Forum Stowarzyszenia
administrator
Dodam dla wyja¶nienia do powy¿szego: autor listu nic nie wspomnia³ o swoim pochodzeniu. Za s³oika zosta³ uznany przez agresorów - jedynie dlatego, ¿e nie zachwyca go pomys³ celowego utrudniania ¿ycia mieszkañcom miasta. Stwierdzili, ¿e jak siê musi rozbijaæ samochodem (o czym on sk±din±d wcale nie wspomina³, pisz±c do¶æ ogólnie o uk³adzie komunikacyjnym i usilnie wdra¿anych dzi¶ absurdach), to s³oik.
Kiedy¶ siê mówi³o: udowodnij, ¿e nie jeste¶ wielb³±dem. Teraz jeste¶my na innym etapie. Ot, postêp.
Offline
administrator
Targowa nieprêdko jeszcze chyba znów bêdzie ulic±, nawet tramwaje przywróc± tam (³askawie) ponoæ najwcze¶niej w trzeciej dekadzie pa¼dziernika. W sumie, po co tam tramwaj, skoro g³o¶ny jest i nieekologiczny (pr±d w naszych elektrowniach pochodzi g³ównie .ze spalania wêgla - o czym sk±din±d chyba nie wszyscy ekolodzy wiedz±). Zrobiæ od 11 Listopada do Kijowskiej deptak i na obu koñcach veturilo na 7000 stanowisk, niech se ludziska cicho a ekologicznie do pracy i z powrotem (choæby i w styczniu) przejad±. ¦cie¿kê rowerow± da siê chyba po³o¿yæ prêdzej, ni¿ szyny. Asfaltu odtwarzaæ nie trzeba, gdy¿ (zacytujê):
Im wiêksze i szersze bêd± drogi tym mocniej bêdzie siê korkowaæ. Æwiczy³y to setki miast na ca³ym ¶wiecie. Korki znikaj± gdy:
a) zacznie siê kasowaæ kilkadziesi±t € za dzieñ parkowania
b) zrobi siê same jednokierunkowe uliczki
c) ograniczy siê prêdko¶æ do 20km/h
Warszawie nie trzeba kolejnej wojny. Sami siê wykoñczymy.
Offline
O, znaczy nie podoba ci siê pomys³ tramwajów na Krakowskim?
Swoj± droga tam chyba ju¿ jest g³o¶no, bo chcia³em zrobiæ spacer po Krakowskim, ale grupa stwierdzi³a, ¿e nic nie bêdzie s³yszeæ, wiêc siê nie op³aca
Offline
administrator
Na Krakowskim g³o¶no? Có¿ za delikatna grupa
Krakowskie ju¿ jest chyba docelowo zwê¿one, samochodów prywatnych na nim (teoretycznie ) nie ma, wiêc mniej wiêcej spe³nia oczekiwania moich ulubionych likwidatorów cywilizacji. Chyba, ¿e za jaki¶ czas pójd± dalej i zaczn± siê domagaæ (jak wy¿ej), ¿eby wprowadzono tam ruch jednokierunkowy. Wówczas da³oby siê zwêziæ jezdniê do nieca³ych trzech metrów, ale by by³o piêknie...
Offline
Wprowadzenie ruchu dwustronnego ale tylko z mo¿liwo¶ci± poruszania siê wahad³owo je¿d¿±cymi rikszami te¿ by³oby nie od rzeczy
Ze g³o¶no, to chyba moja wina, bo rozpu¶ci³em ich prowadzaj±c po miejscach o wiele cichszych, ni¿ Krakowskie.
Ostatnio przerabiamy cmentarze ...
Offline
administrator
Oddali ponoæ tzw. "¦wiêtokrzysk±", deptak-wyrwê w przelotowej trasie do jednego z nielicznych w tym nieszczêsnym mie¶cie mostów. Tuba Pedalistyczna w¶ród wielu pochwa³ zablokowania ¶ródmie¶cia pisze m. in.:
+/- Za szeroko¶æ jezdni. Miêdzy Marsza³kowsk± a Nowym ¦wiatem wygl±da to bardzo dobrze - jeden pas ruchu w ka¿dym kierunku i dodatkowy do skrêcania. Ruch siê uspokoi³, skoñczy³o siê pêdzenie na o¶lep. Niestety, zosta³y bardzo szerokie odcinki przed rondem ONZ. Je¶li kto¶ narzeka, ¿e stoi teraz w korku, bo jezdnia siê zwê¿a, to niepotrzebnie tu wjecha³ samochodem. A wjecha³ dlatego, ¿e urzêdnicy zostawili "autostrady" na Prostej i Sokolej (siedem pasów przed Wis³±!). W ten sposób napêdzany jest ruch na ¦wiêtokrzyskiej. Teraz trzeba zrobiæ wszystko, ¿eby nie powsta³o wygodne po³±czenie Kijowskiej z Sokol±, bo wtedy wjedzie jeszcze wiêcej samochodów na Powi¶le i Tamk± do ¦ródmie¶cia.
Ten ca³y fragment, to ju¿ jest taka pere³ka, której w³a¶ciwie nie ma sensu komentowaæ. Czy dobrze rozumiem, ¿e jedynym sposobem na brak t³oku w centrum jest radykalne zwê¿enie wszystkich prowadz±cych doñ ulic, najlepiej w promieniu jakich¶ 10 kilometrów od Pa³acu Stalina?
Mo¿e ¶mia³o pójd¼my dalej, og³o¶my ci±g od Wis³ostrady przez S³omiñskiego, Okopow±, Towarow±, Raszyñsk± i Trasê £ granic± centrum (mo¿na to nawet dumnie nazwaæ Obwodnic± ), wewn±trz zlikwidujmy wszystkie jezdnie i ju¿. S± dwie linie metra i trochê tramwajów a kto ma koniecznie ochotê siê szybko przemieszczaæ, niech wsiada na rower. Mieszkañcy centrum bêd± mogli trzymaæ swoje blachosmrody na specjalnych parkingach - dajmy na to, w Kabatach, Morach i przy Cmentarzu Pó³nocnym - co pozwoli im dostrzec ca³y bezsens je¿d¿enia samochodem.
A zaopatrzenie do sklepów (w których, naturalnie, bardzo wzrosn± obroty) niech po deptakach wo¿± ma³e ¿ó³te ludziki, rikszami. Piêknie bêdzie i ¶wiatowo.
Offline
Mieszkañcy Czarnieckiego w³a¶nie wywalczyli sobie zakaz skrêtu w lewo dla samochodów jad±cych od strony Wis³ostrady.
T³umacz± to tym, ¿e im wje¿d¿a³y samochody z £omianek i Bia³o³êki, co zak³óca³o im codzienny spokój.
Co prawda kilkadziesi±t metrów dalej jest zawrotka, ale ju¿ walcz± o jej likwidacjê. Przejazd przez plac Wilsona to ju¿ taka bajka, ¿e nikomu nie bêdzie siê op³aca³o wracaæ.
Trzeba przyznaæ, ¿e w ten sposób pozbawili mnie mo¿liwo¶ci ³atwego dojazdu do Parku ¯eromskiego i do Cytadeli i w ogóle ¯oliborza Oficerskiego, gdzie lubi³em spacerowaæ, ale trudno, w koñcu skoñcz± remont wiaduktu przy hali to bêdê je¼dzi³ bezpo¶rednio do placu Inwalidów, ale tak siê zastanawiam teraz, jak zamkn±æ wjazd do £omianek samochodom z ¯oliborza i Bielan, zw³aszcza w weekendy, kiedy ko³o mnie obje¿d¿aj± korek na trasie gdañskiej, co mi dla odmiany zak³óca spokój?
A co, w koñcu to na tym polega, ¿eby¶my sobie nawzajem utrudniali co siê da. Bêdzie mniej przyjemnie, za to nuda nie bêdzie wia³o
Sorry, ¿e to przy ¦wiêtokrzyskiej, ale chcia³em zwróciæ uwagê na to, ¿e te wszystkie pomys³y nie rozwi±zuj± problemów komunikacyjnych, tylko przenosz± je w inne miejsce. Typowa spychologia
Offline
administrator
Ta ¦wiêtokrzyska jest tu w³a¶ciwie symbolem idiotycznego terroru, który zaczyna na coraz szersz± skalê stosowaæ jaka¶ dziwaczna grupa likwidatorów miasta. Krzykliwi s± niebywale i najwyra¼niej zorganizowani, koneksje jakie¶ chyba maj± tam, gdzie trzeba... Ludzie mniej wiêcej normalni s± w odwrocie, bo tamci nie¼le siê dr± i przeforsowuj± coraz to g³upsze rozwi±zania. Tak sobie nawet pomy¶la³em: je¶li zwê¿ano ¦wiêtokrzysk±, w jakim celu - burz±c przy okazji Norblina - poszerzano Prost±, robiono rondka w okolicach Kopernika... Przecie¿ to s± dzia³ania niespójne, a poniewa¿ rzecz siê nie dzieje w grze The Sims, tylko w ca³kiem realnym mie¶cie, jest to wyrzucanie ca³kiem niezgorszych pieniêdzy. Nie wierzê w a¿ tak± g³upotê naszych w³adz, z pewno¶ci± o co¶ w tym wszystkim chodzi. Dowiemy siê kiedy¶, albo i nie - w ka¿dym razie, co przedtem nawyczyniaj±, to ich
Nie nawo³ujê do krwawej rewolucji, ale coraz czê¶ciej my¶lê, ¿e by siê tu i ówdzie przyda³a.
(po jakim¶ czasie)
Byæ mo¿e zburzenie Norblina wcale nie by³o skutkiem poszerzania Prostej. Mo¿e by³o odwrotnie?
Offline
By³em widzia³em, nie podoba mi siê.
Powiedzmy, ¿e nawet, je¶li za³o¿enie by³o s³uszne, to wysz³o ... jak wysz³o.
Nie chcia³bym tu u¿ywaæ wulgaryzmów, ale mniej wiêcej tyle mogê powiedzieæ na temat tej koncepcji.
Acha, rowerzystów najpierw nauczy³bym czytaæ i rozpoznawaæ proste znaki graficzne, bo budowanie szerokich ¶cie¿ek rowerowych których nie s± w stanie zidentyfikowaæ i siê w nich zmie¶ciæ, je¿d¿±c nadal albo jezdni±, alb po chodniku miêdzy pieszymi, to mz kompletnie mija siê z celem.
Offline
administrator
£adnie podsumowa³e¶.
Nie by³em i dobrowolnie siê nie wybiorê, na szczê¶cie nie mam tam niczego do za³atwiania a spacer polegaj±cy na uskakiwaniu spod kó³ ró¿nych rozpêdzonych obywateli lepszej kategorii, jako¶ mnie nie poci±ga. Jak mi siê zachce adrenaliny, zawsze mogê wsi±¶æ w samochód i pojechaæ na rondo Babka
Offline
administrator
Nareszcie. No, mo¿e nareszcie, zobaczymy. Mamy nowe stowarzyszenie Vox Demos, w którego programie widaæ co¶ jakby rozs±dne spojrzenie na to i owo w mie¶cie. Pozwolê sobie zacytowaæ:
Nasze postulaty:
- zachowanie równowagi pomiêdzy transportem prywatnym a publicznym, stawianie na rozwój transportu publicznego ale w sposób nieblokuj±cy sztucznie tam gdzie to mo¿liwe transportu prywatnego,
- wyznaczanie brakuj±cych miejsc parkingowych ale w sposób uporz±dkowany, nie zagra¿aj±cy ruchowi pieszych i rowerzystów. Zdecydowany sprzeciw wobec bezcelowej i czysto ideowej likwidacji miejsc parkingowych, parkowanie nale¿y uporz±dkowaæ poprzez organizowanie miejsc parkingowych w sposób bezpieczny i w miarê mo¿liwo¶ci budowê podziemnych parkingów,
- stanowcze NIE dla zwê¿ania dróg i sztucznego korkowania miasta w celu zmuszenia kierowców do korzystania z transportu zbiorowego, ka¿dy kto porusza siê po Warszawie samochodem widzi miejsca w których ruch jest blokowany w sposób sztuczny jedynie "w imiê jedynej s³usznej ideologii",
- transport zbiorowy powinien byæ wybierany ze wzglêdu na jego wygodê/ szybko¶æ/ punktualno¶æ/ ni¿szy koszt w porównaniu z samochodem a nie dla tego ¿e transport prywatny jest odgórnie blokowany,
- stworzenie komfortowych i bezpiecznych warunków dla rowerzystów poprzez odseparowanie ruchu rowerowego od samochodów i pieszych,
- nacisk na budowanie bezkolizyjnych skrzy¿owañ, rond, estakad w miejsce dzisiejszych skrzy¿owañ ze ¶wiat³ami co spowoduje poprawê bezpieczeñstwa oraz usprawni ruch zarówno komunikacji miejskiej jak i transportu prywatnego,
- odzyskiwanie przestrzeni miejskiej poprzez umieszczanie najszerszych ulic w tunelach podziemnych, poprawi to komfort mieszkañców poprzez obni¿enie ha³asu oraz ograniczenie emisji spalin,
- przywrócenie strefom p³atnego parkowania ich naturalnej,zapisanej w ustawie! roli: "mo¿na wytyczyæ strefy p³atnego parkowania w miejscach z deficytem miejsc parkingowych w celu wymuszenia rotacyjnego postoju pojazdów". Obecnie strefy s± nielegalnie i sztucznie powiêkszane na obszary gdzie jest to niczym nieuzasadnione przez co ulice/dzielnice s±siaduj±ce ze strefami s± maksymalnie zapychane pojazdami, które normalnie roz³o¿y³yby siê na wiêkszy obszar,
- do¶æ blokowania miasta i niepotrzebnego zamykania zbyt wielu ulic podczas organizowania imprez masowych! Organizator imprezy bêdzie musia³ zapewniæ dojazd do imprezy oraz jej przebieg bez zak³ócania ¿ycia w s±siednim obszarze poprzez rozplanowanie logistyki wraz z w³adzami miasta,
- prowadzenie faktycznych konsultacji inwestycji z mieszkañcami, których one dotycz±, obecne "konsultacje" organizowane s± przez ratusz w sposób uniemo¿liwiaj±cy zwyk³ym mieszkañcom uczestniczenie w nich (organizowanie w godzinach w których wiêkszo¶æ osób jest w pracy, brak szerokiego informowania o terminie konsultacji), powoduje to i¿ w konsultacjach uczestnicz± ci±gle te same osoby, przedstawiciele "pseudo ruchów miejskich" (...)
Ode mnie najlepsze ¿yczenia, dzia³ajcie
Mo¿na zerkn±æ te¿ tu: https://www.facebook.com/voxdemoswarszawa/
Offline
Kolej na Marsza³kowsk±: http://warszawawpigulce.pl/marszalkowsk … arkingowe/
Offline
administrator
Pomys³ narodzi³ siê w g³owie Micha³a H. (...) zauwa¿y³, ¿e w pobli¿u Pa³acu Kultury, jezdnia jest za szeroka i mo¿na j± zwêziæ bez szkody dla kierowców.
Normalnie, Ajnsztajn. Spostrzegawczy Dobromir. Rewelacja. Jak dobrze, ¿e tam nie bywam. Ciekawe, co na to ci, którzy jednak musz±.
Podobno Grójeck± te¿ chc± zwêziæ, co¶ chyba te¿ chc± zwê¿aæ na Jana Paw³a w okolicach Centralnego. Mam nadziejê, ¿e prêdko zw꿱 te¿ Jerozolimskie, Solidarno¶ci, Okopow±, Towarow± i w ogóle wszystko, co ma wiêcej, ni¿ dwa pasy. Im prêdzej, tym prêdzej (mo¿e?) w koñcu dojdzie do rewolucji. Latarñ mamy w mie¶cie pod dostatkiem. A Starzyñski i Starynkiewicz w grobach siê przewracaj±.
Sk±din±d, rewolucji nie bêdzie, tak my¶lê. Nic nikogo nie rusza. Wczoraj jedna pani z Targówka pó³ dnia siê przechwala³a na fb, ¿e zawsze pod marketem parkuje na dwóch miejscach, ¿eby jej nikt wypieszczonego samochodziku nie uderzy³ swoimi brudnymi i paskudnymi drzwiami. Przechwala³a siê kilkakrotnie, bo w±tek by³ do¶æ ¿ywy. Reakcja spo³eczeñstwa? ¯adna. Nikt jej nie napisa³, ¿e jest g³upi± krow±, nawet chyba by³o w¶ród innych pañ trochê zrozumienia dla tej bohaterskiej postawy. Jakie czasy, tacy bohaterowie.
Offline
Użytkownik
Chrisfoxie drogi, przecie¿ w swojej stopce masz profetyczny opis Stasia Witkiewicza dzisiejszej rzeczywisto¶ci. Luz!
Co do "uroczej" w³a¶cicielki wypieszczonego cud auta. To taki nowy standard - Moje jest "mojsze" i najwa¿niejsze. Ja ju¿ nawet zosta³em obwo³any faszyst± gdy g³o¶no wyrazi³em dezaprobatê dla trzylatka, który przy konsekwentnej obojêtno¶ci rodziców plu³ i rzuca³ jedzeniem we wspó³pasa¿erów lotu.
A na parkingi polecam star± terenówkê. Problem lakieru nie istnieje, a zderzak jest na wysoko¶ci po³owy drzwi. Jak je¼dzi³em star± Gelend± nie by³o chêtnych na podje¿dzanie pod zderzak. Zasada "du¿y i stary mo¿e wiêcej" skutecznie studzi ró¿nych modernych z problemami.
A tak w ogóle to chyba stare dziady ju¿ jeste¶my i rzeczywisto¶æ dookólna zaczyna nam doskwieraæ
Offline
administrator
Nie uwierzysz, ja zasadniczo jestem wyluzowany, mo¿e a¿ zanadto. W ogóle, za jedn± z najwiêkszych swoich wad uwa¿am nadmiar empatii. Lubiê ludzi, co nieraz stwierdzam z niejakim zdziwieniem - i bywa, ¿e nawet psy (niekiedy, niektóre) lubiê, choæ uwa¿am je za stworzenia plugawe. I tylko czasem...
Za faszystê uznawano mnie wielokrotnie, tak¿e tu, gdy w ¶wietlanych czasach tego forum zapowiada³em nadci±gaj±cy koniec Europy. Nawet to zabawne, gdy jedni uwa¿aj± Ciê za faszystê, inni pytaj±, czy jeste¶ ¯ydem a jeszcze inni podejrzewaj± o prawos³awie. ¦finks jaki, normalnie
Z parkingami osobi¶cie jako¶ dajê radê, samochód uwa¿am za przedmiot u¿ytkowy. Póki klimatyzacja dzia³a i nie ma problemu z przegl±dem rejestracyjnym, jest w porz±dku. Ryski parkingowe to taki przyczynek do westchnienia nad marno¶ci±, memento mori - zasadniczo nic a¿ tak z³ego
Natomiast, muszê przyznaæ, niszczenie Warszawy i uparte czynienie ¿ycia w tym mie¶cie jeszcze gorszym, jest czym¶, czego nie lubiê. I idiotyzmu te¿ nie lubiê, mimo ca³ego nadmiaru empatii oraz smutnego faktu, ¿e nieraz dostrzegam go tak¿e u siebie (osobliwie ku wieczorowi ). Czasem mi siê odruchowo co¶ napiêtnuje - i efekty tego klawiaturowego bohaterstwa s± nadzwyczajne. Przez moment robi mi siê odrobinkê mniej ¼le.
Co siê za¶ tyczy dziadostwa, ju¿ dawno temu og³osi³em córkom, ¿e wnuczêta maj± siê do mnie zwracaæ w sposób tradycyjny - dziadu.
Offline