Forum Stowarzyszenia
Użytkownik
Akurat szynie zrobiłem tylko jedno zdjęcie. Wystaje ona przy krawędzi asfaltowej alejki ciągnącej się tuż przed lekkim wzniesieniem czyli resztkami budynku dworca. Pomiędzy ocalałym fragmentem dworca a blaszaną halą wybudowaną na pozostałościach prawej części korpusu. Mówiąc prościej przed dawnym środkowym ryzalitem dworca w odległości kilku metrów od domniemanej fasady
Patrząc nieco szerzej, między budynkiem TK Telekom a nasypem, dokładnie w osi ulicy Markowskiej.
Jeżeli trzeba, mogę w poniedziałek zrobić zdjęcia.
Offline
Użytkownik
Mechanik Jarząbek napisał:
Nie jestem pewien ale chyba nie. To mi raczej wygląda na resztki bocznicy do portu i rzeźni. Jak możesz dodaj zdjęcie obejmujące większy teren.Pozostałe zdjęcia - śliczności.
IMHO to wygląda właśnie na pozostałości jakiejś bocznicy kolejowej. Dokąd, nie wiem.
Niemniej ciekawe odkrycia, trzeba będzie się tam przejechać
afmks napisał:
Jeżeli trzeba, mogę w poniedziałek zrobić zdjęcia.
Zdecydowanie porób.
BTW: czuję się nieco zmotywowany, bo obiecałem kiedyś coś do tego wątku jeszcze dorzucić. Mam nadzieję, że dziś mi się to w końcu uda
Offline
Użytkownik
Mechanik Jarząbek napisał:
Nie jestem pewien ale chyba nie. To mi raczej wygląda na resztki bocznicy do portu i rzeźni. Jak możesz dodaj zdjęcie obejmujące większy teren.
Bocznica do portu była po południowej stronie budynku dworca. Ten kawałek szyny wystaje z asfaltowej alejki w miejscu dawnego placu przed dworcem czyli po północnej. Co za czort zatem? Nie miałem żadnego ostrego narzędzia, żeby ją nieco odkopać. Tutaj zdjęcia w szerszej perspektywie:
Tuż obok w doskonałym stanie zachował się kolejowy budynek pamiętający czasy Привислинских Железных Дорог. Patrząc na detale nie wystawiłbym mu metryki starszej niż 1890 rok. Plan Lindleya dostępny na miejskiej stronie nie obejmuje terenów stacji Warszawa kolei terespolskiej, kawałek tego budynku jednak widać. Dzisiaj ma to adres Kijowska 8:
Po dawnej stacji znaleźć można też nieco innych śladów mniejszych lub większych. Pomiędzy dworcem dalekobieżnym a Objazdową, na Kijowskiej z ziemi wystaje coś takiego:
Na ortofotomapie z 1945 roku w tym miejscu są jakieś budynki (warsztaty? magazyny?) otoczone z trzech stron ślepymi torami (bocznicami). Tuż obok kończyły się wysokie perony.
Właśnie... Napisałem na Kijowskiej Jeżeli pójdziemy dalej, miniemy Markot (z adresem Kijowska 22), dojdziemy do budynków z adresem... Brzeska 2A i tuż za nim Brzeska 2
Nieźle? Brzeską 2A nawet sfotografowałem bo jakaś taka fotogeniczna była:
Kiedy przyjrzałem się ortofotomapie z 1945 roku, okazało się, że nie ma tam tego budynku. Wydawał mi się przedwojenny)))) Czasy gąszczu torowisk wokół pamięta za to budynek (jakiś warsztat?) o adresie Brzeska 2, tuż za tym ze zdjęcia. Brnąc dalej błotnistą Kijowsko/Brzeską dojdziemy do Objazdowej z "Drucianką" i "Warszawskim Młynem Parowym". Szczególnie ten drugi zapadł mi, prowincjonalnemu dziecku, w pamięci - jego widok był dla mnie sygnałem, że za chwilę stanę na wielkomiejskim bruku))))
Pomiędzy torami zachowały się resztki (nie w oryginalnej już formie) warsztatów naprawczych kolei warszawsko terespolskiej. Stojąc na wschodnim krańcu peronu siódmego widać charakterystyczny "grzybek" i równie charakterystyczny szczyt budynku. To są właśnie owe dawne warsztaty naprawcze. Mniej więcej w miejscu gdzie stoi sobie nastawnia zdalnego sterowania (grzybek) do czasu przebudowy stacji Warszawa Wschodnia (około 1935) stała wachlarzowa parowozownia z czasów budowy linii. W dole niedoszła Aleja Tysiąclecia której zabrakło sił, żeby przebić się dalej :
Z bliska szczyt warsztatów wygląda tak:
Boczna fasada zaś tak:
Jest jeszcze jeden budynek, swojego czasu okrzyknięty jednym z najstarszych (1866) na Kamionku. Schowany między nasypem a Skaryszewską. Ma zresztą adres Lubelska 33 Dawne warsztaty kolei warszawsko terespolskiej, podobno jedyna zachowana w całości realizacja Alfonsa Kropiwnickiego, autora projektu dworca terespolskiego:
Z drugiej strony widać nieco więcej:
Nie ulega wątpliwości, że budynek powstał przy okazji budowy linii. Powtarza schemat wszystkich dworców i koszarek całej linii a tych jeszcze nawet sporo dotrwało do naszych czasów. Dlatego poddałem w wątpliwość tezę o tym, że to jedyny zachowany budynek Kropiwnickiego. Może w Warszawie ale i tego nie jestem pewien, sprawdzę.
Na dzisiaj koniec ale to jeszcze nie wszystkie pozostałości związane z dworcem terespolskim)))) Wkrótce następne
Offline
Moderator
afmks napisał:
Bocznica do portu była po południowej stronie budynku dworca.
Bocznica do portu i rzeźni była po północnej stronie dworca. Wychodząc z dworca na ulicę Kijowską przechodziło się przez tor. Przejście było zabezpieczone szlabanami, zamykanymi w czasie przejazdu pociągu. Na ul. Targowej tor do portu krzyżował się w poziomie z torami tramwajowymi. Tu też były szlabany. Następnie tor przecinał ul. Zamoyskiego i wchodził na teren portu na narożniku ul. Sokolej i Zamoyskiego. Ja to pamietam ..... niestety.
A Ty możesz zobaczyć oglądając film Kazimierza Karabasza "Jak co dzień"
http://www.youtube.com/watch?v=6BQFvg_h4kQ
Oczywiście, kiedyś było inaczej ale tamten okres znam tylko z planów .
Offline
Użytkownik
Dzięki za film, nie znałem a fajny.
Mam wielką lukę w wiedzy o tym jak wyglądała Warszawa Wschodnia przez pierwsze dwudziestolecie PRL-u. Czarną dziurę wręcz... tym bardziej cenne są dla mnie takie informacje jak Twoja. Nie ulega wątpliwości, że pierwotnie sporna bocznica biegła jak logika kazała, po południowej stronie dworca. Potwierdza to choćby ortofotomapa z 1945 roku - przebieg toru jest doskonale widoczny. Skoro mówisz, że pamiętasz jej przebieg po przeciwnej stronie dawnego dworca... Próbuję dorobić do tego teorię... Może wiązało się to z tym, że dawne perony niskie dworca wschodniego zostały zasypane przez poszerzony nasyp a fragment bocznicy przełożono nieco dalej na północ, żeby powiązać je z bocznicami, których tereny zajmują teraz tereny ogródków działkowych?
Offline
Moderator
Kiedyś opowiadał mi mój Kolega, który swego czasu mieszkał przy Skaryszewskiej, że był tor po południowej stronie stacji ale kończący się przy Targowej. Niestety Kolega zmarł kilka lat temu i więcej szczegółów się nie dowiemy.
Pamiętam, że tor do portu został rozebrany około roku 1967 r.
To może kilka słów o rozbudowie peronów na st. W-wa Wsch.
Kiedyś były tylko cztery. W latach sześćdziesiątych dla ruchu podmiejskiego dobudowano perony 5 i 6. Jednocześnie zbudowano nowe tory na linii otwockiej na odcinku Dw. Wsch - okolice przejazdu na ul. Wiatracznej. A dla pociągów dalekobieżnych w kierunku północnym /Gdynia, Olsztyn/ zbudowano prowizoryczny peron 7. Nie trwało to zbyt długo .... może trzy lub cztery lata. Dziś w tym miejscu jest pętla tramwajowa.
A chyba w końcu lat osiemdziesiątych zbudowano od strony ul. Kijowskiej jeszcze jeden peron, który został nazwany pierwszym a numeracja pozostałych przesunęła się o jeden. W ten o to sposób pierwszy stał się drugim, drugi trzecim itd.
Offline
Użytkownik
Mechanik Jarząbek napisał:
Kiedyś opowiadał mi mój Kolega, który swego czasu mieszkał przy Skaryszewskiej, że był tor po południowej stronie stacji ale kończący się przy Targowej. Niestety Kolega zmarł kilka lat temu i więcej szczegółów się nie dowiemy.
Tory po południowej stronie nasypów kolei średnicowej, wzdłuż Skaryszewskiej to była pamiątka po czasach kiedy stacja była czołowa. Tory kolei terespolskiej dochodziły do Targowej czy raczej wówczas Wołowej - taki zresztą miał adres dworzec terespolski (drogę dojazdową do samego dworca nazwano Kijowską dopiero w 1915 roku). Wybudowanie nasypów i wiaduktów nad Targową rozdzieliło dawne tory stacyjne na dwie grupy. Po południowej stronie zostały tory tam gdzie dzisiaj są prowizoryczne parkingi Kolei Mazowieckich przy Lubelskiej i właśnie w okolicach Skaryszewskiej - w okolicy wspominanego przeze mnie budynku warsztatów z 1866 roku. Myślę, że bocznice te miały wiele wspólnego z Durchgangslager ze Skaryszewskiej właśnie.
Mechanik Jarząbek napisał:
Pamiętam, że tor do portu został rozebrany około roku 1967 r.
i wcześniej:
Mechanik Jarząbek napisał:
Bocznica do portu i rzeźni była po północnej stronie dworca. Wychodząc z dworca na ulicę Kijowską przechodziło się przez tor. Przejście było zabezpieczone szlabanami, zamykanymi w czasie przejazdu pociągu. Na ul. Targowej tor do portu krzyżował się w poziomie z torami tramwajowymi. Tu też były szlabany. Następnie tor przecinał ul. Zamoyskiego i wchodził na teren portu na narożniku ul. Sokolej i Zamoyskiego. Ja to pamietam ..... niestety.
Tor do portu według wszelkiego prawdopodobieństwa powstał w 1931 roku - przynajmniej oficjalnie został włączony do ogólnej sieci transportowej łączącej właśnie port z resztą kraju via stacja Warszawa Wschodnia. Na tę okazję ustalono nawet specjalną zniżkową taryfę przewozową. Niewykluczone, że istniał już wcześniej pełniąc funkcję bocznicy, którą dowożono materiały budowlane potrzebne dla realizacji portu. Można byłoby więc mówić już nawet o roku 1919. Tak na marginesie miała też istnieć tramwajowa bocznica towarowa, którą można byłoby rozwozić towary z portu po całej Warszawie. Tu jednak Lipton mógłby pewnie coś powiedzieć. Na tym zdjęciu widać jak od niskiego peronu dworca wschodniego, w siną dal czyli w stronę portu odchodzi rzeczona bocznica (na ostatnim planie kamienica Nagórskiego przy Targowej 15):
Tutaj właśnie widać moje wątpliwości co do znalezionej szyny, która patrząc na to zdjęcie musiałaby być po drugiej stronie budynku dworca - na przeddworcowym placu... Gdyby miała przedwojenny przebieg, rzecz jasna.
Mechanik Jarząbek napisał:
To może kilka słów o rozbudowie peronów na st. W-wa Wsch.
Kiedyś były tylko cztery.
Początkowo perony dworca terespolskiego, jak zwyczaj kazał leżały w tym samym poziomie co dworzec:
Obecne perony 2,3,4,5 wybudowane zostały w latach trzydziestych przy okazji budowy linii średnicowej. Żeby móc przerzucić tory nad Targową i dalej być już na odpowiedniej wysokości już przy dworcu wschodnim wybudowano nasypy tworząc właśnie te cztery perony nazywane "wysokimi" w odróżnieniu do starego peronu pierwszego "niskiego" Z "wysokich" peronów, jak dziś schodziło się schodami i przejściem podziemnym do poziomu gruntu:
Przy samym budynku dworca, przy jego wschodnim skrzydle przeciskał się jeden tor. Tutaj doskonale widoczna jest sytuacja "niski/wysoki" peron:
Dalej na zachód, bliżej Targowej, robiło się już luźniej. Peron ten niejednokrotnie był wykorzystywany do paradnych powitań:
Tutaj fragment filmu z 1938 roku ("Druga młodość") z epizodem nagranym przed frontonem dworca (minuta 2:27 do 2:46):
http://www.youtube.com/watch?v=xBVcqZJTG0o
c.d.n.
Offline
Użytkownik
Kiedy na Pragę dotarła kolej terespolska, okolice końcowej stacji wyglądały nieco inaczej niż dzisiaj:
(Kółkiem zaznaczono ów słynny kamionkowski zabytek kolejowy Polecam cały tekst: http://www.kamionek.waw.pl/content/view/329/106/) Za dworcem widać warsztaty kolejowe, które w zmienionej formie dotrwały do dnia dzisiejszego.
Za sprawą tejże stacji powstała też ulica Brzeska, stąd zresztą nazwa tej ulicy. Jej zaś powstanie łączy się z wybudowaniem w latach 1872 - 73 Szkoły Technicznej Kolei Terespolskiej. Budynek ma dziś adres Brzeska 12:
Ten sam budynek od podwórka:
Tak, tak... to dzisiejszy szpital kolejowy. Po upaństwowieniu kolei warszawsko - terespolskiej i przejściu pod zarząd kolei nadwiślańskich (nie mylić z koleją nadwiślańską ) szkołę zamieniono właśnie na szpital. Mniej więcej z tego okresu (1910) pochodzi szpitalna kaplica ufundowana przez posługujące w szpitalu siostry kanoniczki:
Kaplica p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa (akurat dzisiaj jest obchodzone święto NSPJ) funkcjonuje do dziś, msze odprawiane są w dni świąteczne o 10.00
(Polecam też do przeczytania: http://www.ngp.pl/str/tekst253.html)
Offline
Moderator
Bardzo ciekawy post!
https://maps.google.pl/maps?q=Warszawa& … eckie&z=20
Panorama Brandla, jaką znam, kończy się przed narożnikiem z Kijowską, a tu widok poszerzony, widać również narożną karczmę.
Offline
Moderator
afmks napisał:
Polecam cały tekst: http://www.kamionek.waw.pl/content/view/329/106/)
Tam też znaleziono dachówkę z wytwórni M. Małachowskiego. Znak firmowy identyczny jak na moim gąsiorze:
http://kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic.php?id=841
Offline
Użytkownik
Tak naprawdę śladów po dawnym dworcu terespolskim/brzeskim/wschodnim jest jeszcze dużo innych. Czasami na wyciągnięcie ręki, czasami gdzieś w krzakach, czasami na papierze Cztery przedwojenne "wysokie" perony zostały ostatnio doszczętnie przebudowane ale wiaty od przedwojnia się nie zmieniły. Bocznice na Skaryszewskiej w postaci szczątkowej czyli tory zdawczo odbiorcze nr 120 i 121 (jeśli dobrze pamiętam numery) oraz pozostałości bruku po owej ulicy (chyba po niej
) Pozostałości przyczółków wiaduktu w miejscu krzyżowania się łacznicy linii terespolskiej/petersburskiej z nadwiślańską. Ulica Bliska, która wzięła początek od ścieżki, którą skracali sobie drogę do pracy kamionkowscy kolejarze. Pewnie wielu z tych śladów za czas jakiś nie będzie.
Jednym z takich śladów są piękne fotografie Fajansa wydane w okolicznościowym albumie z okazji otwarcia linii warszawsko terespolskiej. Fotografie te są dobrze znane, pozwolę sobie jednak je tu wrzucić:
"Położenie kamienia węgielnego pod dworzec Dr. Żel. War. Ter. na Pradze dnia 18/30 Maja 1866."
W centrum grupa oficjeli Berg i Kronenberg - o jednym z nich za chwilę kilka słów...
"Lokomotywa Friedrich Rembert"
Był wówczas taki zwyczaj, że parowozom (jak statkom) nadawano imiona. Ten akurat z nr 1 miał za patrona Friedricha Remberta. Można się spotkać z całą masą błędnych informacji kimże to miał być ów Rembert Tymczasem chodzi nie o kogo innego jak o hrabiego Berga, który tak naprawdę nazywał się Friedrich Wilhelm Rembert von Berg ale znany jest bardziej w wersji Фёдор Фёдорович Берг
Kronenberg, żeby ułaskawić namiestnika, jego imieniem nazwał flagowy parowóz nr 1 (nr 2 miał na imię Warszawa) i pierwszą półstację w kierunku terespolskim - Rembertów. Jej wybudowania żądały władze wojskowe ze względu na sąsiedztwo poligonu artyleryjskiego.
W tle parowozu oczywiście budujący się dworzec terespolski.
"Dworzec stacyi Praga"
Stosunkowo niedawno wydano nawet reprint tego albumu. Można też obejrzeć go tutaj: http://mbc.cyfrowemazowsze.pl/dlibra/do … 8&from=FBC
Offline
Użytkownik
Tylko jeszcze jeden mały pościk, bo wątek i tak już przydługi. Muzeum Kolejnictwa ma nieco ciekawych zdjęć dotyczących tytułowego dworca. Myślę, że są raczej znane ale niechby znalazła się choć jedna osoba, która ich nie zna - dlatego warto wrzucić.
Perony dworca prze rokiem 1914. Do odjazdu gotowy jakiś kurier do Brześcia albo i dalej, kto to wie? Człowiek w czapce z podwójnym galonem na otoku to zapewne zawiadowca odprawiający pociąg. Za nim stójkowy - porządek musi być ...
Sądząc po ciężarówce fotografia pochodzi z podobnego okresu co poprzednia.
Następne zdjęcia z okresu o trzydzieści lat (około) późniejszego. Jak widać budynek dworca aż tak bardzo nie ucierpiał. Widok od strony południowej z widokiem na "wysoki peron":
Najpoważniejsze zniszczenia pomiędzy środkowym a północnym korpusem (ryzalitem):
Jeszcze tylko rzut oka na bocznicę do portu i rzeźni o której pisał Mechanik Jarząbek:
Ponieważ ja nietutejszy - może ktoś mi wytłumaczy co to za tory przemykające pod prawym przelotem wiaduktu?
Offline
Moderator
kolejki do Karczewia
Offline
miglanc
Daros napisał:
kolejki do Karczewia
Oj, chyba nie w tym miejscu chociaż na kolejkach to ja się słabo znam...
Dzięki afmks, szczególnie za te dwa ostanie zdjęcia.
Offline
Moderator
A jusci, to mi się pokiełbasiło z tego gorąca
Ciekawe, ze na orto tego nie widać?
Offline
Użytkownik
Jeszcze kilka fotografii z okresu, który dla mnie jest kompletnie nieznany jeśli chodzi o historię tego dworca:
Więcej tutaj: http://www.facebook.com/media/set/?set= … 498&type=3
Offline
administrator
Pierwsze od góry, to by według opisów na fb (skądinąd, genialny zbiorek obrazków) miała być Lubelska. A ja tam na lewo od budynku widzę pętlę tramwajową - jak dla mnie, wyraźnie zakręcające przewody trakcyjne. Są słupy i w ogóle...
Offline
roox napisał:
Daros napisał:
kolejki do Karczewia
Oj, chyba nie w tym miejscu
chociaż na kolejkach to ja się słabo znam...
Witam
Jeśli to wiadukt nad Targową, to kolejka przemykała swym wąskim torem jakieś 100m na zachód.
Offline
Użytkownik
Czy to kolejka czy nie - nie ma sensu dyskutować bo to kolejka (ta kolejka) nie jest. (Ale mi kwieciście jakoś wyszło)
Nie wiem czy mi się wydaje ale ten zagadkowy tor jakby był szerszy nieco?
Dla przypomnienia: jeszcze niedawno tytułowy dworzec wschodni wyglądał tak:
Więcej dla nostalgików tutaj: http://warszawawschodnia.blox.pl/html
Po chwili...
Czy to znowu coś z moimi oczami? Czy to jest zachowany do dzisiaj fragment budynku dworca terespolskiego? Ten w którym do niedawna był punkt skupu złomu?
Ostatnio edytowany przez afmks (20.07.2012 18:20:38)
Offline
Użytkownik
Andrzej Skalimowski, Zbigniew Tucholski
"Zachowany fragment dworca Kolei Warszawsko-Terespolskiej na Pradze"
strona 42
(w: "Kronika Warszawy", nr 3(142)/2009)
http://www.warszawa.ap.gov.pl/pub/kroni … ika142.pdf
Offline