
Fajny. Strzelasz z niego, czy to już tylko eksponat?
Rozumiem, że WPA wie o jego istnieniu?
Offline
administrator
O, tego się nie spodziewałem Długa lufa, pewnie celny (choć może trochę kopać?). Ładna maszyneria
Offline
Moderator
Antyk napisał:
Wpadło mi w ręce takie urządzenie...
A smutni panowie jeszcze nie wpadli?
Offline
Użytkownik
Mechanik Jarząbek napisał:
Antyk napisał:
Wpadło mi w ręce takie urządzenie...
A smutni panowie jeszcze nie wpadli?
A czemuż by mieli wpaść? Przecież ja tego nie ukradłem. Poza tym "dobra zmiana" już działa
Roox - Spox. WPA przyjęło jego istnienie do akceptującej wiadomości Egz. w pełni sprawny i przestrzelany. Jednak z szacunku dla historii nie robimy tego zbyt często. Za rok skończy 100 lat - więc może wyprawimy mu urodziny?
Ostatnio edytowany przez Antyk (21.06.2016 18:59:17)
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
O, tego się nie spodziewałem Długa lufa, pewnie celny (choć może trochę kopać?). Ładna maszyneria
Naprawdę celny. Kopie w granicach rozsądku. Specyficzne rozwiązanie zamka sprawia, że celowanie jest trochę utrudnione. Jednak pewien Czech jeździ właśnie z artyleryjskim P 08 na zawody i prawie zawsze jest 3 lub 4, podczas gdy konkurencja strzela z dużo młodszych konstrukcji. Główna wada to zbyt duża precyzja wykonania jak na broń polową. (konieczny ordynans do stałej konserwacji tej oficerskiej, eleganckiej broni )
Jeśli ten artefakt nie zostanie uznany za niewłaściwy na tym forum, to czasem mam też inne egz. historycznej maszynerii i chętnie się nimi podzielę, jeśli taka wola Koleżeństwa.
Ostatnio edytowany przez Antyk (21.06.2016 19:00:39)
Offline
administrator
Dlaczego miałby zostać uznany za niewłaściwy? Bardzo ładna rzecz. Nie sądzę, byśmy nie mieli ochoty na więcej. Jeśli chodzi o moją prywatną wolę, i owszem
Offline
Użytkownik
Jeśli tak to kolejny, konstrukcyjnie starszy bo XIX wieczny artefakt.
Ostatnio edytowany przez Antyk (25.06.2016 12:26:13)
Offline
administrator
Czy to coś do torebki?
Offline
Użytkownik
chrisfox napisał:
Czy to coś do torebki?
Także, chociaż częściej był noszony w cholewie buta lub pod klamrą pasa. Wszak to szulerska broń ostatniej szansy. Ten egzemplarz ma taki kaliber, że nikt się jeszcze nie odważył z niego strzelać. Ale przynajmniej ładnie się prezentuje.
Offline
miglanc
Antyk napisał:
chrisfox napisał:
Czy to coś do torebki?
Także, chociaż częściej był noszony w cholewie buta lub pod klamrą pasa. Wszak to szulerska broń ostatniej szansy. Ten egzemplarz ma taki kaliber, że nikt się jeszcze nie odważył z niego strzelać. Ale przynajmniej ładnie się prezentuje.
No właśnie miałem o to pytać, bo przy tak nikczemnym rozmiarowo chwycie i podstawowym kalibrze .45 strzelanie musi być dość bolesne.
Offline
Użytkownik
roox napisał:
Antyk napisał:
chrisfox napisał:
Czy to coś do torebki?
Także, chociaż częściej był noszony w cholewie buta lub pod klamrą pasa. Wszak to szulerska broń ostatniej szansy. Ten egzemplarz ma taki kaliber, że nikt się jeszcze nie odważył z niego strzelać. Ale przynajmniej ładnie się prezentuje.
No właśnie miałem o to pytać, bo przy tak nikczemnym rozmiarowo chwycie i podstawowym kalibrze .45 strzelanie musi być dość bolesne.
Nie tylko bolesne, ale prawdopodobnie skończy się kontuzją nadgarstka. Nawet gdyby przywiązać broń do dłoni bandażem elastycznym. Taki wynalazek powstał w Texasie - Kaliber .44 Magnum. ale widać tam są twarde chłopy
A takimi "kluchami" strzela to maleństwo. I to dwiema naraz!
Offline