Forum Stowarzyszenia
administrator
astrowiktor napisał:
wola³bym, ¿eby tak faktycznie by³o bo ju¿ sobie to zwizualizowa³em mózgowo
Ano, w³a¶nie. Ja bym te¿ nieraz wola³, ¿eby kiedy¶ by³o tak, jak bym wola³.
Innymi s³owy:
- daty nie pasuj± do koncepcji - tym gorzej dla dat
- (ale) fotki sprzed budynku nr 44 i 50 wykonano w 1938 - wyj±tkowo - za to te z budynkami 39, 41, 43, 47, 48, 51, 53, 55 i 57 datowano kiedy indziej i fa³szywie
- do datowania zdjêæ z budynkami 30 i 32 (wspomnia³em wy¿ej co¶ o jakim¶ filmie) nie ma sensu siê odnosiæ, bo nie pasuj± do koncepcji
Tak miêdzy nami mówi±c, widoczek z numerem 50 wcale mnie nie przekonuje (a mam go, owszem, w niez³ej rozdzielczo¶ci i chwilkê siê przygl±da³em). Zw³aszcza, ¿e obrazki z s±siedztwa mówi± co¶ ca³kiem innego. Niczego nie wykluczam, co nie zmienia faktu, ¿e odnoszê wra¿enie, i¿ strasznie chcia³by¶ co¶ udowodniæ. Najpro¶ciej by³oby znale¼æ dowody.
Argumentacjê typu "wystraszy³y siê i odjecha³y" zostawmy mo¿e nieco m³odszym.
Chwilowo mam gorszy problem. Niejaki Hermann Hoefle mi siê rozdwoi³. Na zdjêciach wygl±da jak jeden a ¿yciorysy ma dwa, ca³kiem odmienne (³±cznie z datami). Wola³bym, ¿eby on by³ jeden - najlepiej ten, który ponoæ przygrywa³ na organach ksiêdzu Tiso - ale który to w³a¶ciwie by³? Nie napiszê, ¿e ten, choæ bym wola³
Zapytam o nawierzchniê Wolskiej jednego z sierpniowych spacerowiczów - choæ w±tpiê, aby dok³adnie pamiêta³, bo opowiada g³ównie o tym, ¿e w ostatniej chwili z powodu czyjego¶ kaprysu pozwolono mu jeszcze trochê po¿yæ.
Offline
miglanc
Jeszcze a propos
http://kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic. … 693#p15693
A swoj± drog± - przejrza³em trochê zdjêæ Wolskiej, które mam na dysku i wiêkszo¶æ nawierzchni to kostka brukowa uk³adana regularnie lub w rybi± ³uskê. Na pewno wystêpuje od wysoko¶ci ul. Skierniewickiej a¿ do granicy miasta. Byæ mo¿e wystêpowa³y jakie¶ fragmenty betonowej wylewanej nawierzczni, ale je¶li ju¿, to by³y one chyba raczej krótkie - to nie byla powszechna technologia w Polsce w tych latach. Podejrzewam, ¿e prêdzej zastosowano by trylinkê, opatentowan± w 1935 roku.
Offline
administrator
Obieca³em zapytaæ ¶wiadka. Nic wi±¿±cego, ale zawsze. Nie jest pewien - mówi, ¿e raczej by³a tam kostka, natomiast betonowych nawierzchni z przedwojennej czy okupacyjnej Warszawy nie pamiêta w ogóle.
Offline
miglanc
Jeszcze jedno - przeczyta³em wreszcie dok³adnie tekst z owej ksi±¿ki - czy to, ¿e przyjecha³y betoniarki jest równoznaczne z tym, ¿e wybetonowano nawierzchniê ulicy?... Dla mnie nie, ale ja dawno chodzi³em do szko³y Poza tym, z czysto praktycznego punktu widzenia by³oby to rozwi±zanie bezsensowne - pod jezdni± jest masa instalacji - kanalizacja, kable itd. i w razie jakichkolwiek wykopów czy innych robót prucie betonowej skorupy to naprawdê bylby koszmar. A przed wojn± w Magistracie urzêdnicy jednak czê¶ciej pos³ugiwali sie rozumem
Offline
administrator
O tym te¿ pisa³em, nieco wy¿ej, ale jako¶ siê nie spodoba³o
(sporo pó¼niej, ale nie chcê dodawaæ kolejnego posta z dwoma zdaniami)
Zapozna³em siê w³a¶nie z krótk± instrukcj± projektowania nawierzchni z kostki. Napisano tam m. in., ¿e bruk obci±¿ony ruchem ko³owym, powinno siê uk³adaæ na podbudowie z chudego betonu.
Offline
Zbanowany
Nie, wrêcz przeciwnie - bardzo siê spodoba³o :D St±d przywola³em wizjê tchórzliwych betoniarek.
Zapytam inaczej: po co w takim razie w 1936 roku "zwieziono betoniarki" aby "zacz±æ pracê trwaj±c± d³ugie miesi±ce", której efektem by³o, i¿ Wolska "zmieni³a swe oblicze" a "po równej jezdni je¼dzilo siê jak po stole"? (plus txt o "bielutkiej jak ¶nieg jezdni", z pierwszego postu).
Z ¿yczliw± ciekawo¶ci± pytam, bo je¶li nie jest to równoznaczne z wybetonowaniem ulicy to z czym jest?
Dziêki Kris za bardzo ³adne podsumowanie moich dywagacji ;) Niczego nie chcê strasznie udowodniæ, proszê, przecztaj ponownie pytanie, które postawi³em w pierwszym po¶cie. Po prostu chcia³bym, ¿eby¶my znale¼li odpowied¼ na betonowe pytanie. I tyle. Najlepiej bez ironicznych wycieczek, pojedynku na rozdzielczo¶ci fotek i innych tego typu protekcjonalizmów. Nie chcê umieraæ za antyczny epizod budowlany z ul. Wolskiej :)
Wg. mnie trzeba stawiaæ nawet najg³upsze pytania i najbardziej niestabilne teorie, bo czêsto "nic nie jest tym, czym wydaje sie byæ na pozór" (cytuj±c ostatnie zdanie z "Fanny i Alexander" pana B.)
Szukam tych wspomnieñ z ¶niegiem bielutkim. Póki co, w ksi±¿ce, w której mysla³em, ¿e je znajdê, znalaz³em inne wspomnienie:
"[...] te¿ dlatego, ¿e jezdnia ul. Wolskiej posiadaj±ca na wielu odcinkach g³adk± nawierzchniê z kostki bazaltowej, by³a w ci±gu stuleci modernizowana i podwy¿szana." (hehehe :) ...choæ autor cytatu mówi tylko o odcinku ul. Bema - zachód)
Jeszcze o fotomanta¿u: we¼ pod uwagê, ¿e Wolska jest znacznie poszerzona (st±d moim zdaniem Niemce jednak powinny staæ na torowisku).
Jutro stanê przed ko¶cio³em ¶w. Wojciecha z pytaniem o beton zawieszonym na szyi.
Offline
Zbanowany
Okej Krisfox. Takie info jest rozwi±zaniem w salomonowym stylu ;) Jakby nie patrzeæ, by³o to wybetonowanie Wolskiej.
(nie przeczyta³em Twojego dopisku, by³em w trakcie pisania posta)
Offline
administrator
Jak dla mnie - to bez ¿adnych wycieczek osobistych - na tym etapie ca³a zabawa zaczyna ju¿ mocno przypominaæ krêcenie siê za w³asnym ogonem.
Dwie tylko drobne jeszcze kwestie. Wypunktujê, ¿eby nie poginê³y w zamêcie, jak to siê (chyba) wcze¶niej w tej dyskusji zdarza³o.
1. Bia³a jak ¶nieg nawierzchnia - to ¶mia³o mo¿e byæ jasnoszara, rzeczywi¶cie niemal bia³a (chyba granit, ale w tym momencie ju¿ mi siê to wszystko nieco krêci a sprawdziæ nie mam czasu) kostka uk³adana w "rybi± ³uskê". Taki fragment widzia³em choæby na odcinku wiadukt-Elekcyjna (teraz nie sprawdzê, chyba tam). Rzeczywi¶cie, w sierpniowym s³oñcu mog³a tak wygl±daæ. Zw³aszcza w zestawieniu z ciemn± skandynawk±. Aha - bierzmy te¿ pod uwagê drobniutki czynnik psychologiczny. Spacery Wolsk± w tym momencie nie nale¿a³y do bardzo mi³ych, takie wspomnienia mog± byæ miejscami odrobinkê... (brak³o mi s³owa)
2. Wolska jest trochê szersza (jakie¶ 5-6 metrów) - ale poniewa¿ poszerzono j± do¶æ symetrycznie, torowisko pozosta³o w tym samym miejscu, Polex przesun±³ Niemców jedynie o jakie¶ 2-3 metry na pó³noc, wiêc nie powinni staæ na torach. Polecam ortofotomapê, daje siê tam to i owo zmierzyæ.
Co do reszty, jak s±dzê, jest ju¿ ca³kiem jasna
A w stawianiu hipotez nikt tu raczej nie widzi nic z³ego. Czym innym jest jednak postawienie hipotezy, a czym innym jej heroiczna obrona wbrew argumentom. Za¶ "salomonowe rozwi±zania" (jako¶ tak co¶ w tym sformu³owaniu czujê ) nie s± naszym - przynajmniej moim - celem. My tu szukamy prawdy, nie kompromisu.
Offline
administrator
Naprawdê, dramatycznie nie mam teraz czasu - ale znalaz³ siê pomys³, który - moim zdaniem - jest wyja¶nieniem (bez mieszania w to niejakiego Salomona). Obrazek datowany 1937, ale byæ mo¿e odrobinê wcze¶niejszy.
W oddali widaæ wiadukt, zdjêcie wykonane z zachodu. To jest ten odcinek, na którym pó¼niej pojawi³a siê owa jasna "rybia ³uska". Zapewne tam (dalej na wschód), gdzie by³a skandynawka, kostkê ponownie u³o¿ono na betonowej podbudowie. Tu za¶, po wykonaniu podbudowy po³o¿ono jasny granit. Sk±din±d, taka nawierzchnia rzeczywi¶cie z natury jest od skandynawki znacznie g³adsza. I tyle ode mnie.
Offline
Zbanowany
Nie wiesz, ¿e prawda nie istnieje? Taki du¿y chlopak? ;)
Moja prawda jest np. taka, ¿e nie widzê w tym co tutaj powiedzia³em nic heroiczno-obronnego. Heroiczny to by³ pamietny lot do Smoleñska. Zada³em kilka pytañ, poda³em kilka cytatów i fotek, przyj±³em grzecznie Twoje i Rooxowe argumenty, przyznajê, i¿ ciekawo¶æ zaspokoi³em fifty-fifty (bez wytrysku :), ale równie grzecznie chcia³em zakoñczyæ betonow± dyskusjê salomonow± figur± semantyczn±.
Jak zbiorê od babulinek pod Wojciechem potwierdzone notarialnie zeznania (jakiekolwiek nie p³ynê³yby z nich wnioski) to dam znaæ.
Ew. pójdê na skróty i zwrócê siê do Krynicy M±dro¶ci (choæ do¶æ niechêtnie :(
Póki co, móg³by¶ zerkn±æ na betonowy ;) sze¶cian, znaleziony wczoraj w gettcie. (Zaraz go wrzucê).
Offline
administrator
Jestem cz³owiek zgodny i ostatecznie mogê siê ukorzyæ.
(moje trzecie ukochane ¼ród³o cytatów po Pi¶mie i Kaziku - wpiszcie tê frazê w wyszukiwarkê i zobaczycie, co wyskoczy )
(sk±din±d nie, nie s±dzê, abym akurat teraz musia³ )
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
Powoli siê wgryzamy w tematykê powstañczego spaceru po Woli - i akurat tak sobie niechc±cy spojrza³em na zdjêcie, które siê gdzie¶ tam po dysku wala³o...
http://www.kolejkamarecka.pun.pl/_fora/ … 825020.jpg
Kolumna minê³a ju¿ Franaszka. Z lewej Wolska 54, po prawej zniszczone zak³ady Ursus. Mo¿e to zdjêcie do rodzinnego albumu? Moi bliscy te¿ kiedy¶ tak tamtêdy szli.
zak³ad Ursusa widok od ulicy P³ockiej
Offline
Zbanowany
To na pewno jest "Ursus"? Chyba ursusowe (dwie) hale wyglada³y inaczej...?
Pierwsze ze zdjêæ widzia³em z lakonicznym podpisem "P³ocka w p³omieniach", drugie "Grupa podpalaczy przed p³on±c± fabryk± na ul. P³ockiej" (pierwszy pan podpalacz z lewej to niejaki Pipper, a fotka jest Mensebacha).
Jedyna du¿a fabryka na P³ockiej to "Nehring" z P³ockiej 44 (choæ spotka³em siê te¿ z inna nazw±: "Hamulec").
Ten rejon szczególnie mnie interesuje, bo - byæ mo¿e w tym samym czasie - dwa numery dalej mordowano moj± rodzinê.
Ale pewno¶ci nie mam. Pytam bo, jak zwykle, jestem bardzo ciekawy ;) .
Ostatnio edytowany przez astrowiktor (9.07.2010 01:22:36)
Offline
Zbanowany
I jeszcze ta zapowiedziana betonooowa sensaaacjaaa!!!! (pard±, ¿e w oddzielnym po¶cie, ale chcia³bym sobie nabiæ statystykê :)
Zwróci³em siê jednak z betonowem pytaniem do Krynicy M±dro¶ci i odpowied¼ by³a nastêpuj±ca, cytujê: "Absolutnie nie! Sk±d ten pomys³?" :D
Po na¶wietleniu pomys³u padla odpowied¼ nr dwa: "Pierwsze s³yszê! Raczej to by³ jasny asfalt, on rzeczywi¶cie wygl±da trochê jak beton, natomiast betonowa nawierzchnia nie ma racji bytu - to zbyt sztywny materia³ i po prostu pêka. Dlatego niemieckie, betonowe autostrady uk³adano z p³yt, a nie wylewano."
O czym czem prêdzej donoszê,
ca³ujê r±czki :)
uk³ony, etc.
Offline
Zbanowany
Ale to nie wszystko :)
Dos³ownie pó³ h temu, jak codzieñ po po³udniowej drzemce, przegl±da³em ¯ycie Techniczne (nr 4/1938) i w bardzo ciekawym, i emocjonuj±cym podsumowaniu wra¿en z IV. Polskiego Kongresu drogowego znalaz³em taki oto txt, copy-paste, cytujê:
"Odno¶nie spraw techniki drogowej Kongres zaleca stosowanie w Polsce nawierzchni betonowych ze wzglêdu na posiadane surowce, podkre¶laj±c ich wy¿szo¶æ nad makadamami cementowymi. Te ostatnie mog± byæ po¿yteczne jako fundament pod pokrowce bitumiczne na odcinkach ocienionych.
Przy budowie dwuwarstwowej nawierzchni betonowej u¿ycie w dolnej warstwie kamienia ³amanego zaklinowanego betonem mo¿e w pewnych wypadkach obni¿yæ koszty budowy.
W dobrych warunkach pod³o¿a mo¿na uk³adaæ nawierzchniê betonow± bezpo¶rednio na gruncie.
Przy ma³ej intensywno¶ci ruchu mo¿na zast±piæ w górnej warstwie twarde grysy, przez twardy ¿wir rzeczny odpowiednich wymiarów, — nale¿y robiæ próby i badania w tym kierunku.
Kongres zaleca polskiemu przemys³owi cementowemu prowadzenie badañ w kierunku zmniejszenia skurczu cementów stosowanych w nawierzchniach betonowych.
P³yty kamiennobetonowe mog± byæ stosowane w odpowiednich warunkach przy mniejszym ruchu i tanio¶ci odpowiednich materia³ów, jednak nale¿y czyniæ tu dalsze badania."
I co Ty na to KrisieFoxie?
co zlego to nie ja ;)
uk³ony
etc.
Offline
administrator
Nie czujê siê zaskoczony. Od dawna lobby betonowe walczy u nas z asfaltowym. Nawierzchnia z betonu ma wiele zalet, o których wszystkich nie chce mi siê teraz pisaæ (choæby trwa³o¶æ, ale te¿ np. lepsze warunki do jazdy noc±, oszczêdno¶æ energii, takie ró¿ne g³upoty...) i wcale - nawet w naszych warunkach klimatycznych - nie musz± to byæ p³yty.
(ale to temat ca³kowicie niezwi±zany z Wolsk± i nie zamierzam tu prowadziæ wyk³adów o konstrukcjach z betonu)
Offline
Zbanowany
Jak to nie zwi±zany? A jak w kontek¶cie cytatu z ¯T wygl±da owy "brak jednoznaczno¶ci miêdzy najazdem betoniarek a wybetonowaniem nawierzchni"? lub "betonowa wylewka pod kostkê"?
To chyba jednoznacznie wskazuje, ¿e Wolska mog³a mieæ beton na przedzie (czyli wracamy do mojego pierwotnego pytania w tym w±tku). ¯eby argumenty siê dostatecznie zwi±za³y i utwardzi³y za³±czam kolejn± fotkê z "Wola ongi i dzi¶" (przefrun±³em nad ni± poprzednio bezmy¶lnie):
(nie ma raczej sensu, ¿ebym wrzuca³ wiêksz± rozdz. bo dalej ju¿ tylko raster; wg. mnie jest faktycznie "g³adko jak stó³")
Sam siê zaskoczy³em t± fotk±, bo by³em przekonany, ¿e je¶li mój beton ukochany tam by³ to tylko do wiaduktu, a tutaj jedziemy na czo³owkê z cerkwi± ¶w. Klimaka! Jest przecie¿ zdjêcie, które wrzuci³e¶ i mój cytat o kostce bazaltowej. Tyle, ¿e nale¿y wzi±æ pod uwagê, ¿e pas dla aut podwy¿sza³ siê pod wiaduktem a ta kostka sz³a do³em (lub raczej: obni¿a³y siê tramwaje, a woziki sz³y równo).
Proponujê przyj±æ wolski beton na klatê i pogdybaæ nad dok³adn± lokalizacj± (bo teraz mamy odcinek ju¿ niemal¿e od Redutowej do - najprawdopodobniej - Skierniewickiej). Co do d³ugo¶ci odcinka to - i tu znów u¿yjê "Wola ongi i dzi¶":
i chyba nale¿a³oby przyj±æ, ¿e to by³ jeden odcinek, którym wymieni³em powy¿ej (zmierzê na Mapie-Która-Zawsze-Nie-Dzia³a, czy d³ugo¶æ odcinka jest zgodna). Dalej na wschód faktycznie nie widaæ ¶ladu betonu. (No, mo¿e poza moj± ma³± w±tpliwo¶ci± co do Michlera).
I tu - p³ynnie i niezwykle zgrabnie - nawi±¿ê do zagadnienia, które wysz³o rykoszetem - czyli datowania zdjêæ w RF.
Kris, oczywi¶cie nie przoczy³em Twojego argumentu z kinem oraz z kostk± vis a vis Michlera - przed Franaszkiem, jak delikatnie mi zasugerowa³e¶. ;) Nie mówi³em przecie¿, ¿e wszystkie zdjêcia z RF maj± co¶ nie teges z datami, by³em tylko ciekawy genezy tego datowania.
¯eby zilustrowaæ zagadkê wrzucam fotkê (chocia¿ podpis jest tu istotny) rzeczonej Wolskiej 40:
Nie wiem, mo¿e to jest tylko b³±d autora art. w "Zeszytach Wolskich" lub, jak to siê kiedy¶ mówi³o, "omy³ka zecerska" :)
a moze jednak co¶ jest na rzeczy..?
.
Ostatnio edytowany przez astrowiktor (9.07.2010 01:25:03)
Offline
Moderator
Ta sama okolica z 2 strony
jako¶æ nieco lepsza ni¿ powy¿szego, próbowa³em powiêkszaæ, kostki raczej nie widaæ (?)
astrowiktor napisał:
To na pewno jest "Ursus"? Chyba ursusowe (dwie) hale wyglada³y inaczej...?
Pierwsze ze zdjêæ widzia³em z lakonicznym podpisem "P³ocka w p³omieniach", drugie "Grupa podpalaczy przed p³on±c± fabryk± na ul. P³ockiej" (pierwszy pan podpalacz z lewej to niejaki Pipper, a fotka jest Mensebacha).
Jedyna du¿a fabryka na P³ockiej to "Nehring" z P³ockiej 44 (choæ spotka³em siê te¿ z inna nazw±: "Hamulec").
Ten rejon szczególnie mnie interesuje, bo - byæ mo¿e w tym samym czasie - dwa numery dalej mordowano moj± rodzinê.
Ale pewno¶ci nie mam. Pytam bo, jak zwykle, jestem bardzo ciekawy .
Z góry wygl±da to tak (30 sierpnia 1944r):
Wiem, ¿e zak³ady "Ursus" mia³y adres ul. Skierniewickiej 27/29, Ta hala przylega do zabudowañ przy Skierniewickiej i znajduje siê dok³adnie po ¶rodku pomiêdzy P³ock± a Skierniewick± wiec uzna³em , ze nale¿y do fabryki "Ursus"
Ostatnio edytowany przez Daros (9.07.2010 06:35:02)
Offline
administrator
Ze zdjêcia tej jako¶ci nic nie wynika - i je¶li sam tego nie widzisz, na nic moje (czy nawet nie moje) najrozwleklejsze t³umaczenia - a ja nie mam w ci±gu najbli¿szych kilkunastu dni czasu na walenie g³ow± w ¶cianê. Nie bêdê w nieskoñczono¶æ pisa³ rzeczy oczywistych.
Drobna ilustracja:
astrowiktor napisał:
nale¿y wzi±æ pod uwagê, ¿e pas dla aut podwy¿sza³ siê pod wiaduktem a ta kostka sz³a do³em (lub raczej: obni¿a³y siê tramwaje, a woziki sz³y równo).
A, to co¶ nowego, nie wiedzia³em Genialna koncepcja. I tak na ka¿dym kroku.
Nie bêdê wci±¿ pisaæ, jak by³o a jak nie by³o i dlaczego tak by³o a inaczej nie by³o. Wszystko, czy prawie wszystko, jest na zdjêciach - trzeba tylko ogl±daæ uwa¿nie tak¿e te, które nam siê nie podobaj±, bo nie pasuj±. Skoro patrzysz i nie chcesz widzieæ - có¿ ja mogê?
A z datowaniem zdjêæ... Gdybym ¿y³ jeszcze z piêæset lat, pewnie bym o tym napisa³ fajn± ksi±¿eczkê. Naj¶wie¿szy kwiatek, wczorajszy, z Kobielskiego (s. 59 - nie mam tego na dysku a skanowaæ nie mam czasu, gdy¿ prowadzê bezsensowne dyskusje). Podpis brzmi: Fotografia K. Beyera z 1886 roku. Na pierwszym planie fronton Pa³acu pod Blach± (...). No i milutko. Dalej widaæ wiadukt Pancera... oj, co¶ niedobrze, on siê nad Wis³± urywa. Kierbedzia ruscy ukradli, jak nic. Go³ym okiem widaæ, ¿e to obrazek powsta³y w latach 1846-64 (oczywi¶cie, wiadomo, przed 1864).
(a swoj± drog±, na wiadukcie nawierzchnia g³adka, jak stó³ - jak nic, beton)
Koñczê, bardzo powa¿nie. Dalej wyg³upiaæ siê (mo¿e) bêdê móg³ w drugiej po³owie sierpnia. Parê osób wie, ¿e w tej chwili rzeczywi¶cie mam siê czym zaj±æ, ca³ej ludzko¶ci nie bêdê siê opowiada³
Offline
administrator
I ju¿ tak ca³kiem na luziku
W w±tku, który mamy tu gdzie¶ polecony, jest co¶ takiego:
Marny ten sanacyjny beton, popêka³ od hitlerowskiego najazdu w takie kwadraciki. Lokalizacja ani czas wykonania zdjêcia (jak s±dzê, po 1936 a nawet 1937 roku) wydaj± siê nie budziæ w±tpliwo¶ci.
Offline