Kolejka Marecka - zaciekawiamy Warszawą

Jest za szeroka, masz rację. Tak więc - to nie tam.

Wygląda bardzo dobrze. Niestety, nie mam nic do porównania. Nawet ostatnie spojrzenie ledwie się łapie na częśc tej okolicy.

Wierzbowa napisał:

Czyli ta wyższa kamienica po lewej to narożnik Tarczyńskiej i Raszyńskiej?Nie dam głowy
ale wydaje mi się(dawno nie byłem w tamtej okolicy) że ten narożnik ocalał i może posłużyć do identyfikacji.

Ocaleć-ocalał, ale to nie znaczy, że może przypominać cokolwiek ze zdjęcia



jeśli to ta sama kamienica to niewykluczone, że została obniżona o jedną kondygnację, albo ostatnią przerobiono na strych.
Nie ma też balkonów, ale obcinanie ich po wojnie to był standard.

i jeszcze taki najstarszy widoczek okolicy jaki mam, też niezbyt dużo wnoszący

Moim zdaniem kamienica przy Tarczyńskiej 1 została przebudowana. Zarówno na zdjęciu lotniczym z 1935, a jeszcze lepiej na tym z 1945 roku widać, że dalsza część tego domu była niższa, niż ta bliższa Raszyńskiej. A na zdjęciu z lat 60-tych (chyba 60-tych?) cały dom ma jednakową wysokość. Prawdopodobniejsze jest, że rozebrano górne piętro, co potwierdzałoby różnicę jednego pięta pomiędzy tym zdjęciem a fotką przedwojenną (cztery piętra). Bardzo podobny jest kształt szczytu nastepnego domu (numer 3). Poza tym na naszym zdjęciu, tuż obok lewej krawędzi widać zarys jakiegoś niskiego domu, baraczku. Może on odpowiadać temu, który widać - już na terenie filtrów - na ortofoto z 1945.

Od jakiegoś czasu grzebię w swoich katalogach ze zdjęciami. Generalnie identyfikacja wciąga bardziej niż bagno. Natomiast mam kłopot z tą fotką. Na pewno banał, ale ja mam jakieś zaćmienie.

Dzięki, wiedziałem że banał, ale w zyciu bym nie zgadł. Uparcie szukałem w okolicach Trębackiej.

Zdjęcie przedstawia ulicę Moliera przy skrzyżowaniu z Trębacką. Wygląda na zrobione z jakiegoś placu, a to tylko puste miejsce po kwartale domów stojących między Wierzbową, Ossolińskich i Trębacką. Miejsce to dobrze widac na poniższej fotce:

To dla odmiany ja coś wrzucę - zdjęcie, które co jakiś czas pojawia się na Ebayu. Mam wątpliwości, czy to w ogóle Warszawa, bo miejsce takie jakby charakterystyczne (sąsiedztwo tego "pałacyku" i prostego, nowego budynku), a ja nie mogę nic skojarzyć. Może Wy pomożecie rozwiać moje wątpliwości.

Ja tu czegoś w ogóle nie rozumiem. Cóż to za linie na bruku? Najwyraźniej udaje to szyny - ale przecież szynami nie jest. Utrudnienie? Po co?

chrisfox napisał:

Ja tu czegoś w ogóle nie rozumiem. Cóż to za linie na bruku? Najwyraźniej udaje to szyny - ale przecież szynami nie jest. Utrudnienie? Po co?

Chris, mówisz o tym drucie kolczastym?