Forum Stowarzyszenia
Moderator
To ja zamieszcze inny komin z tej samej okolicy który mnie intryguje:
w albumie "Powstanie w Ich pamieci" obok tego zdjęcia jest opis:
"Na Starym Mieście-bombardowania były straszne, sztukasy atakowały szczególnie zawzięcie, jeden uwziął się na mój komin, który stał w miejscu dzisiejszej ambasady Chin. Strzelałem do samolotów, nie wiedziałem jednak, że są solidnie opancerzone od dołu. Koledzy raczej nie ginęli - żeby w nas nie trafiono, po prostu byliśmy cały czas w ruchu. Było nas wtedy chyba sześciu i tańczyliśmy wokół wielkiego komina..."
Coś mi tu nie gra.
P.S. Komina Ani na późniejszych zdjęciach nie widać.
Ostatnio edytowany przez Daros (10.05.2009 21:38:44)
Offline
Moderator
Według moich źródeł od 1911 działała tam[Świętojerska 10] Fabryka Tiulu i Firanek Świętojerskich[?!] Szlenker, Gettlich i S-ka, S-ka Akc.. W 1938 roku zatrudniała 248 pracowników.
Ostatnio edytowany przez michel (10.05.2009 21:39:32)
Offline
Moderator
mam wrażenie, że "mój" komin widać na tych zdjecach Świętojerskiej ( i nawet dziurę widać)
na orto trudno coś dostrzec, ale wygląda na okolice Franciszkańskiej.
Offline
Moderator
Daros napisał:
To ja zamieszcze inny komin z tej samej okolicy który mnie intryguje:
Wydaje mi się, że to może być ten sam komin (innego w okolicy na ortofoto nie widać), a widoczne na zdjęciu ruiny mogłyby być pozostałościami zniszczonej Hali Świętojerskiej lub wymienionej przez Michela Fabryki Firanek (dzięki ).
P.S. Ten komin nie jest mój
Offline
administrator
Komin na zdjęciach wklejonych przez Darka ma adres Koźla 5 (w ostateczności Świętojerska 6). Ładnie go widać na ortofotomapie 1945.
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Komin na zdjęciach wklejonych przez Darka ma adres Koźla 5 (w ostateczności Świętojerska 6). Ładnie go widać na ortofotomapie 1945.
Tak, na orto z 35 tez ładnie widać.
Offline
Użytkownik
roox napisał:
maryjan napisał:
A skąd to przekonanie, że to Warszawa?
http://audiovis.nac.gov.pl/obraz/25744/ … 99b0ada50/
A w sumie nie wiem Dzieki za rozpoznanie, juz uzupelniam podpis pod zdjeciem.
Offline
Moderator
Jeszcze w temacie komina, na zdjęciu z 1944r jest
z 45 już nie
Ostatnio edytowany przez Daros (12.05.2009 08:09:44)
Offline
Moderator
Jako rzeczą mądre księgi w czasie Powstania na terenie fabryki Szlenkier Gettlich i ska mieściły się kwatery 104. Kompanii Związku Syndykalistów Polskich, punkt sanitarny prowadzony przez dr "Adama" (Adam Krakowski), redakcja dziennika "Iskra" (był to biuletyn wydawany przez ZSP), wytwórnia granatów, a także od 2 sierpnia w podziemiach przetrzymywano jeńców niemieckich wziętych do niewoli w Pałacu Krasińskich.
O samym kominie:
"Nocą z 20 na 21 sierpnia w zachodniej części ulicy (Świętojerskiej - uwaga moja) ustaliła się linia frontu wzdłuż muru getta, a przyległy teren powstańczy był nadal ostrzeliwany z ciężkiej broni.
Zorientowano się, ze komin fabryki Szlenkiera jest doskonałym punktem orientacyjnym dla niemieckiego lotnictwa i artylerii. Był projekt wysadzenia go w powietrze, lecz nie zdecydowano się na to rozwiązanie ze względu na bezpieczeństwo otoczenia. Nazajutrz problem rozstrzygneli Niemcy: komin runął ugodzony ciężkim pociskiem"
J. Kulesza "Starówka".
Offline
administrator
Koźla 5 - rok 1930. Właścicielem terenu było Towarzystwo Akcyjne Gettlich B-cia Geyer i Herbst - tak samo, jak i posesji Świętojerska 4/6. Krótko mówiąc, wygląda na to, że komin nie runął - przetrwał przynajmniej do lata 1945. Chyba, że mowa o kominie w jakimś innym miejscu.
Offline
Moderator
No właśnie, bo ja tu widzę 2 kominy
albo mi się coś wydaje
Offline
miglanc
A tu rzeczony komin widziany od strony Cytadeli
Offline
administrator
Tu też, jakby były dwa (i na kilku jeszcze obrazkach widać podobnie),
aczkolwiek mam pewne wątpliwości, czy to po lewej jest na pewno kominem
W każdym razie, ten prawy, to Koźla.
Offline
Moderator
Rozumiem, że cały czas właściwie rozmawiamy o jednym kominie - tym z Fabryki Firanek Szlenkiera i Gettlicha z Koźlej 5 (Świętojerskiej 4/6 lub 10, bo już nie wiem). Wygląda na to, że w czasie Powstania tak całkiem nie runął i tą ocalałą część widać na zdjęciach i na ortofotomapie 1945. Dopiero później najprawdopodobniej został rozebrany (na zdjęciu z 1945 r. z postu Darka 168 widać nawet jakby ślad po nim ).
Offline
Moderator
Anek napisał:
Dopiero później najprawdopodobniej został rozebrany (na zdjęciu z 1945 r. z postu Darka 168 widać nawet jakby ślad po nim ).
Albo był tak mocno uszkodzony, że po prostu sam runął np. pod wpływem silnego wiatru.
Offline
administrator
O ile dobrze pamiętam, bodajże w 1946 roku wichura poprzewracała wiele stojących jeszcze przedtem obiektów. Oczywiście, ucierpieli także ludzie - liczba ofiar była tak wysoka, że nigdy nie podano jej do publicznej wiadomości. To był kolejny gwóźdź do trumny - ostatni pretekst dla rozpoczętej nieco później gigantycznej fali rozbiórki wszystkiego.
Offline
Moderator
To jeszcze dwa zdjęcia przedwojennej Warszawy z wystawy w Porcie Czerniakowskim, nad którymi debatowaliśmy z Krzysiem i Fryderykiem:
Brzeg Wisły w okolicy dzisiejszego Mostu Świętokrzyskiego
Letnie wezbranie Wisły zalewa tory tramwajowe na bulwarze
Tory tramwajowe na bulwarze nadwiślańskim? Coś komuś o tym wiadomo?
Offline
administrator
W tle widać pogłębiarkę. Może tramwaje wywoziły stamtąd piasek? Bo, że nie są to raczej tory komunikacji publicznej, wydaje mi się oczywiste.
Offline
Moderator
Daros napisał:
:
Wracając do tematu komina, w książce Starówka warszawskie Termopile 1944 znajduje się następujący wpis dot. ulicy Świętojerskiej:
"(..)Nocą z 20 na 21 sierpnia w zachodniej części ulicy ustaliła się linia frontu wzdłuż muru getta, a przyległy teren powstańczy był nadal ostrzeliwany z ciężkiej broni.
Zorientowano się, że komin fabryki Szlenkiera jest doskonałym punktem orientacyjnym dla niemieckiego lotnictwa i artylerii. Był projekt wysadzenia go w powietrze, lecz nie zdecydowano się na to rozwiązanie ze względu na bezpieczeństwo otoczenia. Nazajutrz problem rozstrzygnęli Niemcy: komin runął, ugodzony ciężkim pociskiem.
25 sierpnia na halę targową skierowano pociski artyleryjskie, napełnione duszącą mieszanką o woni amoniaku(...)"
czyli komin runął pomiędzy 21 a 25 sierpnia 1944r.
BTW na zdjęciu , za kominem widoczny szkielet Hali Świętojerskiej.
Ostatnio edytowany przez Daros (17.07.2009 22:33:05)
Offline
administrator
Cały czas mam wątpliwości, czy aby na pewno runął. Juliusz Kulesza tego nie widział - znajdował się wówczas w PWPW - więc opiera się na relacjach...
Offline