Forum Stowarzyszenia
administrator
Nie mam teraz czasu, więc się tylko niziutko pokłonię...
Bardzo prosimy o dalszą współpracę.
Offline
administrator
zaruk napisał:
w planie zamieszczonym w atlasie Marcinkowskiego brak jest południowej odnogi Lubeckiego.
Teraz już wiem, dlaczego tak konsekwentnie nazywasz Zamenhofa Dziką Znakomity skądinąd atlas Marcinkowskiego, przedstawia stan nieco wcześniejszy - można się naciąć, choćby przy numeracji budynków (np. na Lesznie). Już się nauczyłem - Marcinkowski jest świetny, ale trzeba go konfrontować - choćby z bardzo dobrymi planami getta z "Przewodnika po nieistniejącym mieście" - lub czymś z końca lat trzydziestych.
Offline
Moderator Kombinator
Zmiana nazwy Dzikiej w latach XXX-tych na dłuższą jest mi nie w smak z wrodzonego lenistwa, dlatego używam krótszej nazwy . Często jednak było tak, że nie wiedziałem z jakiego okresu jest zdjęcie i jaka nazwę mam stosować. W okresie okupacji ulicę z powrotem nazwano Dziką, stąd przy ocenie zdjęć z getta posługuję się tą nazwą. A co do atlasu Marcinkowskiego, to jedynie te plany miałem pod ręką pisząc o zdjęciu Dzikiej (plany z Leociaka zostawiłem gdzie indziej). I słusznie dałem ciałka, bo zabrałem się do zabawy bez przygotowania i materiałów. Swoją drogą Chris, byłoby świetnie, gdybyś na przykład kontynuował wrzucanie "zdjęć na niedzielę" lub czegoś podobnego. Masz chyba jeszcze dużo nieznanych szerszemu światu ujęć. Ja ze swej strony chętnie podzielę się tymi, na których regularnie łamię sobie uzębienie .
Offline
administrator
Parę zdjęć jeszcze mam... Wrzucam tu przeważnie te, które mnie akurat w danym momencie jakoś szczególnie zafrapują - pod wpływem impulsu, przemożnej chęci, aby inni też się pomęczyli Z drugiej strony, nie zawsze mam akurat czas i nastrój (a wszak do getta trzeba jednego i drugiego), żeby czegoś ciekawego poszukać - jest więc to działalność dzika ( ) i bezplanowa, jak wczesny kapitalizm
Offline
Moderator Kombinator
Jeśli chodzi o nastrój... Jakoś nie wiem czemu to zdjęcie robi na mnie spore wrażenie (może jednak wiem, ale nie umiem o tym pisać). Pewnie znacie, a jeśli nie - to jak Wam sie podoba?
Offline
administrator
Cukierman?
A ja - w ramach poszukiwania nastroju - trafiłem na coś, na co bezmyślnie gapiłem się już pewnie ładnych kilkadziesiąt razy:
Dotychczas nic - i pewnie o wiele lepiej nie będzie - nabrałem jednak przekonania, że fotkę wykonano z Zamenhofa. Ulica, której fragment widać na pierwszym planie, biegnie wyraźnie na ukos. Co więcej (teraz, po latach to dojrzałem ), u dołu widać nawet szynę. Dalszą identyfikację widzę już tylko gorzej, wiem jedynie, że nie jest to Miła w kierunku zachodnim. Na wschód zresztą też raczej nie - elewacja narożnego budynku powinna być chyba znacznie jaśniejsza.
Offline
miglanc
No ładnie, widzę że koledzy się nie obijali w majowkę
Ja niestety swoją nierówną walkę z GFH i Firefoxem zakończyłem porażką - na Macu to nie takie proste. Gdybym miał wersję na Intelu, zainstalowałbym sobie po prostu pecetowego Eksplodera i byłoby po sprawie, a tak - bida. Trzeba będzie grzebać w GFH z doskoku.
Tymczasem wrzucajcie śmiało kolejne fotki, to działa niezwykle mobilizująco (w każdym razie na mnie).
Ostatnio edytowany przez roox (6.05.2008 09:21:18)
Offline
administrator
roox napisał:
nierówną walkę z GFH i Firefoxem zakończyłem porażką - na Macu to nie takie proste. Gdybym miał wersję na Intelu, zainstalowałbym sobie po prostu pecetowego Eksplodera i byłoby po sprawie, a tak - bida. Trzeba będzie grzebać w GFH z doskoku.
Tymczasem wrzucajcie śmiało kolejne fotki, to działa niezwykle mobilizująco (w każdym razie na mnie).
Smutne - choć to może dla nas pewien handicap (nie, nie wierzę - jak ktoś ma pojęcie to i z doskoku sobie poradzi ).
A co do mobilizującego działania wrzucania tu różnych fotek - popieram w całej rozciągłości Dokąd leży sobie u mnie na dysku... jeść nie woła, mogę się wnikliwiej przyjrzeć albo i nie. W momencie, kiedy obrazek pojawia się na forum... o, to już inna rozmowa - inni mają być lepsi ode mnie? Tak, to mobilizuje.
Przyłączam się do apelu, może sam też coś niebawem wrzucę. Nie intrygują Was zdjęcia z raportu Jurgena S? Mnie bardzo, już zacząłem gromadzić w oddzielnym miejscu obrazki z płonącymi ulicami i (druga kategoria) bramami. Mam nawet parę (niezbyt konkretnych ) pomysłów, pewnie niebawem zaproszę Was do wspólnego rozgryzania. A może już coś wiesz? Jest taki cykl - płonące budynki, szyny, kratownicowe słupy... Na tych słupach strasznie się wczoraj przewiozłem, widząc, że na Nalewkach od Gęsiej na północ też takie były. Niech tam, jest już inny pomysł - też niezbyt dobry, niestety. A może źle, że zakładam, iż te obrazki pochodzą raczej z północnej części getta szczątkowego?
Offline
miglanc
chrisfox napisał:
Przyłączam się do apelu, może sam też coś niebawem wrzucę. Nie intrygują Was zdjęcia z raportu Jurgena S? Mnie bardzo, już zacząłem gromadzić w oddzielnym miejscu obrazki z płonącymi ulicami i (druga kategoria) bramami. Mam nawet parę (niezbyt konkretnych ) pomysłów, pewnie niebawem zaproszę Was do wspólnego rozgryzania. A może już coś wiesz? Jest taki cykl - płonące budynki, szyny, kratownicowe słupy... Na tych słupach strasznie się wczoraj przewiozłem, widząc, że na Nalewkach od Gęsiej na północ też takie były. Niech tam, jest już inny pomysł - też niezbyt dobry, niestety. A może źle, że zakładam, iż te obrazki pochodzą raczej z północnej części getta szczątkowego?
Chris, wrzucaj wszelakie zdjęcia, także ze Stroopa, coś tam o niektórych wiem (albo żyję w takim przeświadczeniu), ale kilka to naprawdę enigma. W końcu po to tu piszemy, starając się zdobywać sławę w ten wyjątkowo nieefektywny i mało spektakularny sposób
Offline
Moderator
roox napisał:
W końcu po to tu piszemy, starając się zdobywać sławę w ten wyjątkowo nieefektywny i mało spektakularny sposób
No właśnie. A moglibyśmy sobie poleżeć ...... np na Puławskiej .... jak ten wagon
Offline
administrator
Oj, na Puławskiej długo byśmy nie poleżeli...
(zostalibyśmy zebrani szufelką i przeniesieni w spokojniejsze miejsce )
Offline
administrator
roox napisał:
po to tu piszemy, starając się zdobywać sławę w ten wyjątkowo nieefektywny i mało spektakularny sposób
Z ust mi to wyjąłeś. Wyjątkowo dziwny pomysł na zdobywanie sławy. Cóż, przynajmniej jesteśmy sławni w swoim - istotnie, dość wąskim - kręgu
Offline
administrator
Dziś wpadło mi w ręce coś takiego:
Kiedyś bym się długo zastanawiał, ostatnio stało się to łatwiejsze - Zamenhofa. Charakterystyczny "lejek" widziany z Gęsiej w kierunku Nowolipek.
Przy okazji, gdyby ktoś posiadał powyższy obrazek bez tych ślicznych strzałek... polecam się.
Offline
administrator
Dodatkowo, jestem bliski przekonania, że obrazek wrzucony dziś przez Jurka, przedstawia to samo miejsce:
Niepokoi mnie jedynie ów czteropiętrowy budynek, którego ślepa ściana zamyka perspektywę. Wysokość może być, ale górna część frontu nie pasuje mi do obrazków z tego miejsca. Dlaczego więc nie odrzucę stanowczo tej hipotezy? Rzecz w tym, że owe obrazki nie pokazują najwyższego piętra tego budynku - zaś dolnej części praktycznie nie widać z kolei tu. Widzę tam jedynie (oczyma wyobraźni?) - pomiędzy słupem a ścianą budynku po prawej - malutki fragment, który nawet by pasował do łamigłówki. Macie jakieś pomysły?
A, jeszcze jeden drobiazg przemawiający za. Przed rikszą widać zwrotnicę i odchodzącą od niej w lewo szynę.
Offline
Moderator Kombinator
Dla mnie jest niemal pewne, że oba zdjęcia przedstawiają to samo miejsce. Układ torów względem prawego krawężnika, blaszany słup z transformatorem (lub innym diabelstwem) na prawej stronie jezdni i - co najważniejsze - charakterystyczny szyld optyka z wizerunkiem oka widoczny na obu fotkach - to nie może być przypadek. Poprawne typowanie lokalizacji potwierdzają budynki po lewej stronie ulicy, stojące na odcinku między Pawią a Dzielną - te same, które widać na identyfikowanym przez nas zdjęciu przedstawiającym Dziką w kierunku Nowolipek (fotka z chłopcem sprzedającym opaski). Piękne są te zdjęcia. Mam gdzieś inną jeszcze fotkę tego fragmentu - jak ją znajdę to podrzucę.
Ostatnio edytowany przez zaruk (12.05.2008 17:09:55)
Offline
Moderator
zaruk napisał:
co najważniejsze - charakterystyczny szyld optyka z wizerunkiem oka widoczny na obu fotkach -
Tylko, czy na obu zdjęciach to aby ten sam szyld ? Mam pewne wątpliwości.
Jeśli nie, to możliwe, że oba zdjęcia zostały zrobione w innym czasie i w tym czasie doszło do zmiany szyldu.
Offline
administrator
Różnicę w szyldach zauważyłem - tyle, że wydawało mi się (albo miałem nadzieję - jak tak teraz świeższym okiem spojrzałem, wygląda to nieco gorzej), że są one umieszczone w różnych miejscach. Sądziłem, że optyk umieszczony był nieco dalej - dziś zaczynam mieć z tym problem a co gorsza, wcześniej, niż późnym popołudniem, raczej do tematu nie wrócę.
Aha, z owym optykiem (z tym? - chyba) mam gdzieś pewien obrazek. Zaruk pewnie będzie szybszy - podejrzewam, że myślimy o tym samym.
Offline
administrator
Mam wyjaśnienie, poprawiło mi się. Niestety - o ile mnie ktoś nie ubiegnie - obszerny opis sprawy będę mógł zamieścić po siedemnastej...
Offline
Moderator
Już mi sie przejaśniło tj. przyjrzałem się uważniej (czego nie zrobiłem wcześniej). To dwa różne szyldy w innym miejscu. "Gazowe" jest bliżej skrzyżowania po prostu i zaruk miał rację z optykiem i okiem.
Nawet widać fragment szyldu "Optyk" pomiędzy słupami:
Offline
administrator
Czyli się raczej udało
Jeszcze raz optyk:
(i "gazowe" zresztą też, choć to chyba inny punkt tej samej branży)
Offline