Forum Stowarzyszenia
Moderator
Moja pycha został ukarana. Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Przydał by się jakiś natchniony kapłański głos:
Błądzisz mój synu... błądziiisz!. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że na obu zdjęciach oko i szyld są dość słabo widoczny, a powiększenie przy tej rozdzielczości jest na granicy odczytania. No i starcza ślepota niestety.
P.S.
Jak widzę ten szyld to przypomina mi się dowcip (z pamięci):
-Jaki Pana zawód?
-Technik łoptyk
-??? To znaczy?
-Ano chałupy mchem łoptykom
Offline
Użytkownik
Jest jeszcze jedno zdjęcie z optykiem 'okiem' ale to chyba inne miejsce
Offline
administrator
Tak, tego też nie rozpoznaję
Sporo tych optyków musiało wówczas być, bo ciągle gdzieś widać szyldy ich zakładów. Ze szczególnym sentymentem wspominam reklamę optyka z Nalewek przy Gęsiej - bardzo mi swego czasu pomogła przy identyfikacji całej serii zdjęć. Łomatko, kiedy to było...
Pomagajcie, interesujcie się, walczcie, krytykujcie. Bardzo to dopinguje do wysiłku na tej wyjątkowo nieefektownej i nieefektywnej drodze do zdobywania sławy A skądinąd (o naszym nieocenionym Jurku już nie wspomnę - pewnie mi to wybaczy) koleżanka lunatic też już czymś znaczącym może się tu pochwalić... Fajnie
Offline
Moderator Kombinator
Tam da dam ta dam dam (na melodię sonaty h-mol Szopena)...
Dziś cały dzień byłem na konferencji i nie mogłem zajrzeć wcześniej
Ale i hura! To przeklęte zdjęcie z optykiem nareszcie zostało rozpracowane. Męczyliście się z nim już kiedyś. Odczytałem nazwisko optyka: Honigsberger. Ale nie było go w książce telefonicznej.
Tak czy siak - gratuluję. W dwa dni mamy kilka zdjęć mało obcykanego rejonu.
Mam kłopot z I-shackiem - obiecane zdjęcie wkleję później.
Ostatnio edytowany przez zaruk (12.05.2008 17:12:03)
Offline
administrator
zaruk napisał:
Mam kłopot z I-shackiem
Nie baw się z tym Całkiem praktycznym rozwiązaniem jest wrzucanie zdjęć od razu do naszych galerii - stąd przynajmniej nie zginą (chyba, że z nami wszystkimi).
I faktycznie, ostatnio ładnie popchnęliśmy sprawę tej ulicy (jak by jej nie nazywać ). A to ciężki teren, wszyscy wiemy. Widzę, jak ubywają mi niepodpisane zdjęcia z getta. Kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty. Miło.
Przed chwilą policzyłem. Tylko w tym wątku, umiejscowiliśmy dotychczas jakieś 25 zdjęć. Kłaniam się niziutko.
Offline
Moderator Kombinator
No dobra, to wrzucam. Zamenhofa, widok na południe. Od prawej domy numer 15, 13, 11.
Swoją drogą boję się, że nadejdzie taki moment, kiedy już nie będziemy w stanie rozwikłać żadnego zdjęcia...
Offline
administrator
Piękne zdjęcie, dziękuję.
Co do podpisu pod nim... Też się boję, ale może to jeszcze nie tak zaraz. Póki co, jakoś sobie czasami radzimy. A nawet, jeśli zaraz skończą nam się pomysły i materiały - i tak było warto, zrobić choćby to, co zostało zrobione.
Offline
Użytkownik
Zaraz obok, na Zamenhofa 9 (przynajmniej tak informuje tabliczka na budynku który stoi w tym miejscu obecnie) mieszkał Zamenhof.
Wielkie dzieki za zdjęcia i ich lokalizację.
Ale patrzcie jak się zmienił charakter ulicy, ostatnio byłam na Zamenhofa (przy okazji odwiedzin mojego starego mieszkania) i trudno znaleźć bardziej spokojną ulicę, ładna, zielona, smutna. Kompletnie wszystko sie poprzewracało. A szkoda
Offline
administrator
Za zdjęcia nie nam dziękuj, lokalizacja - przynajmniej dla mnie - jest działaniem bardzo egoistycznym (robię to, bo lubię - coś tam jest też ze spłacania pamięcią długu wobec tych, którzy tam żyli, ale nie przesadzajmy, głównie to jednak egoizm). Cieszy mnie najbardziej to, że możemy tu sobie pozaglądać i poroztrząsać różne wątpliwości, nie narażając się zbytnio na mocno zdziwione spojrzenia i jedynie_słuszną krytykę osób nieco bardziej zainteresowanych brzęcząco-szeleszczącą rzeczywistością
lunatic napisał:
Zaraz obok, na Zamenhofa 9 (przynajmniej tak informuje tabliczka na budynku który stoi w tym miejscu obecnie) mieszkał Zamenhof.
A tuż obok (dwa budynki dalej?) - mój ukochany Singer
Offline
Moderator Kombinator
Właśnie, Singer. Czy ktoś nie ma przypadkiem do odsprzedania zbędnego egzemplarza Moich Nalewek? Trudno o to bardzo.
Offline
administrator
Niestety. Zbędnego, nie - niezbędnego też
Offline
Moderator
O to chodzi?
http://www.allegro.pl/search.php?string … &country=1
Fakt, cena do najniższych nie należy, ale do dostania, a to już "cuś". W każdym razie są możliwości i to cieszy.
Offline
Moderator Kombinator
Dziękuję. Cena, rzeczywiście, zapowiada dobrą lekturę...
Offline
administrator
No, pogawędziliśmy, pora na obrazek - i od razu dwa:
Wpatruję się w nie co jakiś czas. Pomysłów żadnych
Offline
Moderator Kombinator
Ja też się wpatruję. I też bez pomysłu.
Jedyne, co udało mi sie wyszperać, to mało co wnoszący fragment tej samej ulicy:
Myślałem już nad tym, ale chyba za słabo.
Może ktoś coś podobnego sobie przypomni?
Ostatnio edytowany przez zaruk (15.05.2008 20:21:10)
Offline
administrator
Właśnie, zapomniałem o tym trzecim. Takie ładne zdjęcia i jakoś nie mam się czego uczepić. Tragedia. Chyba, żeby np. kolega roox...
Offline
miglanc
chrisfox napisał:
Chyba, żeby np. kolega roox...
Kolega roox nie wie póki co... ale powpatruje się Jednocześnie przepraszam za absencję na forum (nie mylić z abstynencją), ale byłem trochę w innym świecie... Niemniej jednak widzę, że całkiem ładnie sobie radzicie.
Taki piękny i rzadki widoczek na Ebayu się trafił: Smocza od Pawiej w kierunku skrzyżowania z Dzielną i na końcu Nowolipkami (albo jakoś tak:D)
Offline
administrator
Widoczek, zaiste, przepiękny. Gdyby mi ktoś ileś tam lat temu powiedział, że tak mnie ucieszy niezbyt wyraźny widoczek Smoczej...
(mam niejasne wrażenie, ze może on mi w czymś pomóc - muszę zaraz pogrzebać po dysku)
Offline
Moderator Kombinator
Przepiękne. A tak wiele razy patrzyłem na te fotkę (choć zdecydowanie mniejszą i gorszej jakości). Lokalizacja wydaje sie słuszna - w gabarytach jest fotka budynku na rogu Nowolipek - nr 51A, który pasuje do naszego widoczku. Czy z pokorą mogę zapytać o źródło natchnienia?
Ostatnio edytowany przez zaruk (16.05.2008 19:30:17)
Offline
miglanc
No i popatrzyłem Panowie na te trzy ostatnie fotki, wrzucone przez Was... i wiem gdzie to
To odcinek Nowolipia pomiędzy Smoczą a Karmelicką - ten parterowy pawilonik to posesja pod nr 37, a kamienica z półokrągłymi obramowaniami okien to nr 35. Dodatkowo ten głęboki rynsztok, kocie łby i gazówki są tak charakterystyczne dla tego odcinka, że całkowicie pozbawiły mnie wątpliwości.
I do kompletu czwarta fota:
zaruk napisał:
Czy z pokorą mogę zapytać o źródło natchnienia?
Zaruk, szczerze to nie wiem ale fotkę kamienicy, którą wymieniłeś, znam od dość dawna. Poza tym samo skrzyżowanie Nowolipek i Smoczej jest miejscem charakterystycznym (właśnie ta kamienica o rozwartym narożniku i ostrołukowych oknach na parterze, no i załamanie osi Smoczej oraz szyny tramwajowe) - wszystko to spowodowało, że od razu rozpoznałem miejsce, a sprawdziłem w tylko pro forma.
Ostatnio edytowany przez roox (17.05.2008 09:13:36)
Offline