Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

chrisfox napisał:

O tyle nie do koùca jestem pewien, czy to by by³o takie œwietne (mieÌ kolejkê za oknem), ¿e zdarzy³o mi siê nocowaÌ (w Stegnie) w budynku, tu¿ ko³o którego przebiega³ tor ¯KD. To wprawdzie nie by³a cegielniana w¹skotorówka a i odleg³oœÌ nieco mniejsza, ni¿ 300 metrów, ale... (pewnie mo¿na siê przyzwyczaiÌ )

Moj chrzestny byl dawno temu zawiadowca stacji w Parczewie, mieszkal gora 20 metrow od torow, na przeciwsko dworca. Zdarzylo sie pare razy, ze tam nocowalem, pociagi smigaly pare razy na noc (to bylo jeszcze w latach 70-tych) i kazdym razem cala moja rodzina gwaltownie sie budzila bo dom zaczynal drgac i trzeszczec jakby sie mial przewrocic zaraz. Oczywiscie woj, ciotka i ich dzieci smacznie sobie spaly, jakby sie nic nie dzialo.
Ponizej ciekawostka z gatunku cudownych, znaleziona w ktorejs bibliotece cyfrowej. Prosze zwrocic uwage na planowane linie: Lublin - Tomaszow, Trawniki - Tomaszow i najciekawsza moim zdaniem Chelm - Sokal.
[/url]

Pozdrawiam serdecznie i planowo.

ksiezyc_nad_gieesem ...

Tak z ciekawoœci: jak d³ugo ksi¹¿ki le¿a³y w opuszczonej szopie, zanim je zabra³eœ? Mam na myœli okres od zaprzestania dzia³alnoœci do Twojej tam wizyty.

subsens napisał:

ÂŁopatki - w europejskim Stationsverzeichnis na 1934 – brak, tzn. sÂą Klementowice a po nich Na³êczĂłw (na obu stacjach waga wagonowa do 30t, rampa boczna i telegraf)
Krynka – tu jeszcze gorzej, bo w Stv 1934 nie ma nic miĂŞdzy przystankiem Dziewule a ÂŁukowem.
Na mapie dyrekcyjnej Ostbahnu z 1943 ÂŁopatki to mijanka w km 37.461 a Krynka to posterunek blokowy w km 112.704.
W WOT z 1959 Krynka to Or, ÂŁopatki – Ord, czyli pewnie tak, jak w 1966.

Dla zaciemnienia obrazu dodam tylko, Âże w sÂłuÂżbowym rozkÂładzie jazdy z 1948 roku ÂŁopatki nie wystĂŞpujÂą.

subsens napisał:

Ale do rzeczy. Ponikwoda to z pewnoÂściÂą ciek okresowo wysychajÂący albo taki, co ciecze czĂŞÂściowo pod ziemiÂą. Ponikwoda brzmi trochĂŞ jak „nie wchodzi siĂŞ dwa razy…” a trochĂŞ teÂż jak tytuÂł z ÂŻydĂłweczki Hajusi: „Tam juÂż nie ma Âżadnej rzeki” – bo przecieÂż Ponikwoda to dzisiaj pewnie blokowiska.
Ponikwoda brzmi teÂż z wiejska, jak wszystko tam (w tym prowincjonalnym Lubku) oraz tĂŞsknie i malowniczo. Nie mieszkaÂłem jednak na Ponikwodzie lecz na Kalinie. Jedyna cegielnia w okolicy byÂła gdzieÂś na pó³nocnym wschodzie, gdzie koĂączyÂło siĂŞ osiedle i ciÂągnĂŞÂły ³¹ki. Osiedla pachniaÂły wtedy ÂświeÂżym betonem a ich ulice nosiÂły charakterystyczne nazwy – np. JednoÂści Robotniczej.

Ponikwoda to obecnie osiedle domkow jednorodzinnych, z tego co pamietam to zadnych blokow tam nie ma. OsobiÂście pamiĂŞtam krowy pasÂące siĂŞ za ostatnimi blokami na osiedlu i zabawy w opuszczonych i wpol zawalonych zabudowaniach gospodarskich. Zas same bloki na JednoÂści Robotniczej pamiĂŞtam jak powstawaÂły. Ogolnie moge stwierdzic ze cala obecna Kalina powstala kosztem Ponikwody wlasnie. Na wszelkich planach Kalinowszczyzna to sa okolice ulicy o tej samej nazwie. Wszystko na polnoc to byla wlasnie Ponikwoda. Zeby bylo smieszniej gdzies mi sie obilo o uszy, ze na Ponikwodzie bylo lotnisko, ale jakos nie moge sobie tego wyobrazic, ze o jakims umiejscowieniu w czasie i przestrzeni nie wspominajac nawet.

subsens napisał:

Cegielnia leÂżaÂła tuÂż za torem kolejowym, byÂła zimna od dawna, na wpó³ zawalona, pachniaÂła niemieckim heÂłmem bez fasunku i bombÂą lotniczÂą, ktĂłrÂą wydawaÂł siĂŞ byĂŚ ksztaÂłt zwisajÂący ze stropu w jednym z kana³ów – kto siĂŞ tam wczoÂłgaÂł na plecach i poÂświeciÂł latarkÂą wzwyÂż, wypeÂłzaÂł zupeÂłnie juÂż innym czÂłowiekiem. Nie wiem nic o wÂąskotorĂłwce ani techniczno-handlowych konsekwencjach sÂąsiedztwa cegielni i toru.

BywaÂłem w tej cegielni po wielokroĂŚ. Juz kilka razy korciÂło mnie Âżeby tam pojechaĂŚ i zobaczyĂŚ czy ta cegielnia jeszcze istnieje. Ale zwykle tak to bywa, Âże miejsca najbliÂższe odwiedza siĂŞ na samym koĂącu. W przyszÂłym roku, jak bĂŞdzie cieplej to siĂŞ tam wybiorĂŞ. Jak na cegielniĂŞ to musiaÂła istnieĂŚ bardzo krĂłtko, nie ma jej na Âżadnej znanej mi mapie.

subsens napisał:

Natomiast gdzieÂś w okolicy mieszkaÂło dwĂłch nastoletnich, dÂługowÂłosych braci - ekstremalnych MK. MĂłwiono o nich „MaÂłpki”, bo rzekomo skakali z kratownic mostu na przejeÂżdÂżajÂące pociÂągi. MaÂłpki byÂły legendÂą i tajemnicÂą – widziaÂłem ich raz w Âżyciu.

Zapewne chodzi o dwóch braci o bardzo charakterystycznym, jak na ówczesne czasy, wygl¹dzie i o równie charakterystycznych ksywach czyli s³ynnego "Ma³pê" i jego m³odszego brata "Plamê". Widywa³em ich kiedyœ doœÌ czêsto. Ale od ponad 20 lat nie mam o nich ¿adnych informacji. Z tego co pamiêtam mieszkali w jakimœ slamsie w okolicach Bia³kowskiej Góry.

subsens napisał:

Po co ta dygresja, to uprawianie prywatnego Weisera? ÂŻeby w wyszukany sposĂłb poprosiĂŚ CiĂŞ o datowanie materia³ów kartograficznych – to bardzo pomaga w odbiorze (na kaÂżdej pÂłaszczyÂźnie kontaktu z mapÂą). Z ktĂłrego roku jest wycinek pt. „Tu mieszkaÂłem”?

Najproœciej by³oby stwierdziÌ, skoro znajdujemy siê na forum poniek¹d swi¹zanym z Warszaw¹, HGW. Wiem na pewno, ¿e mapa, przynajmniej ta, pochodzi sprzed 1961 roku czyli sprzed likwidacji kolejki Cukrowni Lublin w Lublinie (znaczy siê kolejki w Lublnie, co Cukrownia Lublin posiada³a w swojej historii co najmniej 4 ró¿ne kolejki). To by siê zgadza³o z tym co dowiedzia³em siê z innych Ÿróde³, ¿e owe mapy powsta³y w pierwszej po³owie lat 50-tych (do 1952-53 roku). Nie ma na nich wielu przystanków powsta³ych po uruchomieniu FSC i koniecznoœci dowo¿enia klasy robotniczej do miejsc pracy. Niewykluczone, ¿e mapy pochodz¹ z okresu wczeœniejszego czy koùcówki lat 40-tych.

subsens napisał:

Czy widaÌ na nim coœ, co póŸniej na czas pewien zosta³o Al. Lenina?

Ja zaczalem naciagac na wspolczesne zdjecie lotnicze owa mape. Do pewnego momentu calkiem niezle mi to wychodzilo, ale pozniej stwierdzilem, ze sie nie da i najprawdopodobniej mapa jest znieksztalcona, co wowczas bylo ponoc, nagminnie praktykowane. Jutro postaram sie powalczyc troche dluzej z tym tematem i przedstawie efekty o ile beda w miare zadawalajace. Jezeli nie beda, to mam na dysku wyjscie awaryjne.

Pozdrawiam serdecznie i awaryjnie.

ksiezyc_nad_gieesem ...

subsens napisał:

Czy widaÌ na nim coœ, co póŸniej na czas pewien zosta³o Al. Lenina?

Na 95% kolejka biegÂła tak jak poniÂżej. Wychodzi, Âże komin znajdowaÂł siĂŞ na Âśrodku obecnego przedszkolnego podwĂłrka.
[/url]

Pozdrawiam serdecznie i nisko.

ksiezyc_nad_gieesem ...

ksiê¿yc_nad_gieesem napisał:

Kolejna ciekawostka czyli slynna na cala Polske pulawska zelatyna. Miala ona swoj akcent kolejowy.
Bocznica (chyba juz nieistniejaca, kolo zelatyny rozebrana a dalej nie sprawdzalem) bierze swoj poczatek od linii Lublin - Warszawa.

Witam, i niniejszym donoszê i¿ bocznica ta w zasadzie wci¹¿ istnieje, choÌ miejscami ju¿ mocno zaroœniêta. Na trasie budowanego w³aœnie nowego mostu i obwodnicy wybudowano nawet wiadukt nad t¹ bocznic¹, oznaczony jako WD12 na tej mapie: http://www.info.pulawy.pl/uploads/pliki/prawa.jpg

Aczkolwiek marne szanse aby pod tym wiaduktem kiedykolwiek przejachaÂł jakiÂś pociÂąg, bo dalej - a konkretnie poczÂąwszy od murku ktĂłry jest zapewne pozostaÂłoÂściÂą ogrodzenia ÂŻelatyny - tory w rzeczy samej sÂą rozebrane, w sumie nic dziwnego bo przemysÂłu juÂż tam raczej nie bĂŞdzie - aktualny wÂłaÂściciel terenu planuje tam jakiÂś handel wielkopowierzchniowy.
Co ciekawe wci¹¿ istniej¹ tory na terenie sk³adu paliw przyleg³ego do dawnej ¯elatyny, aczkolwiek odciête ju¿ od œwiata, jako ¿e wjazd na nie by³ z terenu ¯elatyny.

ksiê¿yc_nad_gieesem napisał:

Wymieniona na tabliczce fabryka to póŸniejszy Konstal

A wczeÂśniej Warsztaty w KrĂłlewskiej Hucie.

Tabliczka wczeÂśniejsza 1905 r.



Tabliczka wczeÂśniejsza 1921 r.



Tabliczka póŸniejsza.



i jeszcze póŸniejsza

Dzisiaj przeglÂądaÂłem sobie schematy sieci kolejowej przedwojennych dyrekcji PKP. TrochĂŞ siĂŞ zdziwiÂłem bo wyszÂło, Âże WileĂąska Dyrekcja koĂączy siĂŞ na semaforach wjazdowych w CheÂłmie. W linii prostej to jest prawie 500 km.

Dla porĂłwnania obszar byÂłej Dyrekcji Lwowskiej:


Pozdrawiam serdecznie i derektorsko.

ksiezyc_nad_gieesem ...

grzegorz_sykut napisał:

Z uÂżytkowanego taboru pamiĂŞtam doskonale zielonÂą SM03. ByÂła to chyba jedyna lokomotywa obsÂługujÂąca tÂą bocznicĂŞ. A przynajmniej za czasĂłw mojego wczesnego dzieciĂąstwa (czyli lat 1984~1990).

Na ¯elatynie pracowa³a SM03-152. Ksi¹¿kê napraw tej maszyny znalaz³em w ¯elatynie. Pracowa³a od 19.09.74 do nie wiem kiedy, ale ostatni wpis jest 3.5.1980 i mówi o wymianie silnika i skrzyni biegów. Znalaz³em te¿ dziennik pracy 409Da-340 od 22.07.77 do 26.11.1981 a od 28.12.1983 by³a jeszcze 409Da-718 (niestety nie wiem do kiedy).

grzegorz_sykut napisał:

Jeœli ktoœ ma ochotê na wiêcej szczegó³ów o wspomnianej linii to zapraszam do dyskusji lub na prv.

Dawaj co tam pamiêtasz bo póŸniej zapomnisz i bêdzie kiszka.

Pozdrawiam serdecznie i ksi¹¿kowo.

ksiezyc_nad_gieesem ...