Forum Stowarzyszenia
administrator
No, teraz to już przegięcie
Więcej dziś nie napiszę, ale nie zasygnalizować nie potrafię. Otrzymałem przed chwilą fragmenty dwóch map (na jednej widzę rok 1911). Pierwsza z nich pokazuje linię z Wawra pięknie połączoną z szerokim torem Jabłonna-Zegrze i biegnąca sobie dalej, przez Wieliszew do miejscowości Kałuszyn (na zachód od Skrzeszewa). Druga jest jeszcze gorsza - na niej zaznaczono (raczej szerokotorową) linię Nowy Dwór - Wieliszew - Struga -Wawer. Powinienem wiedzieć coraz więcej, a coraz bardziej głupieję.
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
No, teraz to już przegięcie
Otrzymałem przed chwilą fragmenty dwóch map (na jednej widzę rok 1911). Druga jest jeszcze gorsza - na niej zaznaczono (raczej szerokotorową) linię Nowy Dwór - Wieliszew - Struga -Wawer. Powinienem wiedzieć coraz więcej, a coraz bardziej głupieję.
Ponieważ tą drugą mapę posiadam od conajmniej dwunastu lat , to o ten tuzin jestem wcześniej zgłupiały..... Choć może nie do końca.... W tym coś jest...
Kiedyś Ci o tym chyba pisałem .....
Offline
administrator
Pisałeś. Tyle, że ja w dalszym ciągu nie wiem, o co tu chodzi. Wąskotorówka była, niewątpliwie - przynajmniej od Strugi do Zegrza, prawdopodobnie także do Wawra. Normalny/szeroki tor też był bez żadnej wątpliwości, co sami stwierdziliśmy - przynajmniej na odcinku Zielonka - Wawer. Co z całą resztą?
Mapa nr 2 pochodzi z roku... sądząc po Poniatowskim, przynajmniej 1913. Jest tam zresztą także odcinek jabłonowskiej z Wawra na południe, więc mamy rok przynajmniej 1913-14. Dwa lata później ruszyły pociągi wąskotorowe z Wawra i Strugi. Dokąd?
Offline
Moderator
Egzemplarz mapy, który posiadam pochodzi z wydawnictwa Ludwig Ravenstein Frankfurt a/M. i nosi tytuł Kriegskarte No 7 - bez roku wydania. Jest "bardzo ciekawa", gdyż jest na niej linia Wawer - Nowy Dwór! Jest kolejka Marecka do Radzymina, nie ma wcale jabłonowskiej a kolej do Grójca jest poprowadzona przez Górę Kalwarię i Chynów!!! I jak to teraz oceniać? Wszystko w kategorii błedów? Czy tylko część?
Offline
administrator
W takim razie, to, co dostałem, jest fragmentem jeszcze innej mapy. Jest linia Wawer-Nw. Dwór i jest także jabłonowska - łącznie z bocznicą w okolice stacji Płudy. Tajemnicza linia po drodze łączy się z koleją petersburską - nasypem południowym, po którym dziś biegnie droga z Zielonki do Drewnicy - i terespolską - południowym, zbadanym przez nas nasypem.
Czy jest możliwe, że przed zbudowaniem linii wojennej, na całej jej długości - a nawet nieco dalej - funkcjonowała linia szerokotorowa, którą potem zlikwidowano? Możliwe jest, tylko czy to się w ogóle trzyma kupy?
Nieco z innej beczki. Sam kilkanaście lat temu widziałem w okolicach Skrzeszewa pozostałości po linii kolejowej. Coś mi się obiło o uszy/oczy, że kiedyś jakaś kolej tam była. Nie mam w tej chwili czasu poszperać w mapach. Pomerdało mi się aż tak, czy rzeczywiście?
Offline
Moderator
Przypuszczam, że była to linia szerokotorowa, łączaca carskie forty. Bardzo możliwe, że potem została rozebrana a następni odbudowali ją jako normalnotorową - może nie na całej długości ale na jakimś odcinku. Może? A może był też splot 1435/800???
Natomiast Skrzeszew - masz całkowitą rację Krzysiu. Tylko inny okres. W Skrzeszewie w dawnym budunku dworca był /moze jeszcze jest/ posterunek policji, jest wiadukt nad dawnym torowiskiem. Po filarach mostu nad Narwią biegnie rurociąg Przyjaźń a dalej jest stacja z budynkiem i wiaduktem w miejscowości Wójtostwo. Krótko mówiąc jest to linia Wieliszew - Nasielsk.
Sporo lat temu intrygował mnie nasyp kolejowy przed stacją Nasielsk, tak mnie intrygował, że ze dwadzieścia lat temu a może więcej przejechałem się po nim. A później jeszcze kilka razy.
Offline
administrator
Fragment mapy z roku - ponoć - 1911:
Tu linia dociera do Kałuszyna. Otrzymałem właśnie informację, że zaczęli ją budować Rosjanie, dokończyli Niemcy i oni też ją w roku 1918 zdemontowali. O szerokości toru mowy nie było, ale przypuszczam, że musiał być szeroki/normalny. Powyższe dotyczy naturalnie odcinka Zegrze (Wieliszew?) - Nowy Dwór.
Offline
administrator
A mnie ostatnio strasznie intryguje promień podwójnego wygięcia toru z Wieliszewa do Nieporętu, w okolicy skrzyżowania z linią Jabłonna-Zegrze. Te dwa łuczki - choć może akurat nie na tej mapie - wyglądają mi bardzo ciasno, całkiem wąskotorowo. Paranoja
Offline
Moderator
Jak dobrze pamiętam to w terenie nie wygladają tak ciasno
Offline
Moderator
chrisfox napisał:
W takim razie, to, co dostałem, jest fragmentem jeszcze innej mapy. Jest linia Wawer-Nw. Dwór i jest także jabłonowska - łącznie z bocznicą w okolice stacji Płudy.
Jeszcze kilka temu był fragment przepustu na tej linii. Teraz teren wyrównano i nie ma śladu. ..............przynajmniej w tym miejscu
Offline
administrator
Mechanik Jarząbek napisał:
Jak dobrze pamiętam to w terenie nie wygladają tak ciasno
Jakoś dawno tam nie byłem - z czego wynika, że muszę niebawem się wybrać i obejrzeć parę konkretnych rzeczy. A conieco jeszcze chyba pozostało.
Offline
hm co jeszcze znajdzie się w tych okolicach? od dziecka teren między Radzyminem a Modlinem wydawał mi się wyjątkowy i tajemniczy. eehh gdyby znalazł się ktoś żyjący i pamiętający tamte czasy...
Offline
administrator
Następny kwiatek (a może wreszcie coś, co pomoże trochę więcej zrozumieć)(a może brednie...)
Dosłownie przed chwilą wkleiłem w linkach taki odnośnik: http://pliki.praga-pn.waw.pl/books/Dzieje_Pragi.pdf . Na stronie 113 czytamy:
Wokół Pragi działały liczne cegielnie z których największa, w Kawęczynie, została w 1868 roku połączona bocznicą z linią petersburską i terespolską (bocznica do cegielni w Kawęczynie była pierwszą bocznicą kolejową prowadzącado zakładu przemysłowego)
Cegielnia Granzowa linię terespolską miała pod bokiem, więc przeprowadzenie tu bocznicy nie było niczym wielkim. Natomiast połączenie z linią petersburską... Czy przypadkiem nie biegło trasą późniejszej linii wojennej? Jeśli nic się nikomu nie pomyliło i nie chodzi tu o późniejszą o - bagatela - 48 lat wąskotorówkę, to...
Oczywiście, możemy też mieć do czynienia z dość karkołomnym skrótem myślowym - jeśli było połączenie z linią terespolską a ta przecież była połączona z petersburską... (itd.) Może jednak coś w tym (co w akapitach powyżej) jest?
Offline
chrisfox napisał:
Nieco z innej beczki. Sam kilkanaście lat temu widziałem w okolicach Skrzeszewa pozostałości po linii kolejowej. Coś mi się obiło o uszy/oczy, że kiedyś jakaś kolej tam była. Nie mam w tej chwili czasu poszperać w mapach. Pomerdało mi się aż tak, czy rzeczywiście?
Jakos nikt wczesniej nie napisal, wiec pozwole sobie teraz...
Linia Legionowo-Skrzeszew-Wojtostwo-Nasielsk oddana zostala w 1939 roku, jako skrot omijajacy Nowy Dwor i Modlin. Czynna byla ledwie kilka miesiecy.
Slady w terenie sa do dzis: budynki, krawedzie peronowe i rownie stacyjnie w Skrzeszewie i Wojtostwie, oraz most przez Narew sluzacy obecnie rurociagowi. Z wyjatkiem niedostepnego dla postronych mostu, reszte mozna przebyc bez problemu.
Krzysztof
Offline
administrator
Aj, nie zauważyłem Wklejaj, nie pytaj, wklejaj
Offline
zeskanowałem 5 stron i w galerię weszły tylko 2, zeskanuje jeszcze raz w mniejszym formacie ale już nie mam cierpliwości, jak wrzucę wszytko to wkleję tu w wolnej chwili.
Offline
administrator
A nie masz przypadkiem w oprogramowaniu do skanera funkcji rozpoznawania pisma - OCR? Skanujesz i otrzymujesz tekst, który możesz po prostu skopiować i wkleić.
Offline
administrator
Stanowczo. Jeśli nie da się tego przekonwertować na tekst, skanuj przynajmniej po połowie strony - tak, jak jest, nie za bardzo daje się czytać, nawet po skopiowaniu obrazka i powiększeniu go.
Offline