Forum Stowarzyszenia
Zbanowany
Dzień dobry, ponownie :)
Odzywam się po latach, bo znalazłem ten cytat, od którego zaczęła się nasza przyjemna konwersacja:
Akurat podczas trwania temperatury, jak na zlość nie mogłem go znaleźć.
"Ulica Wolska miała betonową nawierzchnię, gładka i kamiennie trwałą. Beton dzwonił pod kołami pojazdow jak napięta skóra bębna.
Nie dawniej jak miesiąc temu wybijały tutaj upart rytm żelazne stopy niem. żołnierzy, żelazne koła armatnich lawet, żelazne gąsiennice czołgow.
Przeciągali ulicami miasta w upalne dni i nocami [...] Roztarli na pył powierzchnię betonowej jezdi i kurz przez nich zmielony roznosił wiatr po mieście."
Mam świadomość, że to dziwne, iż jeszcze mam czelność jeszcze jechać po betonie - przecież, żeby ustalić tzw. prawdę zdarłem cały asfalt na Wolskiej - ale cytuję Czeszkę z kronikarskiej przyzwoitości ("Pokolenie", cz. 1, str 1)
Jeszcze dwie fotki przy okazji:
pierwszą zrobiłem na początku września '39 (niestety, to było późnym popołudniem i widać mój cień :(
drugą, podczas remontu.
Offline
miglanc
Nie za bardzo wiem co chcesz udowodnić, ale pierwsze zdjęcie to Grochowska - zdjęcie wykonane z okolic kościoła na Kamionku w kierunku wschodnim - widać doskonale tor kolejki jabłonowskiej. Zresztą owo zdjęcie umieszczone przez Ciebie jest w odbiciu lustrzanym
Offline
administrator
Ta (cała) historia stanowczo przekracza moją zdolność pojmowania - tzn. niektóre aspekty (jak się zdaje) rozumiem, a innych (z pewnością) nie. Tych drugich jest o wiele więcej.
Zapewne od rzeczy: fachowcy od metodyki badań historycznych (NPH) mówią, iż naoczny świadek - zwłaszcza, jeśli jeden - to marne źródło. Z literatami... ajajaj, jeszcze gorzej. Ale ja nic nie pisałem, nie mam nic do dodania, nic nie rozumiem i stanowczo nie mam czasu (już była o tym mowa powyżej - i podtrzymuję) na tak ekscentryczne uciechy. Co miałem do powiedzenia, powiedziałem już dawno temu. Nawet kilkukrotnie. (spokój 10, agresywność 1, złośliwość 1)
Dziękuję za piękne zdjęcie Grochowskiej. Akurat tego nie miałem.
Offline
Zbanowany
Ojej, ale wpadka! Ała, co za wstyd, że to nieWolska i Syreny!
Chciałem tylko pogadać o Wawie i ustalić tzw. prawdę, którą każdy widzi inaczej, (co widać na załączonym Czeszce). Tzn. myślisz Roox, że wrzuciwszy te zdjęcia Wolskiej sprzed dwóch miesięcy dzisiaj tym cytatem chcę jeszcze ugrać ten beton?
Chyba jednak poruszamy się na kompletnie różnych płaszczyznach i w różnej poetyce.
Szkoda, bo patrzyłem z sympatią na to forum, ale przy próbie dluższej rozmowy wyszła jakaś pozbawiona wdzięku paplanina (ale na poziomie spokój 10, etc., oczywista).
Chris, przyznam, że ja zaś nie rozumiem założeń, którymi kierujesz się w rozmowie. Najbardziej tych związanych z permanentnie podkreślanym permanentnym brakiem czasu. To po co ze mną rozmawiałeś? - to nielogiczne. Mogłeś przecież w tym czasie zająć się np. prasowaniem sukienki lub inną ulubioną czynnością.
Bawiłem się z Wami wyśmienicie, na tyle, że równie pięknie proszę usunąć moje konto oraz w ramach usługi walnąć Arizonę na Górczewskiej.
Offline
administrator
Istotnie, jakoś inaczej pewne sprawy widzimy. Stanie się wedle Twej woli. Pewnie dopiero jutro, bo teraz muszę uprasować sukienkę.
Offline
Moderator
astrowiktor napisał:
proszę walnąć Arizonę na Górczewskiej.
Chyba rzeczywiście trzeba coś walnąć, tyle że mocniejszego i niekoniecznie na Górczewskiej( dlaczego trzeba by tam?), bo znów ktoś, kogo zupełnie nie rozumiem. A jak mawiają na wschodzie: Без водки не розберёш.
Offline
Moderator
Kolejna dawka z ebaya
Wolska 69 (posesja z fabryką) 67 (jeszcze stoi)
Wolska 67 widać kamienicę nr 59 róg Płockiej.
i dalszy plan z fabryką Ursusa
Ostatnio edytowany przez Daros (28.11.2010 19:55:45)
Offline
administrator
A tu coś, czego nie oczekiwałem. Zdjęcie z lat siedemdziesiątych (?) budynku Franaszka przy Wolskiej 43. Stracił dwie skrajne osie, ale to ten. Czy ktoś wie może, kiedy go rozebrano?
Obrazek pochodzi z (skądinąd ciekawej, ale to temat na całkiem inną, śmieszno-straszną opowieść ) książeczki Leszka Wysznackiego Warszawa zbrojna 1794-1918 1939-1945 wydanej w roku 1979 przez KAW.
Offline
Moderator
Wolska 88
Wolska 61-63-65 i 59 za Płocką widoczna fabryka Ursusa i Franaszka
Wolska 79, 83, 91 i 93 róg Bema (te murowane )
Wolska 55
Wolska 53
Offline
Moderator
Jaka fajna kamienica, ta z wieżyczką, masz może bardziej wyraźne zdjęcie?
Offline
Moderator
Wierzbowa napisał:
Jaka fajna kamienica, ta z wieżyczką, masz może bardziej wyraźne zdjęcie?
Wolska 59 róg Płockiej. Niestety nie posiadam.
Offline
usunięty z forum
Za to ja posiadam, ale nie pokażę.
Podsumowująco, noworocznie, zamykam półbruczkiem.
Cały remont kosztował w 1936 r. 3 mln zeta (i trochę radości 60 lat później).
Cytat: ".. dano nawierzchnię gładką (półbruczek) na fundamencie betonowym na długości 3 100 m., a rownież przełożono tory tramwaju na własne torowisko, wybudowano kolektor na części tej długości, a nareszcie, kanał melioracyjny, ułożono przewod gazowy i zaprowadzono oświetlenie elektryczne."
To była w sumie inspirująca rozmowa i dłuuuga wycieczka po wolskich brukach.
I nie odpuszczę tego betonu "na przedzie". Zweryfikowałem wszystkie wolskie detale w Pokoleniu.
Np. mały smaczek z tej samej półki — Czeszko pisze o asfalcie na Młynarskiej. A istotnie asfalt tam leżał na krótkim odcinku.
Czeszko kombinował głównie przy nazwiskach, np. największe szwarccharaktery — bracia Berg to (wg. Wikipedii) b-cia Daab (stolarnia Skierniewicka 6), ale można rowniez podejrzewać, że pisarz Bergami sportretował b-ci Bühler ze Skierniewickiej 7 (ew. zmixował wszystkich braci razem).
Dobrze wiecie, że zdjęcia wrzucone w tym wątku niczego nie roztrzygają. Na części ewidentnie widać kostkę, na innych — chociażby tych wrześniowych powyżej — nie jest to takie oczywiste.
A jeszcze bardziej oddali Was w krainę walenia czegoś mocniejszego, jak powiem, że moje zdjęcia z wakacyjnego remontu Wolskiej również.
— Bo nie widać tam, rozczulającego w nazwie, półbruczka.
Być może coś tam się jeszcze wydarzyło na przestrzeni 1936 - 39, co spowodowało takie a nie inne otwarcie powieści.
kipsmajling,
półAstrobruczek
Offline
administrator
Ludzki obyczaj ciekawy jest nadzwyczaj. Najpierw niejaki Astrowiktor wyczynia tu różne zabawne brewerie, następnie zniesmaczony naszą postawą prosi o odsunięcie go od forum, później wielokrotnie próbuje się logować a w końcu dziś rejestruje ponownie pod leciutko aluzyjnym nickiem. I nareszcie znów pisze – to, co powyżej... Jak to kiedyś mawiano: koń by się uśmiał.
W związku z naruszaniem regulaminu przez naszego byłego kolegę, pozwoliłem sobie podjąć stosowne działania administracyjne - szczegóły tu: http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewto … 539#p22539
Offline
Użytkownik
Daros napisał:
Wierzbowa napisał:
Jaka fajna kamienica, ta z wieżyczką, masz może bardziej wyraźne zdjęcie?
Wolska 59 róg Płockiej. Niestety nie posiadam.
W archiwum Ośrodka Dokumentacji i Zbiorów Programowych TVP S.A. jest zachowany wywiad z Wandą Lurie rejestrowany w miejscu kaźni Jej Dzieci. Podczas nagrania stała Ona plecami ku zachodowi na południowo-wschodnim narożniku Płockiej i Wolskiej. W tle wyraźnie widoczne wypalone mury tej kamienicy. Nagranie wykonano około 1965 roku.
Zaś mury (okaleczone) fabryki Franaszka rozebrane zostały raczej pod koniec lat 1960. niż w następnej dekadzie - "Foton" zbudowano bodaj w 1969. Zresztą: w 1971 roku Rodzice zaczęli mnie wozić na basen przy Działdowskiej - już tego budynku nie było, a stał "Foton". (opieram sie tu wyłącznie na swojej pamięci, a nie na "twardych" danych archiwalnych. Fragment tegoż wywiadu z Wandą Lurie wykorzystano w ubiegłym roku w filmie "12 ton" (popiołów ludzkich....) emitowanym w TVP2. Ten fragment pochodzi z filmu Grzegorza Lasoty "Zbrodniarze są na wolności" z 1965 roku. Mam dostęp do niego, ale prawa ma TVP, więc na zamieszczenie w sieci nie ma co liczyć - przynajmniej do czasu, gdy nie zostanę szefem archiwum TVP....
Ostatnio edytowany przez wonsbelfer (3.01.2011 09:14:46)
Offline
administrator
wonsbelfer napisał:
mury (okaleczone) fabryki Franaszka rozebrane zostały raczej pod koniec lat 1960. niż w następnej dekadzie
Tak i ja byłbym skłonny sądzić, dlatego nieco mnie to zdjęcie z wołgą zaskoczyło. Oczywiście, może być - i pewnie jest - sporo wcześniejsze od książeczki, o której zresztą być może parę ciepłych słów napiszę (fajna mieszanka: miejscami całkiem rzetelne informacje a gdzieniegdzie Całkiem Nowa Historia). Jakość skanu nie wyszła mi imponująca, ale bruk na nim widać - tak mi się zdaje - bardzo wyraźnie. Na Działdowskiej zacząłem się pojawiać w roku 1975, w dodatku docierając tam Skierniewicką, wtedy już chyba na Wolskiej był asfalt.
Offline
administrator
Otrzymałem właśnie miły list od naszego byłego kolegi Astrowiktora vel Półbruczka vel Astrobruczka. Jak wspomina poniżej, przeglądarka dokonała dziś wbrew jego woli ponownej (nie ponownej - po raz trzeci) samoczynnej rejestracji na forum - nadając mu nawet samoczynnie kolejny nick (ja tego nie analizuję, piszę powyższe w dobrej wierze, opierając się na otrzymanej informacji ), z czego wynikło drobne nieporozumienie. Treść maila jest taka (pisownia zachowana):
Cześć,
Z przykrością stwierdzam, że nie jesteś aż tak bystry jak wskazywałaby na to Twoje ksywa. To nie ja próbowałem się logować, tylko przeglądarka próbowała mnie logować. Pomimo Twojej osoby na stanowisku głównego faryzeusza, jest to najbardziej wartościowe warszawskie forum i często na nie zaglądam.
Odpowiedź typu koń by się uśmiał + wytoczenie regulaminów i uniemożliwienie odpowiedzi: bardzo merytoryczne i szlachetne. Gratuluję! — Jeśli Warszawa ma takiego obrońcę, to jej losy są policzone.
----------------------
Powyższy akapit jest odpowiedzią na Twój mały pokaz wielkiej wladzy, którą chciałem przed chwilą wstawić na forum.
Zresztą dobrze o tym wiesz, bo patrzyłeś mi na ręce.
Nie zamierzam tego ciągnąć, bo mój czas jest równie cenny jak Twój, tyle, że nie podkreślam tego na każdym kroku.
Kończąc tą króciutką wiązankę uprzejmie proszę o:
1. Usunięcie wszystkich zdjęć, które wstawiłem na forum; zdjęcia cegieł w szczególności!
2. Upublicznienie pierwszego akapitu tego mejla na forum w wątku o ul. Wolskiej (oczywiście, jeśli masz jaja i odrobinę instynktu samozachowawczego).
astro
Jak widać, nie mam nic przeciwko publikacji tekstu (mały bonus ode mnie - w całości). Mnie on nie zachwyca, ale w końcu to głos czytelnika, rzecz ważna. Inni czytelnicy ocenią. Więcej szczegółów już nie tu (http://www.kolejkamarecka.pun.pl/viewtopic.php?id=1554 ), tu jest miejsce publiczne.
Jako, że powinniśmy się nawzajem wspierać, zamieszczam link do bloga Astrowiktora vel Półbruczka vel Astrobruczka (vel dr Jaronia): http://frontwola.blogspot.com/ Mam nadzieję, iż ten miły gest pozwoli Mu puścić w niepamięć moje niegodne zachowania. Byłbym Mu też bardzo zobowiązany, gdyby szanując swoją suwerenną decyzję z 27 października 2010 r. (do wglądu w niniejszym wątku), spróbował powściągnąć apetyty swojej przeglądarki i uniemożliwić jej kolejne samowolne rejestracje na naszym forum.
Offline
administrator
Troszkę to (Wolska) - jak widać - śliski temat, ale spróbuję
Chyba tego obrazka jeszcze nie było. Patrzę i nie mogę się zdecydować, który to rok.
(po chwili)
O, trafił się kolejny. Jednak co jakiś czas warto zajrzeć, co tez się ma na dysku Obstawiam już śmielej (oba): 1939.
Offline
miglanc
I trzeci na potwierdzenie i do kompletu
Offline
Moderator
Inaczej być nie może. Tramwaje musieli usunąć przed triumfalnym wjazdem do Warszawy.
http://www.kolejkamarecka.pun.pl/_fora/ … 786849.jpg
( i inne zdjęcia z poprzedniej strony)
Po chwili
to samo miejsce podczas budowy wiaduktu
Ostatnio edytowany przez Daros (24.01.2011 19:02:48)
Offline
Moderator
Ze strony fotopolska.eu śliczniutkie zdjęcia Wolskiej z lat 1959 - 67
róg Skierniewickiej
http://mazowieckie.fotopolska.eu/178364,foto.html
róg Bema
http://mazowieckie.fotopolska.eu/178363,foto.html
za wiaduktem
http://mazowieckie.fotopolska.eu/178362,foto.html
i jeszcze dalej
http://mazowieckie.fotopolska.eu/178361,foto.html
Płocka z Wolskiej
http://mazowieckie.fotopolska.eu/178378,foto.html
przed Płocką
http://mazowieckie.fotopolska.eu/178383,foto.html
http://mazowieckie.fotopolska.eu/178384,foto.html
Ostatnio edytowany przez Daros (4.02.2011 20:32:14)
Offline